Nie pisałem za dużo w ciągu ostatnich dni, więc postanowiłem, że zrobię to teraz. Pierwszy raz spotkałem go, mając cztery lata. Byliśmy wtedy dziećmi. Pamiętam, jak wchodziłem do toalet. Czułem zapach kostek do toalet i antybakteryjnego mydła.
Te dwie rzeczy do tej pory kojarzą mi się z Haroldem. Wspominam również, jak poznaliśmy się w toalecie i Harold zapytał mnie, skąd mam tą fajną bluzę z ciasteczkowym potworem. Od razu wiedziałem, że zostaniemy przyjaciółmi.
Ja
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nie lubię tych creepypast z motywem pracy lub mieszkania w miejscach gdzie panuje dziwna lista zasad. Są strasznie mało wiarygodne. U każdego normalnego człowieka który nie byłby kompletnym idiotom natychmiast zapaliłaby się czerwona lampka jak tylko by usłyszał od potencjalnego pracodawcy, że codziennie w południe musi odprawić dziwny rytuał i nie wolno mu wchodzić do piwnicy we Wtorki, a przed wyjściem z budynku musi zaśpiewać dziwną piosenkę. Jedynym usprawiedliwieniem dla którego ktoś
Al-3_x - Nie lubię tych creepypast z motywem pracy lub mieszkania w miejscach gdzie p...

źródło: E33fEThXEAg1Z7p

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jest wiele historii o tajemniczych plikach, ale ta jest wyjątkowo przerażająca. Od niedawna po sieci krąży mroczny i tajemniczy gif.

Według opisów ludzi którzy widzieli ten plik, przedstawia on historię życia człowieka, która jeszcze nie została do końca napisana. Wszyscy, którzy obejrzeli go do końca, spełniając odpowiednie warunki, zmarli na zawał, a w ich zaciśniętych w agonii ustach znajdowały się kawałki kryształu górskiego, natomiast w ich żołądkach od wewnętrznej strony widniał wyskrobany napis
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jak zwykle co tydzień, razem z moimi znajomymi wybrałem się na lokalną imprezę, która skończyła się całkiem późno. Wszędzie było ciemno, a niedaleko był dom mojego kumpla, więc pozwolił mi i paru bliższym przyjaciołom u siebie przenocować. Mieszkał w całkiem wysokim domu-bliźniaku, położonym naprzeciwko częściowo opuszczonego szpitala (jedna jego część była czynna jako apteka, a w drugiej były sale szpitalne, które były opuszczone już od około dziesięciu lat).

Wszyscy już spali, na nogach
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@STRACHszydlo: Krótka, ale niezła pasta choć mam wrażenie, że po takim wydarzeniu główny bohater próbowałby to jednak jakoś racjonalizować lub mieć wątpliwości. W każdym razie podobała mi się nawet.
  • Odpowiedz
To bardziej straszne opowiadanie niż creepypasta. Niektórzy autorzy creepypast często zapominają o pewnej ważnej zasadzie. Creepypasty muszą wydawać się w jakimś stopniu wiarygodne dla odbiorcy by mógł się on przestraszyć i zastanawiać czy te wydarzenia są w jakimś stopniu prawdziwe. Dlatego protagonista creepypasty powinien być wstanie przeżyć by móc przekazać swoją historie dalej. Są oczywiście wyjątki od tej reguły. Na przykład historia przedstawia jakiś znaleziony artykuł w starej gazecie, albo protagonista ginie,
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@dambur: Tak jest, sam napisałem xd To reupload bo ostatnio były 2 plusy, zwaliłem winę na tagi. Teraz tagi są i jest 6 plusów, więc może to nie to xd
  • Odpowiedz
  • 1
@Aspirant_John: Rozważałem czy nie dropnąć tych smaczków dla większego zaskoczenia, ale skoro jest to finalnie skrócona reinterpretacja Widma nad Insmouth to zostawiłem :P
  • Odpowiedz
Opowiem wam prawdziwą, straszną historię z mojego życia a w zasadzie to z życia mojej mamy której w 100% wierzę. W wieku 8 lat moi rodzice się rozwiedli a ja wraz z mamą i jej partnerem (nazwijmy go Krzysztof) przeprowadziłem się na stancję do domku jednorodzinnego, który to wynajmowaliśmy od takiego starszego dziadka. Pewnego razu gdy moja mama została sama w mieszkaniu na noc bo Krzysztof był na nocnej zmianie w pracy
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Grok 4 napisał creepypastę o przygodzie młodego stoika w nawiedzonym szpitalu psychiatrycznym. Jestem ciekaw waszej oceny. Jeśli się spodoba to może nawet powstanie część druga.

Zgubiony w Lesie: Opowieść o Stefanie i Nawiedzonym Szpitalu

Pewnego jesiennego popołudnia, gdy liście w lesie szeleściły pod stopami jak strony starej księgi, młody mężczyzna o imieniu Stefan postanowił wybrać się na samotny spacer. Miał dwadzieścia osiem lat, smukłą sylwetkę i twarz, która zawsze wyglądała na obojętną – jakby
Al-3_x - Grok 4 napisał creepypastę o przygodzie młodego stoika w nawiedzonym szpital...

źródło: fynhnhn

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jeśli ktoś lubi creepypasty, to właśnie napisałem jedną i nagrałem w wersji audio. Będę wdzięczny za sprawdzenie.

Opis: Bartek, pracownik prosektorium, ceni sobie spokój i monotonię nocnych zmian. Jego poukładany świat zaczyna się rozpadać, gdy w szpitalnym systemie pojawia się tajemniczy, anonimowy wpis: Zgon 121. Z każdą minutą Bartek odkrywa, że w jego podziemnym królestwie nie jest sam, a najgorszy horror to nie ten, który krzyczy, ale ten, który cierpliwie czeka w
STRACHszydlo - Jeśli ktoś lubi creepypasty, to właśnie napisałem jedną i nagrałem w w...
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach