Ja rozumiem, że studenciakom na zleceniu, pracującym w sklepie/na recepcji lux med/ restauracji itp nie chce się pracować i sam nie oczekuję traktowania jak królewicz, ale ostatnio to gdzie nie wejdę to czuję się dosłownie jak intruz xD też tak macie?
Na proste uprzejme pytania proszę/dziękuję słyszę odpowiedź i to często błędną wycedzoną przez zęby i to dosłownie

























Czy każdy pracownik powinien mieć zapewnione miejsce parkingowe?