Chciałbym podzielić się z Wami swoją historią i zaskakującym odkryciem. Odkryłem, że odnajduję szczęście w mefedronie. Wiem, że wielu z Was może być zdziwionych tym, co mówię, ale pozwólcie mi wyjaśnić.
Od wielu lat miałem problemy z depresją i nie mogłem znaleźć sposobu, aby poczuć się lepiej. Próbowałem różnych terapii i leków, ale bezskutecznie. Dopiero wtedy, gdy spróbowałem mefedronu, poczułem się szczęśliwy po raz pierwszy od bardzo dawna.
Bahrajn to jest absolutny sztos pod względem tego, z jak bliska można zobaczyć auta i samych kierowców ( ͡°͜ʖ͡°)
Jeśli ma się bilet na trybunę Batelco, podczas FP i quali (a zapewne też podczas wyścigu, ale to sprawdzę dzisiaj) można podejść praktycznie pod sam wyjazd z pit lane’a.
Mam też selfie/autografy od praktycznie wszystkich kierowców oprócz Merca (ale i tak bym nie chciała… nie no, żart.
Jeśli ktoś oglądam powtórkę streama, to najlepiej od razu włączyć ostatnie 17 minut. ( ͡°͜ʖ͡°) Wcześniej jest tylko stypa i niszczenie psychiki tucznikowi donejtami i na czacie oraz namiętne spojrzenia Nikoli na Ciosa.
FAS attack zaczyna się wtedy, gdy Cios pyta nikole o gumę do żucia i zamiast poczekać aż mu przyniesie, ten idzie za nią i znikają na kilka minut. XD
@Papileo: jeszcze w tych ostatnich minutach dochodzi akcja z wyrzucaniem tablicy ouija na śmieci i słychać Gochę w kuchni jak jest święcie oburzona że zarabiali na takim kontencie xD
Drużyna kontynuuje rzeczną podróż. Kilka dni wcześniej dotarli do Anduiny, we wspólnej mowie zwanej Wielką Rzeką i nadal zmierzali na południe, korzystając z elfickich łodzi. Najpierw Sam, a później Frodo, zauważyli Golluma, który podążał ich śladem. Płynął z nurtem rzeki kryjąc się za kłodami drzew. Frodo próbował nawet zamierzyć się na stwora z mieczem, ten jednak uciekł, nie pokazując się już więcej wędrowcom. Aragorn w
@bartton: ten już wygląda jakoś, w końcu to właśnie John Howe do spółki z Alanem Lee, którego ilustracje też czasem wrzucam na tagu, odpowiadają za to, co mogliśmy oglądać w filmie :) Chociaż filmowy Gollum bliższy jest wizji, którą przedstawił Alan Lee.
Ale ciekawie jest, kiedy prześledzi się stare wydania Hobbita z różnych krajów. Tu np. wydanie słowackie z 1973 ( ͡°͜ʖ͡°)
@bartton: wydane oczywiście w Czechosłowacji, ale w języku słowackim - wersja czeska ukazała się pięć lat później.
Tu masz z kolei fińskie wydanie również z 1973, autorką ilustracji jest Tove Jannson, autora Muminków we własnej osobie. ( ͡°͜ʖ͡°) W innych krajach, w różnych latach, również bywało ciekawie. I nie chodzi nawet o same wyobrażenie Golluma, ale również np. orków, hobbitów, czy krasnoludów :)
@amatourpornstar: Moja zona kiedys mnie #!$%@? ze jak mi sie zali to po to zeby sie wygadac a nie po to zeby sluchac moich rad jak rozwiazac problem. Postanowilem wtedy byc cierpliwym sluchaczem i nic nie doradzac. Po paru tygodniach dostalem zjebe ze tylko kiwam glowa zamiast cos doradzic. I tak sie zyje na tej wsi. ( ͡°͜ʖ͡°)
Opiekowałem się chorą matką przez pół roku, walczyliśmy żeby wygrać z nowotworem, ale miesiąc temu odeszła, miała przerwaną chemię przez osteoporozę która w trakcie leczenia połamała jej kręgosłup, bardzo cierpiała i musiałem się nią zajmować 24/7, zawsze jej szykowałem tabletki, na rano popołudnie i wieczór, te na osteoporoze miała brać raz w miesiącu 9 stycznia, pamiętałem o tym i jej przyniosłem wczoraj...
Pomogłem jej rzucić palenie, ale i tak zachorowała na nowotwór,
@Wulfi: Pomagałem mamie (też nowotwór) przez 4 lata woziłem do szpitali onkologia chemioterapia naświetlania zajmowałem się domem robiłem wszystko co mogłem mimo to czuje że za mało zrobiłem i za mało czasu z nią spędzałem. Miesiąc po jej śmierci miałem próbę samobójczą od jej śmierci mineło 2 lata a depresja nadal mocno u mnie trzymaj się tam byku.
Od kilku tygodni podejmuję kolejną walkę z depresją. Kilka moich luźnych przemyśleń na teraz: 1. Nie wracać myślami do tego co było. Unikać przeglądania starych zdjęć i dokumentów (z tym mam ogromny problem z racji roboty, ale staram się skupiać tylko na meritum). 2. Nie izolować się od ludzi. Chodzić na wszystkie możliwe imprezy i wydarzenia. Wybierać tramwaj lub autobus zamiast taksówki lub własnego auta. 3. Jeżeli jest tylko taka okazja, to
@truchuo powodzenia Mirku, trzymam kciuki. Od siebie dodam (chociaż już już działasz w tym kierunku) regularną aktywność fizyczna, u mnie wyświechtane bieganie, jakiś stały punkt dnia, na który czasami aż się czeka, chwilowe czyszczenie głowy i jak się człowiek wypoci to jakaś taka mała ulga.
@RazDwaOsiem: moja ex to jest bardzo odległa przeszłość, z którą się pogodziłem. Zniszczyłem już dawno pamiątki po niej. Problem mam innego rodzaju z przeszłością - za dużo rozmyślam, co bym wtedy zrobił i gdzie bym dzisiaj był. Albo wspominam jakieś wspólne momenty ze znajomymi, którzy w życiu osiągnęli dużo więcej niż ja. Najgorszy element ze wspomnień to oczywiście niespełnione różowe.
Tego dnia Drużyna wkroczyła w granice Hollinu, kraju znanego niegdyś jako Eregion, a założonego przez Celebrimbora. Tego samego, który razem z Sauronem w Drugiej Erze wykuł Pierścienie Władzy. Pogoda zmieniła się i piechurom przestał doskwierać mroźny wiatr, chmury zaś odeszły, odsłoniwszy czyste niebo. O świcie Drużyna ogląda trzy wysokie szczyty – Caradhras, Kelebdil i Fanuidhol. Głęboko pod tymi szczytami leży Khazad-Dûm, inaczej Czarna Otchłań, stolica
Dzień dobry wszystkim w pierwszą sobotę roku 2023! ( ͡°͜ʖ͡°)ノ⌐■-■
Jeśli widzisz mój avatar to automatycznie możesz pomyśleć, że nadchodzi nowe #rozdajo i... masz rację! Miało ono być organizowane jeszcze przed Sylwestrem, no ale cóż, złośliwość rzeczy martwych (czyt. księgarnia z poprzedniego rozdajo miała opóźnienie z wysyłką (╯°□°)╯︵┻━┻).
@pol-scot: Jeśli chcemy zmienić świat na lepsze, każdy powinien zacząć od siebie i od małych gestów dla bliźnich. Czasami, z pozoru, błahostka w oczach innego człowieka może urosnąć do miana potęgi i zmienić życie na lepsze, może pomóc odnaleźć utraconą iskrę nadziei. Pinionszków do ziemi ze sobą nie weźmiemy tak czy inaczej. ( ͡º͜ʖ͡º)
Dzisiaj (wczoraj właściwie) pogoda nie sprzyjała spacerom, więc szybko czmychnęliśmy przed deszczem do galerii. Trochę posiedzieliśmy razem, tuląc się i patrząc głęboko w oczka, aż nadszedł czas wejścia na salę kinową.
Wybór padł na nowego Avatara, film przyjemny ale zdecydowanie nie jest to arcydzieło filmowe czy nawet top kina rozrywkowego ostatnich lat. Wizualnie jest ładny, ale niektórzy mogą być zawiedzeni jeśli ich oczekiwania były rozdmuchane zachwytami
Od wielu lat miałem problemy z depresją i nie mogłem znaleźć sposobu, aby poczuć się lepiej. Próbowałem różnych terapii i leków, ale bezskutecznie. Dopiero wtedy, gdy spróbowałem mefedronu, poczułem się szczęśliwy po raz pierwszy od bardzo dawna.
Nie twierdzę, że mefedron
powodzenia w pasji ( ͡º ͜ʖ͡º)
mi nie pomogl