@FedoraTyrone: Tymczasem przegryw skinnyfat manlet magazynier z miernymi oszczędnościami pozwalającymi max na 2 miesiące życia jeśliby wynajmowałbym kawalerkę [czyt. mikroapartament] - xDDDD
Dobry żart. To jest w genach i w głowie, nieważne jaką masz pracę, no chyba że jakąś faktycznie prestiżową to jedynie to już trochę zmienia.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
To że kobiety mają easy mode zauważyłem już dawno na etapie szkolnym ale inna kwestia że mężczyźni sami sobie utrudniają życie.

Sektor usług, obsługi klienta, prace biurowe, #korpo (dobre zarobki, łatwa praca, możliwa zdalna) - głównie kobiety (pomijam IT i inżynierke*)
Prace fizyczne, magazyny, transporty i inne pierdoły (słabe zarobki, ciężkie, syf i brud) - prawie sami mężczyźni

Serio
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
To że kobiety mają easy mode zauważyłem już d...

źródło: maxresdefault

Pobierz
@mirko_anonim "zauważyłeś", że kobiety mają "easy mode", ale to faceci sami sobie utrudniają życie. Kobiety w biurach piją kawę i odpisują na mejle, bo ogarniają lepsze warunki. Czas wziąć przykład i zmienić strategię na lepszą
  • Odpowiedz
Mamy wtorek po 11:00, Mariusze wczoraj jeszcze na kacu, ale dzisiaj już na pewno we wszystkich łagrach, gułagach, kołchozach, PGR-ach, januszeksach, fabrykach kurzu, azbestu, sortowniach śmieci i wszelkich zakładach o charakterze produkcji taśmowej padło już standardowe zapytanie:
JAK TAM MŁODY HEHE?! BYŁO COŚ W WEEKEND:
- tentego
- dupcone
- wiercone
- dziergane
Wraczek - Mamy wtorek po 11:00, Mariusze wczoraj jeszcze na kacu, ale dzisiaj już na ...

źródło: 62d8403dfe037cffb64bb1e28b2fa2b563d087f711b6c6fa067850b7ad867f0c

Pobierz
Jedyny sens bycia robolem to, robota u janusza z 2 lata żeby poznać branżę, własna firma z 5-10 lat, jak największa optymalizacja kosztów i podatków, żeby jak najwięcej zarobić kasy, ładować wszystko ile się da na giełdę w średni i długi termin (dywidendy) i rzucić to #!$%@?. Przebranżawiać się na biuro to tylko za granicą w Polsce za niskie zarobki w (hehe) stosunku do kosztów życia.

#robpill #blackpill
Przed chwilą wróciłem z Rossmana. Termometr w moim samochodzie pokazywał 34 stopnie. I w taką temperaturę widzę robotników w kamizelkach odblaskowych na gołe ciało którzy robią na moim zadupiu ścieżkę rowerową. Skóra ciemna permanentnie zniszczona, jakieś tatuaże niskiej jakości, twarze kryminalistów.

Boże... Cóż za okrutny los pracować fizycznie na powietrzu w taki upał. Ja jak wyszedłem z klimatyzowanej fury do sklepu to już nie do wytrzymania...

Jak można być robolem?
#przegryw
BlackpillRAW - Przed chwilą wróciłem z Rossmana. Termometr w moim samochodzie pokazyw...

źródło: robolelato

Pobierz
Normalnie. Życie to nie jest bajka. Jeden nic nie robi bo nie musi, drugi siedzi pod krawatem w klimatyzowanym biurze a inny z łopatą na słoneczku. Pamiętaj, że wcale ten ostatni nie musi psychicznie czuć się gorzej niż inni.
  • Odpowiedz
@Smasher69 biurowy soyak z mikrusem 18cm nigdy nie dorówna silnemu, prostemu, zdecydowanemu, chłopowi robolowi z budowy, który z racji ciężkiej fizycznej pracy jest męski i wie czego chce, z gigantyczną lufą ponad 30cm Natura.
  • Odpowiedz
@TypowyDaltonista właściciele firm zarabiają miesięcznie 30-50k na jdg, dając swojemu pracownikowi 200 dniówki, o taśmie nie wspominając. Wybór jest prosty, nie wspominając o ryzyku, którego w późnym kapitalizmie po prostu nie ma.
  • Odpowiedz
Jedną z nieprzebranych zalet pracy w trybie home office jest możliwość zaspokojenia swoich potrzeb seksualnych w godzinach pracy.

Mam na biurku 3 monitory. Dwa podpięte pod służbowy komputer na których pracuje. Jeden z nich ten frontalny przełączam pomiędzy służbowym a prywatnym. Trzeci jest podpięty zawsze pod mój PC. Gdy nie mam akurat taska a najdzie mnie ochota na #konzwalony to od razu na tym trzecim wjeżdża pornos. I jeszcze dostaje
BlackpillRAW - Jedną z nieprzebranych zalet pracy w trybie home office jest możliwość...

źródło: temp_file1445020028778170541

Pobierz
  • 163
@BlackpillRAW no i będzie sama czym się przejmujesz , facet który się zajmuje finansami i zobaczy jej opis to się popuka w głowę
Przecież to nie jest tak że ona sobie wymaga i będzie miała na pstryknięcie palcem
Drugiej stronie też się musi spodobać a jak ktoś zobaczy że leci na bankowców to taki od razu pomyśli że leci na kasę i ja pominie , plus sporo facetow chce założyć rodzinę
  • Odpowiedz
  • 157
@BlackpillRAW: To z lataniem można zamienić na "fascynuje mnie jak zarabiasz 20k na miesiąc". Latanie to jedno z najdroższych możliwych zainteresowań i sama licencja kosztuje 30-40 koła.
  • Odpowiedz
@homokomando1: mnie raz nie chcieli zatrudnić do księgowości w jakimś pobliskim januszeksie, bo miałem fiuta między nogami, a pani mówiła "No ale u nas same kobiety pracują" xD
  • Odpowiedz
Jeśli ktoś ma "pasję" do programowania jest po prostu słaby - wybrał drogę na skróty, błąd w systemie w którym za banalną robotę można było dostawać 30000 PLN, bez kontaktów z klientami, robiąc totalnie bezużyteczny bullshit job nie wnoszący nic - nawet nie trzeba było mieć wykształcenia. Większość crudziarzy nigdy nie powinna zobaczyć nawet 7k na rękę. Wejdźcie sobie np. na discorda "Go4IT" i zobaczcie jaki typ ludzi nabiera się na tą
iluvmypickle - Jeśli ktoś ma "pasję" do programowania jest po prostu słaby - wybrał d...

źródło: 7amayzwkkey91

Pobierz
Od 5 lat programuje, jestem compiler developerem w Intelu dla zespołu w dolinie krzemowej. 90% programistów to idioci i kretyni z którymi nawet nie rozmawiam, bo szkoda czasu.
  • Odpowiedz
Chłop wrócił o 3 w nocy z nightwalku. Zostało mi 1 piwo które właśnie wypiłem rozpoczynając pracę zdalną. Trochę chyba degręgolade odstawiam... Aż mi wstyd przed samym sobą. Robolstwo na zakładach to słyszałem, że czasami musi dmuchać w alkomat czy nie przyszło wypite tyrać na produkcji czy innym magazynie a ja sobie siadam w domciu z browarkiem do komputerka.
#przegryw #robpill #alkoholizm #pracbaza
BlackpillRAW - Chłop wrócił o 3  w nocy z nightwalku. Zostało mi 1 piwo które właśnie...

źródło: butthurtdwellerlaugh

Pobierz

Czy picie piwa na home office to ostateczna zniewaga robolstwa?

  • Tak 54.6% (71)
  • Nie 28.5% (37)
  • Chciałbym tak 16.9% (22)

Oddanych głosów: 130

ŚMIERĆ ETATOWI

W dzieciństwie zostałem zindoktrynowany przez rodziców (mama pielęgniarka, tata informatyk) że INŻYNIEREK TO JEST KUHWA KIMŚ! że wiadomo inżynierek to stoi nic nie robi i zarabia pieniądze a pan prywaciarz to takiego inżynierka to z pocałowaniem ręki bierze do firmy bo takich potrzebują i płacze bo inżynierek potrzebny do prowadzenia firmy a też trzeba mu płacić dużo i INŻYNIEREK TO MA SZACUNEK...

Wstyd przyznać ale się na to nabrałem i poszedłem do technikum informatycznego - 4 lata celibatu i siedzenia przy książkach żeby zdać egzaminy i iść na studia. W między czasie dostałem pracę jako crudziarz pospolity

I
iluvmypickle - ŚMIERĆ ETATOWI

W dzieciństwie zostałem zindoktrynowany przez rodziców...

źródło: images

Pobierz
@iluvmypickle:
Gdyby programiści mieli trochę charakteru gangstera to by było całkiem przyjemnie w tej branży, ciężko użerać się z aspołecznymi nerdami którzy jedynie o tym IT potrafią rozmawiać, a ponadto zaniżają stawki bo się boją zwolnienia

Najgorsze jest chyba to że jak powiesz normalnej osobie, w normalnym zawodzie że pracujesz w IT, a wyglądasz atrakcyjnie i nie jesteś aspołeczny to jest takie zdziwienie "Ale jak to, ty jesteś informatykiem?", ludzie
  • Odpowiedz
Dotarła do mnie brutalna prawda że nigdy nie miałem prime time na rynku matrymonialnym i nie będę miał przez swoje geny dzięki którym w wieku 26 lvl wyglądam na 35 PLUS, Introwertyzm nudne zaintresowania dla płci przeciwnej, zakola odstające uszy suchoklates.

Dawniej już w wielu 12 lvl niektórzy wchodzili w związki a nawet ruchali mój kuzyn w 6 klasie podstawówki, Ja mając 15 lat grałem w gierki miałem, #!$%@?, potem praktyki u