Moj dom wygladal tak ze stary chlał, bredził i robił awantury. Przypomniala mi sie teraz taka sytuacja jak mialem jakies 8 lat. Któregoś razu stoję z mamą pod kościołem pojechaliśmy do babci i spotkaliśmy tam siostrę starego. Coś tam mama z tą ciotka gada no że stary chleje i w którymś momencie ta ciotka do mnie żebym z nim porozmawiał i poprosił żeby przestał pić. I faktycznie jak wróciliśmy to tak zrobiłem.
lucian145













