Open to work to jedna z najgłupszych strategii na poszukiwanie pracy, totalnie przeciwskuteczna i tak prawdę mówiąc to nie wiem po co została wprowadzona na linkedinie. Jeszcze głupszą i jeszcze bardziej przeciwskuteczną strategią jest proszenie a jeszcze gorzej błaganie o pracę. Wypisywanie ile to się nie ma skilla i gdzie to się nie pracowało. Kogo to interesuje, tym bardziej że każdy to może napisać a nie ma na to żadnych dowodów które
@daro1: to po prostu internetowy ekshibicjonizm - jakieś "potwierdzanie umiejętności" na swoim profilu, open to work, closed to work, hiring - wszystko to samo
Kamilku, to koniec. Mam nadzieję że nie marnowałeś głupio swojego prywatnego wolnego czasu na jakieś leetcode? To nie 2015 rok żeby ćwiczyć zagadki i dostać z tego powodu pracę.
@slgdfhsdhjfbs: w żadnym projekcie w pracy który by wymagał takiego pomyślunku nigdy nie byłam. To e jako sposób mam uzupełnić tą wiedzę? Po prostu miałam pecha i przegrałam życie zawodowe, czy jak mam to rozumieć?
Parobku sprintowy, nie jesteś profesorem na uczelni, żebyś stosował ich standardy etyczne, tylko wyrobnikiem którego korporacja wykorzysta do cna gdy będzie naiwnie współpracował.
W ogóle to według statystyk 40% pracowników naukowych również chroni własny tyłek kosztem "rozwoju ludzkości" - realia kapitalizmu.
@BlackpillMonster: chłopie, nawet tego nie trzeba - słyszałam dosłownie argumenty że "w innej firmie robiliśmy to dużo szybciej, chciałbym tutaj też to kilkukrotnie przyspieszyć!!" - wystarczy że kuc śni o pochwale i uścisku dłoni prezesa
Przyglądam się tym wszystkim filmikom wygenerowanym przez AI, nie tylko prezentowanym tutaj ale także na kanale zasób B2B do poganiania w sprintach i muszę przyznać, że ktoś ma niezłe fantazje tworząc to wszystko. Domyślam się że jednak nie chodzi o przedstawienie jaka to paskudna jest praca przez kontraktornie dla klientów korporacyjnych a o obraz stereotypowego Kamilka programisty, otyłego, z worami pod oczami, nie widzącego świata poza komputerem, kulejącego w relacjach interpersonalnych, nieżyciowego,
Jeden lekarz coś zawali, nawet łatwa operacja czy zabieg i wychodzą tragiczne skutki. Co powie inny lekarz: "Każdy ma prawo do pomyłki, nic wielkiego się nie stało, pracujemy w wielkim stresie, nawt jak lekarz coś s-------i zasługuje na SZACUNEK"
Jeden programista robi coś wielkiego i ciężkiego, niedowiezie w 100% tylko 90%, kod całkiem dobry ale znajdzie się kilka małych bugów, coś nie zostało napisane itd. Co powie inny programista:
źródło: 1000005011
Pobierz