✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Witam.
Post skierowany głównie do Mirków 40+ samotnych tatusiów, ponieważ szukam pomocy.
Wyjaśnię wszystko od początku więc nastukam się mocno w klawiaturę, mam nadzieje że ktoś to przeczyta i dostanę jakąś pomocną odpowiedź bo można rzec Koniec....

To od początku...Moja żona straciła prawa rodzicielskie do naszego syna za picie alkoholu gdy mój syn miał 3 lata, a uwierzcie mi że do dziś sprawia mi wiele bólu i żalu a wręcz wstrętu do tej patuski. Nigdy nie byłem alkoholikiem, zawsze starałem się pomagać swojemu synowi i nagle sprawę szlag trafił, mianowicie, kilka dni temu dowiedziałem się, że mój syn jest gejem i ma chłopaka. Początkowo myślałem że to jakiś żart i jak zwykle robi sobie jaja, w sumie mnie to by nie dziwiło bo dziadek też lubił pożartować ale, on powiedział to z łzami w oczach i na serio nie wiedziałem jak sobie z tym poradzić, ale teraz już wszystko się układa, od początku zachowywał się dziwnie- lubił być w centrum uwagi zachowywał się podobnie jak dzieci z ADHD (raz mu nawet stwierdziła to psycholog) często się śmiał z byle powodu gdy przyjechali goście, miał problemy i był bity w szkole przez rówieśnika (nie rówieśników) bo miał kilka kolegów, mimo tego był i jest bardzo empatyczny w stosunku do innych, zawsze lubił coś rozpocząć potem to porzucił i miał wszystko gdzieś, nie chciał się niczego uczyć często płakał a najbardziej lubił i lubi do tej pory grać na komputerze głównie w fortnite i valorant dawniej grał w simsy i terrarie, często też potrafił usiąść przed lustrem i patrzyć na swoją twarz a dodam że nie był żadnym narcyzem ani osobą o wysokim ego, nie interesowała go nigdy piłka nożna boks generalnie sport i samochody, za to interesował się modą- i tak wiem to ostanie brzmi stereotypowo ale też przejawiał takie zainteresowania.
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: Widzę, że masz problem i obwiniasz się o rzeczy, na które nie miałeś żadnego wpływu. Twoje zaniepokojenie może wywiązywać się z błędu poznawczego iż orientacja seksualna jest powiązana z wychowaniem, niestety ale nie jest to prawdą, tak naprawdę przyczyny orientacji seksualnej nie są w pełni do końca jasne, ale badania sugerują, że jest to wynikiem skomplikowanej interakcji między czynnikami genetycznymi, hormonalnymi, i psychospołecznymi, wychowanie twojego syna nie ma nic
  • Odpowiedz
#tatacontent #dzieci #rodzina #zwiazki

pytanie do tatuśków, macie jakieś porady i wskazówki na temat wychowywania córki. co wiecie że robiliście zle, a teraz byście to zmienili. jakieś wskazówki wychowawcze. np. co okazalo się u was strzałem w 10, a co totalna klapa z perspektywy czasu?
może jakies filmiki na yt albo książki które jesteście w stanie polecić. załóżmy na przestrzeni wieku dziecka od roku
  • 38
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 43
@qwerty11: powiem Ci coś, jako już dorosła córka - chwal swoją latorośl za jej sukcesy, za te zasłużone i wprost do niej. Nigdy nie usłyszałam nic takiego z ust mojego taty, za to chwalił się wszystkim wokół "mądrą córką". Dla mnie miał tylko kpiny i szyderstwa, bo to mnie miało uodpornić na docinki innych (a robił mi to tylko on), do dziś mam przez jego "żarciki" kompleksy na punkcie wyglądu
  • Odpowiedz
@qwerty11: Ucz ją od małolata jakichś drobnych napraw. Żeby wiedziała co to młotek, śrubokręt, a w przyszłości żeby umiała sobie chociażby zmienić koło w samochodzie. Pies w domu którym trzeba się opiekować też pomaga ułożyć dzieciaka w bardzo szeroko pojęty sposób.I pamiętaj że sport to zdrowie fizyczne i psychiczne. Pływanie, bieganie czy może jakaś forma samoobrony zawsze dobrze procentuje w przyszłości. Córki nie mam ale taką podstawą w kazdej rodzinie
  • Odpowiedz
Problemy naszego świata
Chce kupić końcówkę szczoteczki elektrycznej oral b dla dziecka. Wszystko z------e jakimiś starwarsami, księżniczkami lodu, autami z morda i przesłodzona myszka Mickey (żeby dali goofeego chociaż). Nic z koparkami, lokomotywami, dźwigami, samolotami albo buldożerami. Czy do lbo tych od marketingu nie dociera, że masa chłopców nie ogląda g---o kreskówek tylko przeżywa pracę sprzętu ciężkiego jak najlepszą bajkę? Słodko pierdzące gówna dla ciemnej masy która daje dzieciakom od kołyski tablety
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Szokujące i przerażające, sam jestem tata pięciolatki i nie wyobrażam sobie aby miała włansy smartfon, czy używała social mediów. Rośnie kolejne pokolenie z jeszcze większymi problemami.

Chociaż muszę przyznać, że posiada tablet ale z bardzo limitowanym czasem używania, i z bardziej edukacyjnymi aplikacjami.

#uk #dzieci #tatacontent #socialmedia
DrGreen_2 - Szokujące i przerażające, sam jestem tata pięciolatki i nie wyobrażam sob...

źródło: IMG_5468

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 5
@gorzki99: wiadomo, że nie wszyscy ale dane nie napawają nadzieją.
Osobiście byłem w szoku jak widziałem dalszych znajomych, którzy mają 2 latka, który ma własnego iPhona!

@dzieju41 Komórka albo tv a dziecko zahipnotyzowane a rodzice częstow tym samym czasie zahipnotyzowani na Tik Toku.

Inna sprawa, ile już dalszych czy nawet bliższych znajomych odwiedziłem i nie wiedziałem książek w domach, ani książek rodziców
  • Odpowiedz
A co, pochwalę się, bo często nie ma czym, a jak jest to przypomina to córkę, która studiuje prawo.
A moja córka prawa nie studiuje bo lvl11, tylko bawi się baletem i we właśnie odbywających się mistrzostwach świata w tańcu w Pradze, reprezentując Polskę w swojej kategorii zdobyła razem z koleżankami w grupie siódme miejsce (na dwadzieścia kilka zespołów z całego świata), wcześniej bezdyskusyjnie wygrywając krajowe eliminacje. Oczywiście łzy sportowej złości
puexam - A co, pochwalę się, bo często nie ma czym, a jak jest to przypomina to córkę...

źródło: obraz_2024-07-02_012755374

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@puexam: super, cieszę się z Wami. Dziękuję Ci że jesteś super człowiek. Jako rodzic mam wrażenie, że mało dzieci ma dobra mamę i dobrego tate.
  • Odpowiedz
Po urodzinach zostal nam balon z helem, ktory zainteresowal nasze 3miesieczne dziecko. Przywiazalismy balon do maty. Od tygodnia to glowna atrakcja i najlepsza zabawka. czy znacie jeszcze jakies nieoczywiste zabawki dla niemowlakow 3m?

#tatacontent
bylembordo - Po urodzinach zostal nam balon z helem, ktory zainteresowal nasze 3miesi...

źródło: IMG_0030

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
A teraz ja, anonimeo s długim stażem na wypoku, opowiem co się odjaniepawlalo w pandemii w 2021 r.
W 2021 r. w kwietniu, spodziewaliśmy się z różową przyjścia na świat naszego smyka. Maluch nie chciał się ułożyć w pozycji startowej, dlatego potrzebny był termin na CS (nie tego pora na csa).
W marcu, przed świętami Wielkiej Nocy poczuliśmy się gorzej - kaszel, katar, bóle w klatce piersiowej, mieć wielkiego. Tyle że ja mogłem brać jakieś leki, różowa poza płukaniem nosa nic (ciąża wiadomo). Oczywiście nikt nie chciał nam testu zrobić bo były cenne i niedostępne. Cztery dni przed terminem, zgodnie z procedurami różowa zrobiła test na covid, żeby szpital "wiedział". Następnego dnia miała wynik - pozytywny. My od 3 tygodni w dobrej formie, lekkie zdziwienie ale domyślilismy się że to po marcowym chorowanie. Telefon do naszego szpitala i słyszymy - ma pani covid a my nie mamy pani płaszcza i co nam pan zrobisz. Szukanie szpitala w stolicy z oddziałem położniczym dla kobiety z covidem to nic trudnego, prawda? Prawda? Nie, nie prawda. Pojechaliśmy do szpitala nr 1 - WUM. Po przebyciu zasieków przez domofon słyszę panie mieliśmy ale już nie mamy, może szpital Orłowskiego. No to jedziemy. przy wejściu namiot pomarańczowy, jakąś młoda pani sprawdza nam temperature . Mówimy że różowa ma stwierdzony covid. A to pani wejdzie i usiądzie w poczekalni (z innymi ciężarnymi które już zaraz też będą rodzić). Siedzimy... Upewniam się pani z namiotu czy tak na pewno ma być. Tak. Wchodzi w końcu do gabinetu różowa. Po 2 minutach wypada z gabinetu zdenerwowana pielęgniarki każe opróżnić poczekalnie. W---w I strach tych kobiet ogromny. Wyszliśmy - jedziemy do szpitala MSWiA. No bo tam podobno jest taki oddział. Wychodzę z auta idę wg tabliczek - dla chorych na covid. Jakieś kontenery jak planu filmowego "Tajemnica Andromedy". Jest dzwonek "dzwonić". Dzwonię jak opętany. Po kwadransie dzwonienia właze w jakieś drzwi opatrzone *tabliczką "Uwaga Covid" wyskakuje jakaś pani w hazmat suit "panie, tu nie wolno, pan naraza siebie!". Na moje pytania gdzie mam się udać z ciężarna z covidem nie otrzymałem żadnych informacji. Wróciliśmy do domu, z pomocą mojego taty znaleźliśmy oddział w Szpitalu Bielańskim. Oczywiście cały czas nerwy,stres. Mieliśmy szczęście, że nie zaczynała się akcja porodowa.
Oczywiście 5 dni później durny sanepid zamknął mnie w domu a różowa z synem ponad tydzień w izolatce. Na szczęście zdrowi bez żadnych objawów.
#covid #tatacontent #historia #zalesie
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach