nauczycielom przydałoby się wytłumaczyć że wynagrodzenie obejmuje również wszystkie dodatki, itp. ale to jest podobny poziom abstrakcji jak wytłumaczenie górnikowi że rok ma 12 miesięcy
@tonawegla: ja ogólnie to jestem za tym, żeby nie świgać przed oczami świstkami z wypłatą, tylko porównywać zawsze wynagrodzenia roczne. Tuż nie ma pola do ściemy, jedna liczba mówi wszystko, włączając trzynastki, świąteczne, nadgodziny otrzymywane osobnym przelewem pod koniec miesiąca itp.
(podobny mechanizm jak przy kredytach
@widzilla: Ja na to jakoś nie czekam, bo wiem, że to niczego nie rozwiąże. Tam kolejka #!$%@?ów do tronu jest tak duża, że nawet znukowanie Moskwy jej nie zlikwiduje.