Mój tata złożył wniosek cywilny 31 października, tydzień później chciał opłacić sprawę i dostarczyć dowód wpłaty do sądu, ale baba która przyjmuje dokumenty powiedziała, żeby nie opłacać teraz tylko zaczekać na list z sądu o uzupełnienie braków formalnych, mijają dwa tygodnie od tamtego momentu i żaden list nadal nie przyszedł i się zastanawiamy czy warto dalej czekać czy może wbrew woli tamtej baby iść z tym dowodem wpłaty zanim przyszłoby to pismo,
Jestem ojcem. Po ponad roku miałem rozprawę o ustanowienie kontaktów z dzieckiem, którą założyła matka, aby miała podkładkę do alimentów.

Wynik: Sędzia wysłuchała o co wnoszą prawnicy obu stron. Powiedziała, że strony wnoszą właściwie o to samo i proponuje zawarcie ugody i zakończenie postępowania.
Jeśli następuje ugoda nie można żądać zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Moje dodatkowe żądania jak nadzór kuratora u matki nie zostały uwzględnione.

Wynik dla mnie: nic się nie zmienia
@nihi_ ale o co ty masz pretensje bo nie rozumiem? Że musiałeś wywalic 5 kafli bo chvjowo się dogadałeś ze swoim prawnikiem?

Zarówno ty jak i ona mieliście swoich prawników więc potencjalnie mieliście ponosic zbliżone koszty. Ty #!$%@?łeś na etapie gadania że swoim pełnomocnikiem bo nie wynegocjowałeś żeby zrobił te sprawę w ramach sprawy o alimenty tylko ten skasowal cie za nową sprawę. A teraz babę obwiniasz za swoje chvjowe zdolności negocjacyjne.