#rodzice #zwiazki mam corke 9 lat, a ona ma psiapsiole najlepsza, i ja jako samotny tata targam je dwie na rozne atrakcje i za to place. Usłyszałem ostatnio od znajomych ze nie powinienem placic za kolezanke.
Ja uwazam ze skoro sie dobrze bawia a mnie stac to czemu nie. Wszystko dla mojej corki.
Sam pochodze z biednej rodziny i tez bylem przylepa, za ktorego rodzice kolegi placili.
Kurde,
  • 92
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wasi starzy też nie mogą znieść widoku gdy wy nic nie macie do roboty i sobie leżycie na łóżku oglądając serial? xD

U mnie w domu okres wakacyjny to dramat.

Wtedy zaczynają się jaja, ojciec woła mnie do "pomocy" do najgorszych pierdół które można ze spokojem zrobić w jedną osobę XD Albo jestem pilnie potrzebny aby coś przytrzymać, podać albo przyświecić latarką XDD.
Aby tego unknąć muszę zacząć coś robić, można np. odkręcić koło w rowerze aby je za chwilę przykręcić, można zacząć zamiatać kostkę brukową która nie jest brudna, grabić liście latem albo wyrywać chwasty pensetą z trawnika.
  • 43
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@serek_heterogenizowany: To tak zwany Kult #!$%@?. Kiedyś był o tym felieton.
U mnie na wsi to samo. Stary jak zjeżdża na urlop to też sobie nie siądzie w spokoju przy jakimś hobby i wymyśla niepotrzebne zajęcia. Jeszcze rozumiem jakby to robił sam, ale mnie tam mu potrzeba, a jak mam to gdzieś to zaraz awantury.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Jak wytłumaczyć rodzicom czym jest blackpill xD? Dla nich 28 lat to jeszcze całe życie przede mną i idealny czas żeby zacząć poznawać ale z drugiej strony powinienem mieć już żonę i dzieci jak chłopy w moim wieku żebym miał jakieś zobowiązania i na kogo wydawać xD Niczego mi nie brakuje przecież bo myje się, nie mam dziurawych ubrań, nie pije alkoholu i jestem miły a kobiety nie chcą drani, alkoholików i takich jak ja to ze świecą szukać itp. Według nich jestem wysoki (bo trochę wyższy od nich a oni mają po 167cm). Według nich brak mi pewności siebie gdy tłumaczę im że przez internet to słaby pomysł (próbuje od kilku lat xD) a na żywo to teraz już się nie podchodzi (też próbowałem). Dla nich powodem jest to że siedzę w domu i wystarczy wyjść na ulicę, uśmiechnąć się. Ewentualnie powiedzieć komplement bo kobiety lubią komplementy i potem umówić się na kawę xD tylko chłopy nie chcą tak robić i zamykają się w domach a tak niewiele trzeba żeby kogoś poznać. Kobiety załatwiając swoje sprawy na mieście (np. zakupy) dosłownie czekają aż ktoś do nich zagada i na własne życzenie jestem samotny xD. Zagadałem kiedyś zwykłą laskę i mnie chamsko olała to mówią "to szukaj takich normalnych a nie malowanych lal" (ja nawet nie szukam tych ładnych xD) albo "szukaj takich o dobrym sercu". Oczywiście gadka też "Kasia z sąsiedztwa nawet matury nie zdała a potrafiła sobie znaleźć porządnego faceta z firmą i teraz wiedzie im się dobrze".


---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Jak wytłumaczyć rodzicom czym jest ...

źródło: comment_1657912628DtmkhUDG46tf1g4QrWj9qc.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Co noc zakradam się, żeby na ciebie spojrzeć...

Jako noworodek, leżałaś w moich ramionach, wtulona we mnie mocno. Czułam, jak twoje ciało unosi się i opada. Patrzyłam na twoje małe rączki, nóżki i słodkie wałeczki, gdy byłaś tak zadowolona i śpiąca.

Potajemnie tęskniłam wtedy za powrotem mojego wcześniejszego ciala, za odrobiną przestrzeni, bo wszystko co chciałaś robić, to być na mnie.

A
ciemnienie - Co noc zakradam się, żeby na ciebie spojrzeć...

Jako noworodek, leżał...

źródło: comment_165782598116VCcEjj2XYOpkP4OBJ7Yo.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#mieszkanie #rodzice #pieniadze #wyprowadzka
Cześć, jestem myślę że w dziwnej sytuacji i w zasadzie nie wiem co z tym zrobić, znajomi o tym nie wiedzą (nie mówię o swoich problemach).
Mam 24 lata i niestety mieszkam z rodzicami, sytuacja jest o tyle patowa że nie mam za bardzo wyboru.
W tym roku miałem brać kredyt hipoteczny bo w teorii byłoby mnie na niego stać
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@yybiszkopt: Masz #!$%@?. Patowa sytuacja. Oczywiste jest ze powinieneś iść na swoje, a rodzice powinni się ogarnąć. Ale potem będzie Cie bardzo długo żarło sumienie. Myśle ze najrozsądniej jest usiąść z rodzicami, wyjaśnić sytuacje, i zaproponować kilka rozwiązań. Nic nie wiedząc o waszej sytuacji mieszkaniowej to kilka z brzegu: można podnająć pokój który obecnie zajmujesz, można sprzedać dom/mieszkanie i kupić coś mniejszego, pogadać z siostra czy nie zgodziłaby się partycypować
  • Odpowiedz
@yybiszkopt: To nie jest wyjście. Obudzisz się po kilkunastu latach jako zgorzkniały facet po czterdziestce. Bez żony, bez rodziny, bez mieszkania. Stan na głowie ale idź na swoje, nawet jeśli będziesz musiał im podawać kroplówkę finansowa. Może za kilka lat Twoja sytuacja finansowa na tyle się poprawi ze to już nie będzie dla Ciebie obciążenie. Ale idź na swoje. Żyj dla siebie, tak jak wszyscy inni.
  • Odpowiedz
Powrót ze złobka do domu. Należy umyć ręce.
- I. trzeba umyć ręce, bo są brudne. Umyjesz?
- Ne.
Ok. Zapytam w inny sposób.
- Może chcesz żebym ci w tym pomogła?
- Ne.
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@pannakota: generalnie chodzi o wspieranie samodzielności dziecka i pozwalanie mu na wykonywanie różnych czynności, pomaganiu jeśli o to poprosi. Plusy to zdobywanie przez dziecko umiejętności, samodzielności, niezależności, pewności siebie. Wady to, imo trudność w zastosowaniu w warunkach jakie mamy aktualnie do wychowania dzieci. Kiedy rodzice pracują i cały czas trzeba się gdzieś spieszyć, trudno jest skutecznie pracować z dzieckiem tak, żeby wszystko robiło samo. Nie mniej warto próbować i wprowadzać
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
#trauma #rodzice
Moja historia z rodzicami zawsze była burzliwa i nikt nie wie jak wyglądają moje relacje z nimi, ponieważ zawsze uważałam to za wstydliwy temat. Gdy byłam młodsza bolało mnie gdy inne dzieci były odprowadzane do szkoły przez rodziców czy dziadków. Ja odkąd zaczęłam chodzić do 1 klasy szkoły podstawowej byłam zdana sama na siebie. Nie miałam ciepłego obiadu po powrocie do domu, nie
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 3
@AnonimoweMirkoWyznania przeżyj żałobę po żyjącej mamie, nie jesteś jej nic winna. Ja przeżyłam żałobę po mamie narcystycznej. Po prostu mamy której chcę nie ma i nie będzie, a ta która jest zachowuje się skandalicznie. Przeszłam po niej żałobę i słucham siebie, nie mówię mamo i nie witam się jak z mamą. Rozmawiam jak z sąsiadką. Nie dzwonie jak do mamy. Był czas że nie miałam kontaktu wcale, był to czas żałoby.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Wywal na starą prukwe jaja, żadna z niej matka xd. Gratuluję i ciesze się, że pomimo takich starych patusow udało Ci się ogarnąć życie. Ojciec szczerze mówiąc nie jest od twojej matki dużo lepszy. Ani jednemu ani drugiemu na starość bym nie pomagał. Jedyne co to pewnie fajnie byłoby mieć jakiś kontakt z rodzeństwem - w końcu dużo Ci zawdzięczają. Starej lafiryndy nie chciałbym znać, po co ci z
  • Odpowiedz
Ja #!$%@?, mój ojciec dzisiaj przebił kolejny poziom cebulactwa. Chciałem odkurzyć w pokoju a dosłownie po 10 sekundach zaczął drzeć mordę i bić w moje drzwi. Pewnie chodziło o to, że odkurzam o 19 i nie ma energii z fotowoltaiki. Problem w tym że dzisiaj cały dzień pochmurno i tak ma być też następne parę dni.
Gardzę tym śmieciem niesamowicie. Od małego ciągła presja i awantury jak np wyjdziesz na chwilę z
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jestescie_wspaniali: Jakbym swojego starego widziała ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ręce myliśmy zawsze nad miską czy wiadrem, żeby potem tą wodą w kiblu spuszczać, miałam timer ustawiony na czas kąpieli (3 minuty) i musiałam myć się po ciemku, żeby żarówki nie zużywać (jak to stwierdził "nie wiesz na czuja gdzie dupe masz?"). Temperatura wody w bojlerze ustawiona na 30 stopni, więc czasami szło zamarznąć w kapieli. Zamiast
  • Odpowiedz
Jaki zakupiliście termometr dla swoich nowo narodzonych dzieci? Mam dylemat, bo w zasadzie najszybszy jest bezdotykowy na czoło, ale kwestia dokładności pomiaru budzi wątpliwości i zastanawiam się czy nie będę mieć wątpliwości co do poprawności pomiaru. Rozważałem także do ucha, ale też ma swoje wyjątki i wady.

Rozważam najbardziej Visiofocus 06400 ewentualnie Braun ThermoScan 7

#rodzicielstwo #rodzice #dzieci #dziecko #rozowepaski #niebieskiepaski
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dziś moja matka stwierdziła że mam "burdel" w mieszkaniu bo w pokoju rano:

- na stole stały 3 butelki po piciu i szklanka
- na fotelu leżało parę ubrań, parę na ziemi
- nie zdjąłem pościeli z sofy po spaniu
- biurko mam zawalone różnościami (hobby / praca)
L3gion - Dziś moja matka stwierdziła że mam "burdel" w mieszkaniu bo w pokoju rano:
...

źródło: comment_16569296103XnKFRCB3jj55L4YQs5WB8.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@szampan: Masz rację ale dla mnie rzeczy życia codziennego na widoku to jeszcze nie brud i burdel ( ͡° ͜ʖ ͡°) Do tego kobietom inne rzeczy przeszkadzają.
  • Odpowiedz