✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Muszę się wyżalić i będzie niecenzuralnie:
Styuacja:
Przy śniadaniu żona mówi, że chciałaby porozmawiać o antykoncepcji. Wysłuchałem, że chodzi jej o to, że ma ważny okres w pracy i do listopada na pewno nie może zajść w ciążę. Mamy już jedno dziecko. Powiedziałem, że rozumiem i że ja nie mam nic przeciwko antykoncepcji. Ze spokojem i dosyć krótko, bez pretensji. Choć powiedziałem, że czuję się, że ona to mówi
Muszę się wyżalić i będzie niecenzuralnie:
Styuacja:
Przy śniadaniu żona mówi, że chciałaby porozmawiać o antykoncepcji. Wysłuchałem, że chodzi jej o to, że ma ważny okres w pracy i do listopada na pewno nie może zajść w ciążę. Mamy już jedno dziecko. Powiedziałem, że rozumiem i że ja nie mam nic przeciwko antykoncepcji. Ze spokojem i dosyć krótko, bez pretensji. Choć powiedziałem, że czuję się, że ona to mówi
Piszę z anonimowego, bo póki co nie mam tu konta.
Odnośnie wpisu:
https://wykop.pl/wpis/76436323/depresja-medycyna-rozowepaski-niebieskiepaski-nerw
Jak już nic innego ci nie pomogło przez dwa lata, to bierz te leki. Najwyżej odstawisz. Każdy lek ma skutki uboczne. Po SSRI to najczęściej kilkudniowa biegunka. Moim zdaniem, to lepsze niż dwa lata wyjęte z życia. Żeby zminimalizować ryzyko do dawki docelowej dochodzi się stopniowo przez kilka tygodni. Musisz pamiętać przy tym o dwóch rzeczach: