W szkole we Wrocławiu zakazano uczniom używania smartfonów. "To już jest dla nic
Sprzeciwu nie było słychać, za to wreszcie na przerwach było słychać hałas, ku radości nauczycieli. - Podczas przerwy szkoła tak jakby zamierała. Wszyscy siedzieli, podpierali ściany, zaglądali do tych telefonów, no i generalnie grali, głównie grali - relacjonuje Marta Hołub, dyrektorka SP. 113
z- 202
- #
- #
- #
- #
- #