#creepystory #creepypasta
Wszystko
Wszystkie
Archiwum
qwert0
qwert0
- 1
pamietam na starym wykopie taka #creepy historyjke jak ktos wygeneral w jakims programie blondynke ktora szukal a ktora nie istniala, to bylo wygenerowane w jakims slabym programie komputerowym plus typiara była prostytutką i tam byly inne historyjki zwiazane z nia, wie ktos jak to znalezc? #creepystory #creepypasta
tHoePs
tHoePs
via Wykop- 1
@curiousboi: chodzi ci o zaginioną Aurelke? Wpisz w google wykop + aurelka i zobacz czy o to chodzi
curiousboi
curiousboi
- 0
@tHoePs: o to chodzilo tylko brakowalo mi imienia w glowie, dzieki wielkie
- 1
Generalnie jestem odporny na straszne historie, ale jak wczoraj zacząłem czytać o SPCG i zobaczyłem to czarno białe zdjęcie to aż bałem się wstać z łóżka na siku nawet rano (・へ・)
#creepy #zalesie #creepystory #creepypasta
#creepy #zalesie #creepystory #creepypasta
Slender Man to pseudonim nadany tajemniczej postaci widzianej w tle kilku zdjęć w jednym z tematów forum SomethingAwful.
Zdjęcia pokazywały dzieci i pewnego człowieka o smukłej sylwetce, czasem pojawiającego się w długich, poskręcanych włosach przypominających macki.
Szczupły mężczyzna został odkryty na forum SomethingAwful w wątku skupionym wokół pożaru w którym zginęło wiele dzieci w latach 80-tych.
Opisuje się go jako osobę noszącą czarny garnitur i czarny kapelusz, a jak sama nazwa wskazuje, wydaje się on być bardzo chudy i zdolny do rozciągnięcia swoich kończyn oraz tułowia w długości niemożliwej dla normalnego człowieka.
Gdy wyciąga swoje ramiona, jego ofiary są wprowadzane w stan przypominający hipnozę, podczas której podchodzą do tej istoty nie z własnej woli.
Nie wiadomo czy pochłania, zabija lub porywa swoje ofiary do nieznanych miejsc lub innych wymiarów, gdyż nie ma żadnych dowodów lub śladów do wyciągnięcia jakichkolwiek wniosków.
Zdjęcia pokazywały dzieci i pewnego człowieka o smukłej sylwetce, czasem pojawiającego się w długich, poskręcanych włosach przypominających macki.
Szczupły mężczyzna został odkryty na forum SomethingAwful w wątku skupionym wokół pożaru w którym zginęło wiele dzieci w latach 80-tych.
Opisuje się go jako osobę noszącą czarny garnitur i czarny kapelusz, a jak sama nazwa wskazuje, wydaje się on być bardzo chudy i zdolny do rozciągnięcia swoich kończyn oraz tułowia w długości niemożliwej dla normalnego człowieka.
Gdy wyciąga swoje ramiona, jego ofiary są wprowadzane w stan przypominający hipnozę, podczas której podchodzą do tej istoty nie z własnej woli.
Nie wiadomo czy pochłania, zabija lub porywa swoje ofiary do nieznanych miejsc lub innych wymiarów, gdyż nie ma żadnych dowodów lub śladów do wyciągnięcia jakichkolwiek wniosków.
- 4
Kojarzy może ktoś #creepypasta i jest w stanie linka podesłac? Próbuje znaleźć, ale słabo mi idzie
Tyle z niej pamiętam, że autor obserwuje blok na przeciwko, natrafia na mieszkanie gdzie siedzi jakiś mężczyzna, który w ogóle się nie rusza, dostaje tylko chyba jedzenie od kobiety. To trwa kilka dni, było coś, że autor tam idzie, jak wraca to się okazuję, że chłop już tam nie siedzi w tym pokoju. Coś
Tyle z niej pamiętam, że autor obserwuje blok na przeciwko, natrafia na mieszkanie gdzie siedzi jakiś mężczyzna, który w ogóle się nie rusza, dostaje tylko chyba jedzenie od kobiety. To trwa kilka dni, było coś, że autor tam idzie, jak wraca to się okazuję, że chłop już tam nie siedzi w tym pokoju. Coś
Kiedy byłem mały, cała nasza rodzina, bliższa i dalsza, zawsze zazdrościła moim rodzicom, że mieszkają nad morzem.
Dla wielu ludzi perspektywa życia w niewielkim, nadmorskim mieście wydaje się świetna. Rzeczywistość była oczywiście całkiem inna. Nie były to wieczne wakacje.
Zwłaszcza dla mnie. W okresie jesienno-zimowym okolica była wyludniona, woda za zimna, a do szkoły chodziło i tak niewiele dzieci, więc zwyczajnie umierałem z nudów.
Jednak z początkiem wiosny otwierano największą atrakcję mojego dzieciństwa, atrakcję, na którą czekałem cały rok. Wesołe miasteczko.
Nie jestem w stanie powiedzieć ile godzin dobrej zabawy tam spędziłem, ale z pewnością było ich niemało.
Poza
Dla wielu ludzi perspektywa życia w niewielkim, nadmorskim mieście wydaje się świetna. Rzeczywistość była oczywiście całkiem inna. Nie były to wieczne wakacje.
Zwłaszcza dla mnie. W okresie jesienno-zimowym okolica była wyludniona, woda za zimna, a do szkoły chodziło i tak niewiele dzieci, więc zwyczajnie umierałem z nudów.
Jednak z początkiem wiosny otwierano największą atrakcję mojego dzieciństwa, atrakcję, na którą czekałem cały rok. Wesołe miasteczko.
Nie jestem w stanie powiedzieć ile godzin dobrej zabawy tam spędziłem, ale z pewnością było ich niemało.
Poza
@Badmadafakaa: Lubię tę pastę, a już o niej zapomniałem. Dzięki za przypomnienie
Siema, poszukuje polskiej #creepypasta
Mało z niej pamiętam, było to chyba 2-3-4 części. Pamiętam ,że była w formie opowiadania/wspisu na bloga chłopaków z #lubelszczyzna
Straszną postacią był jakiś potwór z lasu, do którego mieszkańcy miejscowości nie wchodzili. I historia tego potwora sięga okresu PRL albo i wczesniej
EDIT
Mało z niej pamiętam, było to chyba 2-3-4 części. Pamiętam ,że była w formie opowiadania/wspisu na bloga chłopaków z #lubelszczyzna
Straszną postacią był jakiś potwór z lasu, do którego mieszkańcy miejscowości nie wchodzili. I historia tego potwora sięga okresu PRL albo i wczesniej
EDIT
@Ciasto_z_Truskawkami: Dzięki, że edytowałeś i podałeś tytuł, sam chętnie przeczytam
- 0
Aneta raz postanowiła wybrać się nocą na cmentarz i usłyszała jakiś szmer. Lekko się obsrała, myśli sobie ''duch jaki albo g--------l''. Wzięła nogi za pas i wróciła do domu. Historia nie miała endu, ale trochę #creepypasta
No, ale w przeszłej teraźniejszości opowiedziała mi tę historię i razem ją dokończyłyśmy - to był g--------l.
Aneta mogła trafić gorzej. Właściwie to łóżko jakieś było, twarde co prawda, ale... świeczki dla nastroju były. A gościu (huk tam żywy czy martwy) nawet kwiaty ze sobą przyniósł (。
No, ale w przeszłej teraźniejszości opowiedziała mi tę historię i razem ją dokończyłyśmy - to był g--------l.
Aneta mogła trafić gorzej. Właściwie to łóżko jakieś było, twarde co prawda, ale... świeczki dla nastroju były. A gościu (huk tam żywy czy martwy) nawet kwiaty ze sobą przyniósł (。
@Mayheart odstaw te n-------i
Animowana interpretacja starej pasty, chyba dobrze znanej.
#sztucznainteligencja, #creepypasta, #pasta
#sztucznainteligencja, #creepypasta, #pasta
- 7
#pasta #creepypasta #literatura #scifi
36,400,000. To jest liczba inteligentnych cywilizacji, których możemy się spodziewać w naszej galaktyce- według słynnego równania Drake’a. Od ostatnich 78 lat wysyłamy w kosmos wszystko, co jest związane z naszą cywilizacją- nasze radio, naszą telewizję, naszą historię, nasze największe odkrycia. Wykrzykujemy swoją obecność co sił w płucach, zastanawiając się, czy jesteśmy sami we wszechświecie. 36 milionów potencjalnych cywilizacji, prawie wiek nasłuchiwań i nic. Jesteśmy jedyni.
Tak mi się wydawało jeszcze około 5 minut temu.
Transmisja pojawiła się na każdej na każdej częstotliwości, którą nasłuchiwałem. Od razy wiedziałem, że taki sygnał nie pojawia się naturalnie- musiał zostać wytworzony sztucznie. Pojawiał się i znikał ze stałą amplitudą; szybko zrozumiałem, że to musi być swego rodzaju kod dwójkowy. Zmierzyłem 1679 impulsów na minutę podczas transmisji. Zaraz po tym nastała cisza.
36,400,000. To jest liczba inteligentnych cywilizacji, których możemy się spodziewać w naszej galaktyce- według słynnego równania Drake’a. Od ostatnich 78 lat wysyłamy w kosmos wszystko, co jest związane z naszą cywilizacją- nasze radio, naszą telewizję, naszą historię, nasze największe odkrycia. Wykrzykujemy swoją obecność co sił w płucach, zastanawiając się, czy jesteśmy sami we wszechświecie. 36 milionów potencjalnych cywilizacji, prawie wiek nasłuchiwań i nic. Jesteśmy jedyni.
Tak mi się wydawało jeszcze około 5 minut temu.
Transmisja pojawiła się na każdej na każdej częstotliwości, którą nasłuchiwałem. Od razy wiedziałem, że taki sygnał nie pojawia się naturalnie- musiał zostać wytworzony sztucznie. Pojawiał się i znikał ze stałą amplitudą; szybko zrozumiałem, że to musi być swego rodzaju kod dwójkowy. Zmierzyłem 1679 impulsów na minutę podczas transmisji. Zaraz po tym nastała cisza.
#creepypasta #lektorczytapaste #opowiadanie #legendymiejskie
Codziennie na kanale 2 Creepypasty, ogólnie warto wejść na kanał. Stosunkowo nowy
https://youtu.be/3OsD4vNasfk
Codziennie na kanale 2 Creepypasty, ogólnie warto wejść na kanał. Stosunkowo nowy
https://youtu.be/3OsD4vNasfk
Jak nazywało się takie całe lore dotyczące różnych legend miejskich, zorganizowanych jakby w formie katalogu? Pamiętam że było takie coś, każdy item miał jakiś rodzaj id - to zahaczalo tez trochę o creepy pasty... Ktoś coś?
To było w języku angielskim, chyba nawet istniała specjalna stronka
#pytanie #creepypasta #legendymiejskie
To było w języku angielskim, chyba nawet istniała specjalna stronka
#pytanie #creepypasta #legendymiejskie
2
Creepypasta chwilowa moda czy nowy rodzaj horroru? Odrodzenie gatunku
Popularne na YouTube creepypasty to nowy rodzaj horroru audio, który szturmem podbija YouTube. Kanały lektorów amatorów zbierają wielotysięczne wyświetlenia i setki, a nawet tysiące fanów, komentujących kolejne materiały. Jak myślicie, jest to chwilowa moda, czy nowy, progresywny trend?
z- 0
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 3
SCP zeszło obecnie na psy. Wolałem dawne historie, które opierały się na idei straszenia osobliwymi lub dziwacznymi anomaliami wykraczającymi poza nasze ludzkie rozumienie, ale mające jednak przyziemny charakter. W ten sposób człowiek miał poczucie, że to wszystko mogło spotkać każdego z nas. Dlatego lubiłem te raportu o dziwnych schodach, zabójczych gadach, anomalnych samochodach czy paranormalnych kubkach do kawy i innych absurdalnych rzeczach. To co według mnie popsuło SCP to odejście od realizmu
- 0
W sumie sprawa ufologiczna, ale brzmi jak dobra creepypasta:
#creepypasta
#creepypasta
Obok mojego domu jest takie duże drzewo. I około piątej nad ranem każdego dnia przylatuje tam mnóstwo, mnóstwo wron.
No i siadają na tym drzewie tak, że wygląda ono niemal jak taka wielka czarna plama. No i często budzę się około piątej i idę na nie popatrzeć i po kilku minutach wracam do spania. I wtedy… bardzo często śni mi się taki sen.
Śni mi się, że budzę się, bo kruki... hmm... czekają na mnie na tym drzewie i każą mi szukać Cara Kruków - ponieważ on chce się ze mną zobaczyć. No i ubieram się, wychodzę na swoją ulicę i idę przez chwilę przed siebie. I nagle widzę taki wielki, wielki reflektor.
Tylko, że emmm… on wysyła ciemność zamiast światła. Idę w jego kierunku i nagle znajduję się w lesie, w środku nocy. Chodzę powoli między drzewami... spaceruję.
I nagle widzę Cara Kruków.
No i siadają na tym drzewie tak, że wygląda ono niemal jak taka wielka czarna plama. No i często budzę się około piątej i idę na nie popatrzeć i po kilku minutach wracam do spania. I wtedy… bardzo często śni mi się taki sen.
Śni mi się, że budzę się, bo kruki... hmm... czekają na mnie na tym drzewie i każą mi szukać Cara Kruków - ponieważ on chce się ze mną zobaczyć. No i ubieram się, wychodzę na swoją ulicę i idę przez chwilę przed siebie. I nagle widzę taki wielki, wielki reflektor.
Tylko, że emmm… on wysyła ciemność zamiast światła. Idę w jego kierunku i nagle znajduję się w lesie, w środku nocy. Chodzę powoli między drzewami... spaceruję.
I nagle widzę Cara Kruków.
- 1
@Wachatron: zależy którą
@TavarishPiesov: świetny album, a car kruków robi mega robotę
SCP-PL-2137
Klasa obiektu: Euclid
Specjalna procedura izolacyjna: Obiekt powinien znajdować się przez cały czas w zamkniętej celi, do której dostęp należy udzielać jedynie wyszkolonemu personelowi, wyposażonemu w b--ń [ZREDAGOWANE] oraz dowolne urządzenie audio. Posiłki należy podawać przez otwór w drzwiach o maksymalnych wymiarach [ZREDAGOWANE]. Obiekt ma skłonności do agresji, w przypadku zauważenia agresywnego zachowania obiektu, należy na urządzeniu audio odtworzyć utwór religijny pt. [ZREDAGOWANE], co zazwyczaj uspokaja go. W pobliżu celi pod
Klasa obiektu: Euclid
Specjalna procedura izolacyjna: Obiekt powinien znajdować się przez cały czas w zamkniętej celi, do której dostęp należy udzielać jedynie wyszkolonemu personelowi, wyposażonemu w b--ń [ZREDAGOWANE] oraz dowolne urządzenie audio. Posiłki należy podawać przez otwór w drzwiach o maksymalnych wymiarach [ZREDAGOWANE]. Obiekt ma skłonności do agresji, w przypadku zauważenia agresywnego zachowania obiektu, należy na urządzeniu audio odtworzyć utwór religijny pt. [ZREDAGOWANE], co zazwyczaj uspokaja go. W pobliżu celi pod
- 0
Szukam jednej creepypasty od ludzi z MysteryTv z YouTube. W tej paście był jakiś dziennikarz i on odsłuchiwał jakieś nagrania. Nie mam pojęcia kiedy to mogli wypuścić - 2, 3 lata temu? Wydaje mi się, że mogło być to CreepyWyzwanie ale sprawdziłem chyba wszystkie i nie mogę znaleźć tej konkretnej pasty.
Jakiś mirek może pomóc ze znalezieniem jej?
#creepypasta #youtube #creepystory
Jakiś mirek może pomóc ze znalezieniem jej?
#creepypasta #youtube #creepystory
Pewnego dnia, chłopiec imieniem Tom siedział w szkolnej klasie i robił zadanie z matematyki. Było to sześć minut po zakończeniu lekcji. Nagle coś przykuło jego uwagę.
Siedział przy oknie. Odwrócił się i spojrzał na trawnik, na zewnątrz. Leżało tam coś, co wyglądało jak zdjęcie. Gdy chłopiec wychodził ze szkoły, podbiegł do miejsca, gdzie je widział.
Podniósł zdjęcie i uśmiechnął się. Przedstawiało najpiękniejszą dziewczynę, jaką kiedykolwiek widział. Nosiła sukienkę z trykotami i czerwone buty, ręką pokazywała gest pokoju (V).
Była
Siedział przy oknie. Odwrócił się i spojrzał na trawnik, na zewnątrz. Leżało tam coś, co wyglądało jak zdjęcie. Gdy chłopiec wychodził ze szkoły, podbiegł do miejsca, gdzie je widział.
Podniósł zdjęcie i uśmiechnął się. Przedstawiało najpiękniejszą dziewczynę, jaką kiedykolwiek widział. Nosiła sukienkę z trykotami i czerwone buty, ręką pokazywała gest pokoju (V).
Była