Mirki, moja mama miała przeszczep nerki i na wiele tygodni wylądowała w szpitalu z dala od domu. Po swoim własnym doświadczeniu, utworzyła akcję która pomaga hospitalizowanym w całej Polsce (jest już wielu wolontariuszy).
Gdyby ktoś z was lub waszych bliskich potrzebował pomocy ze sprawunkami w szpitalu, lub sam chce zostać wolontariuszem to pamiętajcie o tej inicjatywie :)
https://moje-nerki.pl/pomoc-w-szpitalu-2/
Kocham swoje nerki- to akurat temat mojej mamy (to tutaj uzyskała wsparcie i informacje od początku swojej choroby) - dlatego tutaj zapoczątkowała z pomysłem. Nagłośnienie pozwoli dotrzeć do pozostałych chorych w potrzebie
BTW. Nerki są ważne w życiu a ich choroby potrafią uziemić lub wsadzić do piachu, dlatego ich dobrostan powinien interesować każdego.