Szczerze mówiąc, łudziłem się, że Polska zrobiła krok do przodu. Ale afera z KPO pokazała mi coś zupełnie innego — mentalnie spora część naszego społeczeństwa nadal tkwi na wschodzie.
Pracuję w dużej firmie. Wszystko działa legalnie — pełne ozusowanie, delegacje, faktury, umowy. Myślałem, że to już od dawna standard. Aż tu ostatnio stoję w kolejce do piekarni i widzę, jak kobieta czeka na koleżankę, która przynosi jej… kopertę z wypłatą. Nie „po cichu”,
Pracuję w dużej firmie. Wszystko działa legalnie — pełne ozusowanie, delegacje, faktury, umowy. Myślałem, że to już od dawna standard. Aż tu ostatnio stoję w kolejce do piekarni i widzę, jak kobieta czeka na koleżankę, która przynosi jej… kopertę z wypłatą. Nie „po cichu”,

































Wiecie dlaczego mamy aferę z KPO? Bo jest łatwy dostęp do danych.
Praktycznie nikt tutaj nie porusza faktu, że pieniądze z UE w przeróżnych formach były marnotrawione od kilkudziestu już lat. Sam pamiętam jak jeszcze kilkanaście lat temu jeden z pracowników uczelni (opiniujących wnioski) namawiał mnie do "wymyślenia jakiegoś pomysłu" i wzięcia kasy z UE i PARP.
Wiele