KrolWlosowzNosa
  • 32
Jest w okolicach #bielskobiala chiński 'medyk', full natura. Oprócz porad sprzedaje również różne tzw naturalne specyfiki. Znajoma była i mówi, że ma mascie, petarda, żaden pryszcz, liszaj, niegojąca się rana czy to u niej czy jej psa czy kotów, nie ma szans.
Wow. Sam mam cerę średnią, psa, który wiecznie się skaleczy, otrze, a potem to tygodniami wylizuje i wieczny kłopot.
Poprosiłem, żeby mi kupiła to naturalne cudo że źródeł Jangcy.
No
źródło: comment_1666114363nFgwScSoPxHK7EXVQ2bMxJ.jpg
RozkalibrowanaTurbopompa
  • 36
Sporo latam po Europie, ale trasy między PL i UK to jest jakiś osobny level. Przesiadanie się, zamienianie miejscami, #!$%@? samolot opóźniony a nie można usiąść bo Grażynka się zamieniła z Ignacym a Janusz, okazuje się, nie może siedzieć na miejscu które zwolniła mu Bożenka, bo jednak ktoś musi siedzieć z dzieckiem, itd. I stoisz jak debil na środku samolotu i nie możesz przejść, bo januszeria zamiast usiąść na swoich miejscach robi
chuckmls
  • 24
Nawet nie chciało mi się czytać po tym jak 3 posty z rzędu były o klaskaniu, odezwały się "fajnopplaki" łanabi xD że oni ta polslascia gardzą, wyście chyba wsiury jedynie w jakimś #!$%@? byli. Klaska cały świat, szczególnie południowe nacje. Mam zawsze bekę z tego w sensie z was podludzi którzy zawsze nasraja we własne gniazdo. W dupie byliście i gówno widzieliście. (Sam nie klaskam bo mi się nie chce)
chuckmls
  • 1
Ten bank to przedłużenie PiSu #!$%@?, euro sobie człowiek chce wymienić a tam spread jak z Polski nie wiem, gdzieś w #!$%@? daleko. Już lepiej się opłaca przelać na revolita, opłacić prowizje i przelać złotówki spowrotem.
murmurlrl
  • 1
Moohrki, jakie auta po których byście się tego nie spodziewali najbardziej pozytywnie was zaskoczyły? U mnie to chyba będzie Opel Signum. Bardzo przestronny i wygodny wóz. Do tego może dorzuciłbym Citroena C3 kolegi. 2006 rocznik, 1.6 benzyna. Oprócz tego, że auto strasznie ciasne i plastikowe, to miało całkiem fajne audio, miało relatywnie komfortowe zawieszenie i naprawdę fajnie jechało. 110 koni w takim piździku dawało radę.

#samochody
chuckmls
  • 0
@Tomba: Wyleczyłem się z tego :) raz jednego wysadziłem 30km od najbliższego zjazdu na niemieckim autobanie, po słuchaniu marksistowskiego #!$%@?, a czarę goryczy przlelało gdy się przyznał, że na zjeździe może jeszcze czeka na niego rower który "uspołecznił" komuś z ogródka, i sobie szybko myknie do domu ;) Najgorsze było to, że nie rozumiał, co takiego mnie uraziło, że kazałem mu #!$%@?ć.

Osiągnięcia