Naukowcy z koreańskiego IBS właśnie odkryli, że nie tylko niedobór serotoniny powoduje depresję. Zaburzone pod wpływem chronicznego stresu łańcuchy cukrowe białka w mózgu mają również wpływ na rozwój choroby.
@marusz: Ale odpowiesz na cokolwiek co napisał @Logytaze czy tylko będziesz go cisnął? :) Dlaczego masz za autorytet osobę, która uważa, że 1. szczepionki powodują autyzm, 2. nie tyjemy od kalorii, tylko od insuliny?
@marusz: Okej, nie wiem czy do końca rozumiem to usprawiedliwienie. Czyli szerzy niepoparte, przeciwne konsensusowi głupoty o szczepieniach, autyzmie, żywieniu, ale jest w kontrze do mainstreamu i sojowych wegetarian, więc jest jednak mądra? Jest hejtowana, więc jest dobrym źródłem informacji. To jest uzasadnienie?
Jeśli w swojej diecie, mimo trzymania się 2000 kcal, jesz co kilka godzin coś słodkiego (...) to nie schudniesz. Kropka
To sprzeczne z zasadami termodynamiki. Codziennie insulina będzie
@marusz: ale czemu na nic nie odpowiesz, tylko piszesz o jakiejś manipulacji, bo piszę
szczepieniach, autyzmie
:D Przepraszam, manipulacja roku.
Co z tą Twoją argumentacją? Ponownie - pani profesor jest dobrym źródłem informacji, bo jest w kontrze do mainstreamu, onetu i sojowych wegan? :D Co z tą insuliną? Skąd te 100 magicznych kcal się bierze? Haaloooo.
@Cztero0404: ziomek jest normalnym dorosłym człowiekiem ale ma czas napier--ć o Kiszaku na wykopie 24/7. Pójście na protest to już nie nie nie, odklejenie, JA SIĘ UCZĘ I MAM DZIECI I DOM, jestem poważnym dorosłym człowiekiem a nie jak te wegany! Ja nie wiem jak można protestować. Ci ludzie to nie mają nic do roboty jak normalny chłop? Gdyby nie protesty to Ty byś może nie istniał. :)
Ogólnie bardzo zabawne jest to, że z tylu tematów w których się udzielam wybrany został akurat Kiszak
Bo jest to najbardziej "no-life'owy" temat który udało mi się zauważyć. Pomimo mojego poparcia dla sprawy, musisz przyznać że to śmieszne: Ktoś napier---jący w internecie na pewną niefajną osobę (żeby nie powiedzieć "protestujący"), dziwi się że ludzie wychodzą protestować w prawdziwym życiu przeciwko czemuś, co ich bardzo wkurza. I mówi że normalny dorosły człowiek tak
@Lufio mam kilka pytań naturalny drapieżniku: - Dlaczego poddajesz mięso obróbce cieplnej zamiast zjeść je naturalnie? - Dlaczego używasz sztucznego telefonu i nienaturalnego wykopu? - Goryl ma większe kły niż ty. Czy to znaczy, że powinien zacząć polować?
@Lufio: Mimo wszystko mam nadzieje, że to reakcja na swoje własne argumenty: - mam kły - wilk zjada sarnę Bo jeśli tak usprawiedliwiasz daną czynność, to pewnie tak usprawiedliwasz gw-łt i kradzież: - mam fujarkę - mewy też kradną jedzenie a czasem nawet kamery gopro :)
@KrowaDajeMleko: Smutne że siejesz dezinformację, i to jeszcze za darmo. Jeśli nie boisz się "prawdziwego" estrogenu i progesteronu w mleku od rodzącej krowy, to czemu boisz się fitoestrogenów w soi?
W Strasburgu europosłowie zdecydują, czy w Unii Europejskiej nadal będzie można używać nazw takich jak "kotlet wegetariański", "burger wegański" czy "kiełbaska roślinna". Parlament Europejski głosuje nad propozycją zakazu stosowania mięsnych określeń w odniesieniu do produktów roślinnych. Sprawie pr
Przygoda z ekstremalną dietą wegańską zaczęła się dla Karoliny Krzyżak z Warszawy osiem lat temu. Wszystko dlatego, że ta śliczna i wrażliwa dziewczyna nie potrafiła zaakceptować swojego naturalnego wyglądu. Zmarła na Bali, mając 27 lat i ważąc 27 kilo.
@czorny_m: jest szeroki wachlarz sylwetek wśród wegan - kulturyści jak wspomniany wyżej Adam, strongmani, tenisiści, aż po chudzielców jak ultramaratończyk Scott Jurek. Są oni dowodem na to że na tej diecie da się być dobrym w wielu niszach. Chyba że wszyscy oni biorą doping :)
@lavinka: Co masz na myśli? Możesz rozwinąć? Wiele organizacji dietetycznych twierdzi inaczej. Jeśli istnieje choć jeden zdrowy weganin ze zbilansowaną dietą, to obala Twoje zdanie, więc to dosyć mocne twierdzenie.
@lavinka: skoro da się z suplami (nie wiem co to znaczy "dużymi"), to znaczy że się da. I tyle. Chyba że jodowanie soli, podawanie witaminy D niemowlętom i dorosłym, branie kreatyny, a nawet suplementacja zjedzonych zwierząt jest zła i nienaturalna.
Jeśli swą masę mięśniową osiągnął dzięki sztucznie implementowanemu białku
Co? Odżywka białkowa to po prostu wyizolowane białko, w tym przypadku z roślin. Co w tym sztucznego? Niewegańscy sportowcy też ją stosują, nawet roslinną. To nie jest zamiennik całej diety.
cóż to za życie, w którym aż tak należy uważać na to co
It is the position of the American Dietetic Association that appropriately planned vegetarian diets, including total vegetarian or vegan diets, are healthful, nutritionally adequate, and may provide health benefits in the prevention and treatment of certain diseases. Well-planned vegetarian diets are appropriate for individuals during all stages of the life cycle, including pregnancy, lactation, infancy, childhood, and adolescence, and for athletes.
@Rustyyyy: jakbyś korzystał z czata ze zrozumieniem, to byś wiedział że takiego czegoś nie wypluje. To ręczna zbieranina już wiele razy powtarzana :) Dość agresywnie reagujesz na stanowiska organizacji dietetycznych. Masz rację, zaufam Tobie bo na pewno masz dobre źródła że tłuszcze zwierzęce są niezbędne do zdrowego życia :)
@slowmtb: mam nadzieję, że trollujesz. Jest mnóstwo ludzi żyjących bez białka zwierzęcego. W tym ja. Cena takiej diety nie dobija jakoś szczególnie. Tak wiem, w przyszłości wyjdą niedobory i umrę :) Ale na razie badania w normie.
poważne skutki uboczne pojawiają się przeważnie po wielu latach. Na początku jest super bo organizm ma zapasy, spadek masy ciała i brak ociężałości, wszystko super Po kilku miesiącach ból głowy, osłabienie - wtedy większość kończy
Żródło: mówię Ci, znam kilku wegetarian i przestali albo umarli
Syntetyczne białko to dla tych tych którzy spalają dziennie >5kcal na diecie białkowej i piszą że są weganami i robią seriami 300kg w martwym
sekta religijna nie nazywa tego zdrowym odżywianiem
Weganizm też nie jest tylko dietą i często nie ma na celu zdrowia. Mylisz dietę roślinną z całym weganizmem.
chemiczne niezdrowe zamienniki
W sensie, że białko roślinne jest chemiczne i niezdrowe? Masz jakieś źródło czy bredzisz? Rozumiem że białko zwierzęce składa się z eteru i energii i nie łapie się do chemii?
@slowmtb: podaj proszę te badania, które potwierdzają cokolwiek z twoich bredni: - Że nie da się żyć zdrowo bez białka zwierzęcego - Albo że weganizm jest drogi bo trzeba jeść białko zwierzęce stworzone w laboratorium. - Albo że "po kilku miesiącach ból głowy, osłabienie" (jakoś mi się to nie przytrafiło i kilku innym
@lavinka: po raz 10 zapytam: masz dowody czy bredzisz? Ale spodziewam się że i za tym dziesiątym razem, jak w każdym innym wątku, uciekasz od powiedzenia czegokolwiek więcej o tych mitomańskich wywodach (białko roślinne jest "chemiczne" i niezdrowe, dieta śródziemnomorska jest niezdrowa)
@lavinka: Ty czytasz co wrzucasz? Czy na ślepo szukasz gorączkowo w Google'u dowodów? To są artykuły na poziomie pudelka.
Pierwszy z brzegu artykuł legaartis.pl (xd) który podajesz opisuje "wegańskie desery, biały chleb czy frytki". To jest ta dieta śródziemnomorska? Czy jak?
Drugi z "wolne media" (xd) cytuje badanie sponsorowane przez National Cattlemen's Beef Association. Tak, badanie sponsorowane przez hodowców bydła pokazało że mięso
@maverick777md: powoli zaczynam Cię podejrzewać o brak "good faith" w dyskusji, albo korzystasz z jakichś narzędzi AI które nie łapią kontekstu (na co wskazuje też dziwny język niektórych zdań) albo sam nie łapiesz kontekstu.
Znowu - ja tylko chcę przekazać, że zbilansowana dieta wegańska jest możliwa, reszta to moje dodatki i sprostowania. Tyle się naprodukowaleś, a dalej się zgadzasz:
Wszystkie te organizacje mówią dokładnie to samo: dieta wegańska może być
Dowody są aż trzy: - Odpowiedź na cytat, którego nie było - Zasugerowanie jakiegoś "akapitu" w stanowisku ADA, który nie istnieje. Wszystko jest w jednym akapicie - Zasugerowanie czegoś "złego" w drugim zdaniu
VOGUE MAGAZINE I CAŁA FIRMA CONDÉ NAST REZYGNUJE Z PUBLIKOWANIA I PROMOWANIA FUTER ZAMORDOWANYCH ZWIERZĄT
Jest to efekt ponad 100 protestów wegan w ramach kampanii nacisku przeciwko tej firmie i powiązanej z nią firmie Mattel! Również pod domami wysoko postawionych pracowników tych firm.
@EndymionPP: szanuję Twoje wpisy w temacie pewnego ludologa, ale po co tutaj pisać takie głupoty?
I tak każdy wie, że: - szkoda Ci na to kasy, spora szansa że nigdy tego nie jadłeś :) - nie masz pojęcia jak to powstaje, i czy to jest męczące czy może w porównaniu do typowego kurczaka w markecie to mit. Tylko Twój mózg skojarzył "foie gras = cierpienie" bo gdzieś tam obiło się o
W ciągu ostatnich kilku dekad w wielu krajach na całym świecie zauważalny jest spadek liczby urodzeń, a trend ten nie omija realnie żadnego państwa (polaczki nie bójcie siem). Temat ten staje się coraz bardziej naglący, szczególnie w kontekście demograficznych prognoz, które wskazują na starzenie się społeczeństw i spadek liczby ludzkich rąk do pracy. Warto zadać sobie pytanie: dlaczego tak bardzo zależy nam (lub komuś) na tym, by „kręcić” ten
@efil: Rozumiem, czyli Ty uważasz że aktualne zmiany klimatyczne nie są wywołane przez człowieka. I Ty masz rację, bo tak. I nie będziesz dyskutował, bo wiele razy już to mówiłeś. :D
Zandberg podpisał się! Europejska Inicjatywa Obywatelska za likwidacją hodowli zwierząt w UE i dopłatami dla mięsa laboratoryjnego osiągnęła już 1 mln 300 tysięcy podpisów. Będzie rozpatrzona przez Komisje Europejską
Czy istnieje na wykopie czy ogolnie w życiu większy cope niz ignorowanie zmian klimatu?
Cope jest tak silny, ze jest to najpoważniejsze zagrozenie dla ludzkości to każdy je ignoruje, bo jest to wygodne i zakłada, ze to problem 'na kiedy indziej dla kogo innego".
@Latarenko: nie, nie są. Ale zdecyduj się czy: - Ciśniesz po "zarządcach", z czym się zgadzam, ale wtedy nie nazywaj konsensusu niezależnych jednostek/grup badawczych religią - Ciśniesz po naukowcach, ale wtedy tylko rzucasz swoje domysły i głupoty
@Latarenko nie, bredzisz. Mówiąc "religia" obrażasz naukowców którzy poświęcili na to niemierzalny wspólny wysiłek. Unię, czy kogo tam nie lubisz, to sobie obrażaj. Ale jak pogardzasz pracą takich ludzi to musisz wiedzieć że masz zamknięty czerep. A nawet jeśliby naukowcy się mylili, kto wie, to nadal nie jest to religia tylko dochodzenie do prawdy. Chyba że są opłaceni, spisek, bla bla. No to nie mamy o czym gadać.
@jednorazowka: Ziomek, powiedz mi: - co to ma do tematu ocieplenia spowodowanego ludzką aktywnością? - wiesz że wtedy nie było ludzi, kontynenty były inaczej położone, a poziom morza był wyższy?
@jednorazowka: serio bardziej wierzysz odklejonemu redaktorowi publicyście niż różnym niezależnym badaczom? Jak oni wszyscy podtrzymują spisek i nikt się nie wysypał?
@jednorazowka: wnioski, które sugeruje "między wierszami", są odklejone. Ale nie wiem czy Ty te wnioski podzielasz, może błędnie zakładam że tak. A dalej nie odpowiedziałeś na poprzednie pytanie z wczoraj: co wynika z tej wiedzy, którą on przedstawił.
Typowy hedonista be like: -Dla mnie najważniejsza jest moja przyjemność, żeby mi było dobrze. -Przyjemność czyimś kosztem? -Absolutnie nie. -Czyli jesteś weganinem, prawda? -Yyy, nie, mięso jest smaczne XD. #weganizm #wegetarianizm #bekazmiesozercow
@Anihilacja_entropii: co to jest prawo natury? Robienie zakupów w biedronce żeby kupić napuchniętego kurczaka? XD Chodzenie do lekarza? Korzystanie z internetu?
@JonaszSynGrazyny: w sensie ma umrzeć z głodu? Weganizm sprzeciwia się wykorzystywaniu zwierząt. Większość upraw jest robiona pod zwierzęta, więc przejście na dietę roślinna minimalizuje uprawy z logiki poziomów troficznych. Wierzysz ze jakiś weganin tego nie wie? Chyba tylko taki na poziomie małpy. Oczywiście że nie da się uniknąć wszystkich śmierci.
@JonaszSynGrazyny a pod co się wycina? Daj info bo ciekawi mnie to.
Co do wypowiedzi wcześniej, to: - ignorujesz skalę śmierci i cierpienia - odwołujesz się do perfekcji
Sugestia, że skoro uczestniczymy w innych szkodliwych procesach (np. zużycie prądu), to nie powinniśmy minimalizować szkód w jednym, konkretnym obszarze (dieta), jest debilna.
@JonaszSynGrazyny: znowu napisałeś to samo ale innymi słowami - jest źle więc nie warto robić lepiej. Jak ktoś jest weganinem to nie może być przeciwny olejowi palmowemu? Dalej nie kapuję. P.S. Nie zdziwiłoby mnie gdyby wszystkozercy zuzywali więcej palmowego na osobę niż weganie, którzy mają większe "eko" zapędy. Osobiście również minimalizuję jego zużycie.
Polscy przedstawiciele sektora mięsnego apelują o wycofanie projektowanego Rozporządzenia Ministra Zdrowia z 16 czerwca 2025 roku, które ich zdaniem może zaszkodzić zdrowiu dzieci i młodzieży oraz destabilizować rodzimą gospodarkę.
@smallboobslover: ja pamiętam te Twoje dysputy i niezbyt się popisałeś więc daj znać jak znajdziesz coś innego niż info o babce z insta. I dalej coś mówisz o tym Mike'u Israetelu, kiedy on sam mówi że weganizm jest spoko :D Twoje dowody są na najniższym poziomie hierarchii.
P.S Cytuję cytat gdzie zostałeś wyjaśniony. Może tym razem odpowiesz bo wtedy uciekłeś? Czy znowu zmienisz poprzeczkę?
@RedTiger: ta książka to jedna z najgorszych "naukowych" książek jakie powstały.
Jest legendarna w naukowych community "żywnościowych", ale niestety nie dlatego, że jest dobra, tylko dlatego, że sieje dezinformację.
Nawet jako 100% carnivore wstyd by mi było się o nią opierać. Jest milion lepszych argumentów w dyskusji niż taki nieuczciwy ściek który opiera się na badaniu dziadków i nie ma nic wspólnego z mięsem/nie-mięsem. Znajdź coś lepszego ;)
@SzymonSays: a możesz podać wiarygodne (nie typu Onet Zdrowie) źródło, które mówi, że jedzenie dwóch posiłków z soją w tygodniu źle wpływa na chłopców?
@SzymonSays czekaj, dlaczego ciężar dowodu jest po mojej stronie skoro to Ty sugerujesz że coś jest nie tak z soją? :D I kto mówi coś o Tobie? Rób co chcesz. Ja pytam o te złe efekty od dwóch posiłków tygodniowo.
W dużych soja ilościach powoduje przypadki ginekomastii. Nie częste, wymagające znacznej ilości, ale dość jednoznacznie z soją powiązane
Tyle mi wystarczyło. Dzięki. Co prawda dalej bez żadnego źródła ale to już i tak wiem więc nie potrzebuję.
Teraz już wiem, że nie masz źródła na to, że jedzenie dwóch posiłków z soją W tygodniu jest szkodliwe. Pozdrów też tych Azjatów jedzących antyewolucyjną, niebezpieczną soję. :D
@SzymonSays: Dlatego nie mówisz głupot o jedzeniu kamieni. A o soi mówisz głupoty. :) Ginekomastia JEST powiązana z poziomami testosteronu. Po co więc o niej mówić gdy przed chwilą negowało się badanie o testosteronie? Szczególnie gdy samemu "ciężko dostarczyć dobre badania" na cokolwiek co mówisz? Brak słów.
@Arivederczi: przypadek tej baby co jadła same owoce? No słabo. Jak człowiek który nazywa się mięsożercą będzie jadł same parówki i zjedzą go niedobory to też byś powiedział że dieta mięsna jest niebezpieczna?
Z całym szacunkiem, ale taki eksperyment jaki przeprowadziłeś ma zerową wartość i mam nadzieję że nie bierzesz go na poważnie. Szczególnie w takiej wieloczynnikowej sprawie jaką jest wzrost.
Generalnie mam wrażenie że myślisz że weganizm to jakiś post, co
@Arivederczi: no to jak miałeś niedobór jedząc mięso to hmm.. Gdzie problem? Trzeba było brać pół tabletki B12 dziennie i mieć spokój. Spoiler: robi tak każdy ogarnięty wegetarianin/weganin. P.S To mięso też dostaje suplement, więc zdanie że nie ma innego źródła tak łatwo przyswajalnego jest kłamstwem.
Nie próbowałbym "przechytrzyć" kogokolwiek z deficytem B12
Jak każdy średnio ogarnięty członek sekty wege, biorę tabletkę i mam spokój. Na ostatnim badaniu blisko nadmiaru. Chyba że to nie o mnie bo coś nie rozumiem.
@Frugos: czyli po prostu bredzisz i nie masz nic do podparcia bredni. Pozdrawiam :D A mój kolega z Pekinu zbadał temat i weganie średnio żyją o 300 lat dłużej, mają wielkie mięśnie i są mądrzy.
@Hanslik: to badanie jest mi dobrze znane, więc ponowię swój stary wpis:
_
Ciekawe i ważne badanie, szczególnie że na polskich dzieciach. Minus jest taki, że jest to jedno małe badanie. Są dane z innych krajów albo analizy, gdzie nic takiego
Nie ma innego zrodla b12 tak latwo przyswajalnego.
Na co ja mówię, że owszem, jest. Tabletka. I to z tego samego źródła, z którego suplementowana jest pasza dla kurczaka którego śmierć opłacasz. Produkują ją bakterie. :)
Ja tylko pokazuje, ze nawet jedzenie 1-3dni w tygodniu miesa to
Recent studies on children following VN (including VG) and OM diets coincide with the obesity epidemic among children and adults consuming unhealthy OM diets, the increasing prevalence of chronic NCDs, and the environmental challenges. The sceptical views surrounding VN diets for children in position papers are because the claims often do not rely on well-designed
@Arivederczi: - Nie tylko Amerykanie - Nie wiem czy wszycy byli szczupli, skąd to wiesz? :) Masz jakieś źródło które jasno pokazuje że wszyscy byli szczupli? Poza tym co to ma do tematu? - Przyczep się do epidemii otyłości, zignoruj masywny blok tekstu który podważa Twoje głupoty oparte na niejedzeniu mięsa przez 3 miesiące
@Arivederczi: no na razie jedyne dowody jakie masz, to że babka na owocach zmarła, i że po 3 miesiącach niejedzenia mięsa miałeś niedobór B12, więc dlaczego miałoby dotrzeć?
Pokazujesz brak wiedzy tak bardzo że aż nie wiem czy nie trollujesz Np. pa na to:
@Frugos: Tak bardzo nie masz energii ich podesłać że już 3 razy odpisujesz. Albo zmyśliłeś wszystko, albo wiesz że te badania są, tak jak piszesz, "o d*** wytrzeć". Bo już byś 500 razy je wysłał w tym czasie. Miłego dnia
@Arivederczi: W końcu napisałeś coś mądrego. Z wszystkim się zgadzam :) Trzeba było tak od razu. Mam nadzieję, że nie przyjmujesz żadnych suplementów (w tym Omega-3 albo zalecanej Polakom w jesień/zimę witaminy D) No i wiadomo, suplementacja kreatyny, sól jodowana, to wszystko jest fuj. Mam nadzieję też, że witaminy i nawet minerały ze zwierząt, które zjadasz, nie pochodzą w części z suplementów do ich paszy...
@Pan_Slon: Poważnie czy to trolling? To ty stawiasz twierdzenie. To nie mój problem że coś sobie wymyślasz, to ty to udowodnij. Podaj źródło które mówi że soja nie leczy raka i nie zwiększa IQ o 200, dziękuję.
@Pan_Slon: Moje bycie/nie-bycie członkiem sekty wegan nie zmienia faktu, że gadasz głupoty nie mając podstaw oprócz swoich domysłów :) Gdybyś podał coś sensownego to można by spróbować to ocenić, a tak to będziesz wił się i unikał tematu bo wiesz, że palnąłeś głupstwo. Daruj sobie.
@Pan_Slon: OK, czyli masz trzy powody. W końcu coś o czym można sensownie pomyśleć. Dziękuję :)
Fitoestrogeny
Czyli dzieci nie powinny też jeść nasion lnu, chia, innych strączków oprócz soi; brokułów, suszonych owoców, sezamu, a nawet orzechów? Czy wiesz, że niektóre fitoestrogeny mogą być wręcz *dobre*, czy widzisz przyrostek "-estrogen" i już zapala się lampka że staniesz się
@Chlodny_Pokerzysta kobiety składają serdeczne przeprosiny za bycie brzydkimi :( Obiecują że od jutra wszystkie już będą dobrze wyglądać. Po prostu zapomniały że mają się Tobie podobać.
Idziemy dla zwierząt-WSZYSTKICH. Dołącz do nas i bądź częścią marszu wyzwolenia największych ofiar ludzkiego gatunku!!! . https://www.facebook.com/share/1Eo9HHy3sH/?mibextid=wwXIfr #marszwyzwoleniazwierząt2025 #veganfortheanimals #animalsofinstagram #animalliberationnow #révolution #mcdonalds #kebab
@Radysh: ja nawet nie będę na tym marszu itd., ale mogę spytać szczerze, co ma ten marsz do syndromu Bambiego? Gdzie jest granica "bambi" --- "nie-bambi"? Czy np. przeciwdziałanie maltretowaniu typowych zwierząt domowych to już Bambi czy nie?
Bardziej zawsze wydawało mi się, że syndrom Bambiego dotyczy dzikich zwierząt, np. przypisywanie im ludzkich cech, traktowanie natury jako idealnie pięknej i miłej.
A ten marsz, jeśli się nie mylę, dotyczy zwierząt hodowlanych, które są
*Gabinet w szpitalu, lekarz ortopeda ogląda ziomka po wypadku* - * @mariolankak wbija z buta w drzwi * HALO, A WIESZ ILE OSÓB UMIERA NA RAKA? MOŻE BYŚ TAK ZAJĄŁ SIĘ ONKOLOGIĄ?
@Kibishi: pytam bo postawiłeś to zdanie o dzikich zwierzętach tak jakby bycie zwierzęciem usprawiedliwiało p-----c i krzywdę wyrządzaną przez człowieka.
Chyba że chciałeś tylko napisać że p-----c i krzywda w naturze istnieje, i tyle, bez tego dalszego wniosku. To oczywiście się zgadzam.
Radykalne propozycje dietetyczne, szczególnie eliminacja produktów pochodzenia zwierzęcego, mogą prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych. Dowody naukowe wskazują, że diety wegańskie i wegetariańskie, zwłaszcza stosowane u dzieci, mogą powodować niedobory żywieniowe.
W skrócie - jak nie jesz tylko chleba przez tydzień to nie będziesz miał wielkich problemów
All plant foods contain all 20 amino acids, including the 9 indispensable amino acids [...]. Importantly, rather than “missing” indispensable amino acids, a more accurate statement would be that the amino acid distribution profile is less optimal in plant foods than in animal foods. [...] This would be important for someone who ate
Profesor Katedry Fizjologii Klinicznej Wydziału Medycyny Weterynaryjnej UWM publikuje rewelacje o diecie ludzkiej opierając się na źródłach: - Swój własny artykuł w magazynie Życie Weterynaryjne <co?!> - Swój własny artykuł w magazynie rolniczym TopAgrar, tytuł "Człowiek potrzebuje mięsa" <powiedz to setkom milionów wegetarian w indiach> - News o matce z Zielonej Góry która karmiła córkę tylko owocami <ehh...> - Jedyne źródło trochę
Skandaliczny post sugerujący, że mężczyźni masowo nie myją przyrodzenia. Facebook nie widzi problemu. Wyobraźcie sobie, jak szybko spadłaby z rowerka analogiczna treść traktująca o kobietach i niemyciu waginy.
@Mukofag: badanie na 17000 osobach (doi:10.1371/journal.pgph.0000591) zasugerowało że prawie we wszystkich krajach świata mężczyźni rzadziej myją ręce, nie licząc dwóch outlierów: Arabii Saudyjskiej i Nigerii.
@Kartoffelpanzerkampfwagen: Wiem, że jesteś chyba najbardziej minusowaną osobą na wykopie, ale wiedz że są osoby, które lubią czytać Twoje wpisy i wkurzanie ludzi :D Chyba nikt nie triggeruje wykopu tak jak Ty. Pozdrawiam
@vitalioz: ja uważam, że obie płcie mają problemy, ale jeśli lecisz dalej ze swoją logiką, no to nie, nie kumam. Równie dobrze można napisać - mega generalizując i stosując Twój chłopski rozum - kobieta wymyśla hasła reklamowe, poplotkuje i powyśmiewa, mężczyzna zabija i gw---ci. Żeby było jasne - ja tak nie uważam. Ale nie pisz głupot.
@January-zwiedza-szpary: jak doczytasz to zauważysz że to cytat seksuologa Andrzeja Gryżewskiego, więc pewnie z jego praktyki. Co do twardych badań to chyba nie ma konkretnych danych. Jest tylko o myciu rąk - badanie na 17000 osobach (doi:10.1371/journal.pgph.0000591) zasugerowało że prawie we wszystkich krajach świata mężczyźni rzadziej myją ręce, nie licząc dwóch outlierów: Arabii Saudyjskiej i Nigerii.
Myślę że jakby użyto cytatu ginekolożki lub innej baby w odwrotną stronę, to może
@SmerfMaruda-777: Tak bardzo do olania że aż trzeba napisać :) Ale nie martw się, ja tu tylko na chwilę, siedzę bardziej w tematach zwierząt, etyki, i bronienia sekty wegańskiej
@seba0506: zgłaszajcie masowo cytat seksuologa (mężczyzny) który powiedział o swoich doświadczeniach w podcaście! Nie można tak mówić! To jest atak i dyskryminacja!
@irenicus30: ja mam inną hipotezę, że to magiczne duszki napawają obie płcie niechęcią do siebie. Ale jeszcze niepotwierdzone. Co prawda też nie mam dowodów ale jak można gadać to można.
@lavinka: Nie mam pojęcia. Może miał wielu takich pacjentów i dlatego napisał "wielu mężczyzn". Może gadał z innymi kolegami z branży. Na pewno nie zrobił ogólnoświatowych badań, to trzeba przyznać.
A chyba dopiero teraz widzę, że to był taki żarcik
Idąc Twoim dentystycznym przykładem, gdyby dentysta udzielił wywiadu w którym mówi że dla wielu ludzi odkryciem jest, że trzeba nitkować. To wtedy to zdanie użyte w reklamie nie ma odniesienia do całej populacji ludzi, więc jest to atak na ludzi?
Zanim spytasz, czemu o ludziach, a nie o jednej płci - no to dlatego, że seksuolog mówił o najszerszej grupie ludzi, która to coś do mycia posiada. Więc w przykładzie dentystycznym jedna
@January-zwiedza-szpary: dowód anegdotyczny na co, bo nie rozumiem? On prawdopodobnie mówi, co napotkał. Czego ma dowodzić? Czy to jakaś publikacja naukowa?
Jak dentysta napotyka wielu osobników którzy nie nitkują, to nie może powiedzieć "wiele osób nie nitkuje zębów"?
Edit: już rozumiem, chodzi ci o samo Velvet które użyło tego cytatu. Faktycznie nie wiadomo skąd sam doktor to wie, więc dowód nie jest najmocniejszy. Ale czy reklama ma obowiązek takie coś
@January-zwiedza-szpary: ja wiem co to jest dowód anegdotyczny, nie musisz tego wysyłać. Ale dzięki za wyjaśnienie tematu. Skoro "produkt jest fajny" to twierdzenie nieostre, to nie widzę dlaczego "wiele mężczyzn nie dba o higienę" miałoby być udowadniane publikacjami naukowymi. Nie jest to jakieś "mega mocne" twierdzenie. O kobietach tak samo. Podobnie jak reklama "wielu Polaków nie dba o higienę jamy ustnej" nie byłoby atakiem na Polaków.
@January-zwiedza-szpary: nie mam pojęcia. Skłaniam się bardziej ku temu, że reklamy mają grupę docelową. Raczej w celu zwiększenia sprzedaży. Nie mam dowodów, tak jak ty nie masz na to że to
@zdunek89: pomijając resztę twojej wypowiedzi - takim gadaniem pokazujesz brak wiedzy o weganach, bo oczywiście że "prawdziwy weganin" nie kupuje produktów ze skóry, to jest podstawa tej filozofii XD
@Bestia_z_Jellystone: ta postawa chce minimalizować wykorzystywanie zwierząt na tyle, na ile to praktyczne i możliwe. Nikt nie oczekuje, że śmierć na świecie zostanie zredukowana do zera bo do tego trzeba by było chyba wszystkich wysadzić :D A jeśli ktoś tego oczekuje, to jest naiwny. W tym na tym marszu. I zauważ słowo klucz "wykorzystywanie" a nie "zabijanie", choć w naszym świecie aktualnie jest to bardzo połączone.
@zdunek89: Ja nie mówię czy coś jest słuszne, to Ty już doczytujesz sobie ten atak i odpowiadasz "ślepa weganka". Ja tylko pokazuję twój brak wiedzy. Jeśli mają na sobie rzeczy ze skóry, to albo są nieświadomi, albo nie są "prawdziwymi weganami". I tyle. Resztę wyzwisk i wywodów pominę, bo nie pytam Cię o jakość produktów.
Z tą ekologicznością prawdziwej skóry mógłbyś się zdziwić. To dyskusyjny punkt, szczególnie garbowanie chromowe.
@Bestia_z_Jellystone: Tak, fajny gryzoń. Dlatego wybieram dietę, która minimalizuje śmierć zarówno jego kolegów, jak i zwierząt w rzeźniach. Ty wybrałeś tę, która maksymalizuje ją na obu frontach, a teraz używasz jego zdjęcia, by poczuć się lepiej ze swoimi wyborami. Ewentualnie żeby nie dopuścić do siebie myśli, że są ludzie, którzy chcą w jakiś sposób polepszyć sytuację. Twoja troska to próba racjonalizacji. :)
ja nie uważam, że zabijanie zwierząt jest czymś złym
Ludzie to takie w sumie zwierzęta. Hmm. Chyba że miałeś na myśli jakąś inną cechę, której inne zwierzęta nie mają i która pozwala je zabijać "łatwiej" niż ludzi. Oczywiście pomijając obronę siebie, jedzenia, dobytku.
Mało tego, cześć zwierząt, jak np dziki trzeba redukować [...] i ja to bardzo chętnie
@Bestia_z_Jellystone: słuchaj, lubię analizować i odpowiadać zdanie po zdaniu. Ale mam wrażenie, że poprzednie odpowiedzi były poważne a tutaj już powoli zaczyna się "bad faith".
Więc najpierw wypiszę, co odrzucam jako niepoważne i obraźliwe.
@Bestia_z_Jellystone: odpiszę na całość później bo jestem na telefonie w trakcie czegoś ważnego, ale znowu lecisz z "Wy" i "ideologia". Odechciewa się. Wiesz no, na tym poziomie to ja mogę napisać - wracajcie do plusowania blogów gdzie jakiś creep robi zdjęcia mlodocianym pokojowkom z ukrycia. Zresztą pasuje to do Waszej obrony gw--cenia zwierząt przez muzułmanów :D (Wy to tak naprawdę Ty, ale lepiej brzmi jak się mówi o jakiejś mitycznej
Pytanie jest bez sensu, bo gdybyś dorosła w systemie, gdzie ludzie są pożywieniem, np w jednej z afrykańskich czy polinezyjskich kultur, indian Anasazi czy innych dzikusów, to jedzenie ludziny byłoby oczywiste i wynikało z kultury.
Każdy największy zbrodniarz w historii mógłby użyć twojej logiki. Tak się po prostu robiło, no co zrobisz? Taka kultura. To, że coś jest normą kulturową, nie mówi absolutnie nic o tym, czy jest to dobre,