Mamy w tej chwili na rynku epidemię "niezdecydowanych" firm, które z jednej strony pchają spore zasoby HR-owe w mielenie kandydatów i umawianie wszystkich interview, łącznie z technicznymi, z drugiej strony chcą na człowieku "siedzieć" przez miesiąc bez żadnej decyzji ani oferty - licząc chyba na cud że najlepsi kandydaci się w tym czasie nie wykruszą.
Nie potrafię tego racjonalnie wytłumaczyć xd z kim nie rozmawiam z branży to ma podobne doświadczenia teraz
miałem ciężki dzień po klepaniu wielu interview jeden za drugim
@villager: ( ಠ_ಠ) Ja po dwóch rozmowach jednego dnia czułem się kompletnie wypompowany psychicznie. Ile miałeś rozmów technicznych jednego dnia?
Odczucia podobne, że jest teraz gorzej niż pół roku temu. Po bardzo dobrej rozmowie, gdzie w pewnych kwestiach poprawiałem rekrutera, dostałem po 2 tygodniach absurdalny i niezgodny z prawdą feedback. Niestety, otrzymany z drugiej ręki tylko telefonicznie
@NieBendePrasowac: no powiedzmy były dni że miałem 2 grubsze rozmowy i w międzyczasie jakieś gównoscreening przez telefon, albo nawet było po jednej dziennie, ale ciężko było odpocząć żeby następnego dnia być znowu w idealnej formie
kazdy kto sie zgadza na powrot do biura, nawet na 2 dni w miesiacu, zamiast od razu rzucic papierami jest #!$%@? branzy - skutki sa takie, ze ofert zdalnych mamy teraz zawrotne 15%
@cppguy: Zastanawiam się skąd bierzesz te statystyki, bo z tego co widzę to może przy dobrych wiatrach 15% to będą oferty hrybrydowe, a reszta 100% zdalna :D
@cppguy: to będą zwolnienia dopóki zasoby ludzkie się nie podporządkują, a nowe posady najpierw tylko hybrydowe, docelowo stacjonarne, nie po to się budowało biurowce i mieszkania pod wynajem żeby traciły na wartości. Każdy wie że jak się kupuje fabrykę to od razu dobrze jest dokupić budynki w około pod wynajem, dzięki temu nie wyrzuca się pieniędzy w błoto dając innym zarobić na swoich robotnikach którzy tam pracują.
mhmm zwiazki zawodowe ktore sie nie oplacaja pracownikom bo i tak nic nie robia. Dlatego kazdy kto tylko smie smiec zalozyc zwiazek zostanie #!$%@? z roboty.
@JustJoinIT: kiedyś jedna firma w dumnym komunikacie dla swoich pracowników podała info że postawiła sobie ambitny cel w 3 lata podnieść na kierowniczych stanowiskach ilość kobiet do 40% (z około 10%). Ilość rocznie awansów jest stała i okazało się że przez najbliższe 3 lata będą promowane głównie kobiety mimo że w firmie jest ich tylko 20%.
Gdybym jako outsider wiedział o takich planach nigdy bym do tej firmy nie dołączył.
jak myślicie ile można wołać jako roczny frontend dev ogarniający js/react, pisanie testów do tworzonych komponentów i ogólnie taki przeciętny umiejętnościowo, 4-5k? #pracait
Może zacznę tak... Czy jest może ktoś, kto od dosłownego zera stał się testerem manulanym? Korci mnie zmiana pracy, lub zyskanie dodatkowego źródła dochodu, choć dotychczasowe zarobki są w miarę, to niedosyt pozostaje gdyż pracuję w zawodzie, który nie jest moim wyuczonym, przez co mam pewne kompleksy. Jeśli nawet mógłbym podjąć dodatkową pracę jako tester(zleceniówka, chyba że są inne formy), byłoby to dla mnie jakąś odskocznią przy monotonnej codziennej pracy. Od czego
@soviet_connection: nie wydawaj hajsu na gówno kursy, wiedza jest dostępna za darmo w internecie, ewentualnie jakieś kursy z udemy za max 100 zł. Na testera, zwłaszcza manuala juniora, jest teraz ogromne parcie, setki CV na jedno stanowisko. Łatwiejsza droga to dostanie się na stanowisko typu support a później zmiana stanowiska wewnątrz firmy na testera
@soviet_connection: pewnie że takie osoby są. Sam mam trójkę znajomych po humanie robiących jako testerzy. Dwoje od ponad roku, trzeci teraz zaczyna. Kursów i wiedzy pełno w necie za darmo. A najważniejsze to mieć/chcieć zrobić ISTQB. Tylko konkurencja na rynku ogromna ;)
Wiemy, wiemy... pracujecie ( ͡°͜ʖ͡°) Ale jak już skończycie daily, to koniecznie zerknijcie na nowe oferty w kategorii #php - jest tego sporo, macie w czym wybierać!
Mija 5 tydzien od zatrudnienia, dalej nie wiem do czego wlasciwie zostalem zatrudniony. Mialem byc tech leadem, chyba bede piemem, ale takim bez zespolu. Albo team leadem bez teamu. Generalnie to chyba zostalem konsultantem, za bardzo jednak nie wiem od czego, generalnie to staram sie nikomu nie nadepnac na odcisk i za bardzo sie nie wpier***. Jezeli to jeszcze potrwa miesiac to biore drugi etat bo troche szkoda mi czasu tak siedziec
@Infiss: nic nie pisz, sraj na nich. Jak firma jest zainteresowana to odzywa sie w ciagu kilku dni po rozmowie, to jest szybka akcja. Przynajmniej w moim wypadku zawsze byla.
Mam ofertę pracy z korpo jako Cloud Engineer. Do tej pory pracowałem kilka lat jako web developer, ale chcę się trochę przekwalifikować i iść bardziej w DevOps. Oferta spoko, praca zdalna. Ale mam pewien problem, mianowicie w moim zespole pracują ludzie z Indii, Turcji, Gruzji, Białorusi. Jedynie manager i chyba dwóch seniorów jest w USA, poza tym zatrudniają jeszcze jedną nową osobę w Wielkiej Brytanii gdzie mieszkam. Trochę się boję żeby się
@jacas: pracuje jak devops i według mnie powinieneś wziąć te oferte (jeżeli nie masz żadnych innych), popracować tam trochę, zrobić z jednego/dwa certy i jak już będziesz wiedział co jest pięć to lecisz do kolejnych firm już z jakimś bagażem doświadczenia
Szukam pracy dla znajomej. Studiuje informatykę, ogarnia angielski, chce iść w testowania oprogramowania ale na dzień dzisiejszy nie czuje się na siłach aby iść w te branże (chociaż uczy się do tego cert. na testowanie). Zależy jej na pracy TYLKO zdalnej. Ostatni rok inżynierki. Ogarnia trochę SQL, C#, podstawy HTML i CSS.
Znajoma ma stopień umiarkowany niepełnosprawności i dla wielu firm fakt dodatkowych 10 dni urlopu i 7h pracy w ciągu dnia
#!$%@? mnie, że choćby nie wiem co się stało to jutro będę musiał iść do roboty i tłumaczyć się przed tymi zyebami ze wszystkiego, bo na tym polega robota w moim korpo, na zgarnianiu kasy za zbieranie po łbie.
Jeszcze zostało mi 2-3 lata i jestem ustawiony do końca życia finansowo i mogę już nigdy nie pracować, ale do tego czasu, choćby się waliło i paliło będę musiał wstawać rano z podkrążonymi
@Ynfluencer: no to skoro teraz ledwo ciagniesz to na #!$%@? 3 lata sie wiecej katowac zawalu nie daj Boże dostaniesz i spadniesz z rowerka i na #!$%@? żeś wstawał nie lepiej lżejsza praca i porobic nawet te 6 lat ale na względnym #!$%@??
@JustJoinIT: u mnie ten człowiek tak najogólniej mówiąc zajmuje się wymaganiami klienta. Najwięcej chyba zajmuje się spisywaniem wymagań, ich analizą, dbaniem o kompletność opisu zadań. To taki człowiek, który przepracowuje wymagania z klientem, zanim one trafią do programisty. Natomiast z mojego punktu widzenia (programisty) od czasu do czasu odpowiada na pytania dot. wymagań, jeśli coś nie jest jasne.
#praca #pracait #januszex Pracuję na etacie jako grafik od wizualizacji, mam bardzo fajnych ludzi w biurze tak, że czasami nawet nie czuję, że jestem w pracy. Jednak zachowanie szefostwa i zarobki to porażka.
Nie chcę niczego zmieniać ze względu na współpracowników, no ale pieniążków trochę brakuje..
Wyczytałem, że jest coś takiego jak działalność nierejestrowana, że można ponad 1k dorobić bez zakładania firmy. Czy jako grafik robiący wizualizacje mogę to sprzedawać jako produkty
@mathias94: nie moja sprawa ale mordo, do pracy chodzisz dla pieniędzy a nie dla znajomosci, jeśli znajdziesz robotę za znacząco lepsza kwotę to bym się nawet nie zastanawiał, znajomi z pracy na chleb kasy nie dadzą ( ͡°͜ʖ͡°)
Nie potrafię tego racjonalnie wytłumaczyć xd z kim nie rozmawiam z branży to ma podobne doświadczenia teraz
@villager: ( ಠ_ಠ)
Ja po dwóch rozmowach jednego dnia czułem się kompletnie wypompowany psychicznie. Ile miałeś rozmów technicznych jednego dnia?
Odczucia podobne, że jest teraz gorzej niż pół roku temu. Po bardzo dobrej rozmowie, gdzie w pewnych kwestiach poprawiałem rekrutera, dostałem po 2 tygodniach absurdalny i niezgodny z prawdą feedback. Niestety, otrzymany z drugiej ręki tylko telefonicznie