Witam,
To mój ostatni wpis poświęcony Sebastianowi, ale nie tylko jemu. Jajcowałem sobie dość długo, ale tak poważnie rzecz ujmując, nie chce mi się już bawić w to wszystko. Bywało fajnie, bywało śmiesznie, wszyscy naprawdę czekaliśmy na te rolki niczym na premierę odcinka ulubionego serialu… Mam to gdzieś co wydarzy się po 8 stycznia, obojętnie czy Seba blefował lub czy też mówił prawdę z tym prawnikiem. Na nadchodzące święta życzę, by Seba
To mój ostatni wpis poświęcony Sebastianowi, ale nie tylko jemu. Jajcowałem sobie dość długo, ale tak poważnie rzecz ujmując, nie chce mi się już bawić w to wszystko. Bywało fajnie, bywało śmiesznie, wszyscy naprawdę czekaliśmy na te rolki niczym na premierę odcinka ulubionego serialu… Mam to gdzieś co wydarzy się po 8 stycznia, obojętnie czy Seba blefował lub czy też mówił prawdę z tym prawnikiem. Na nadchodzące święta życzę, by Seba

















Fajne to były czasy jak blackpill i redpill to było coś nowego i społeczność zarówno polska jak i zagraniczna razem odkrywała "nową" rzeczywistość. Masa kontrowersji, dyskusji, podcastów i filmów. Teraz to już szara rzeczywistość. Chociaż "odkrywanie" to pewnego rodzaju oszustwo było ponieważ nawet jak ostatnio słuchałem sobie Schopenhauera to twierdził, że na przykład niskie kobiety są z wysokimi facetami bo tego pragnie "wola", my to po prostu zastąpiliśmy określeniem
Takie zakola na przykład, każdy blackpillers wie ze norwood okrutnie niszczy wygląd ale normicy przez pewien czas powtarzali że "hehe gdyby nie wykop to bym nie zwrócił uwagi" a tymczasem memy o zakolalach latają wszędzie na mainstreamowych stronkach na fb/ig