#kariera #rozwojosobisty #praca #finanse

Hej Mirki,
Pracuję obecnie w BIG4, mija mi pierwszy rok, specjalność audyt finansowy, więc dość fajny background. Problem w tym, że to za mało żeby wejść bardziej w finanse, interesowałoby mnie w szczególności FP&A, może bankowość, kontroling, analiza finansowa i podobne, gdzie naturalnie zarobki są większe. Generalnie jestem ambitny, uważam się za niegłupiego i szybko się uczę, więc chcę stawiać
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#praca Interesuje mnie to w jaki sposób ludziom w wieku 60+ lat udaje się znaleźć prace jak zostaną zwolnieni i gdzie taki np. facet 64 letni może pracować na budowie raczej nie, na linii produkcyjnej też nie więc gdzie?
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

- firma tylko wywiązuje się z zawartych umów i nie dodaje nic od siebie maksymalizując realizacje swojego interesu

Bardzo dobrze, tak trzeba robić, tak działa wolny rynek, to nie instytucja charytatywna, zaausz firmę jak też tak chcesz

- pracownik tylko wywiązuje się z zawartych umów i nie dodaje nic od siebie maksymalizując realizacje swojego interesu

ŁEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE
JAn2 - -  firma tylko wywiązuje się z zawartych umów i nie dodaje nic od siebie maksy...

źródło: 00558763377683

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jak ja zazdroszczę ludziom, którzy w sytuacjach stresowych są w stanie uciekać w książki/filmy/gry i się w taki sposób "odciąć" i odstresować.

U mnie jest zupełnie na odwrót - najpierw muszę mieć ciąg kilku dobrych dni, żeby w ogóle móc myśleć o zagraniu w grę/poczytaniu książki/obejrzeniu filmu/itd.

Jak wy to robicie? Da się tego jakoś nauczyć, żeby np. po złym dniu w pracy, będąc w--------m, tak po prostu otworzyć książkę i czytać ją ze
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#praca #pracbaza #korpobaza

Od dwóch tygodni jestem na nowym projekcie z typem, który ma o wiele większe doświadczenie w korpo niż ja. Jesteśmy w nim we 2 + PM, który raczej sie nie angażuje. Na projekcie nie ma dużo pracy, tak naprawdę jest on szybki (i z innymi ludźmi byłby przyjemny ;) ), planowo skończy się za 2 miesiące. Problemem jest ten typ,
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@telegazeciarz: zostawiłem robotę kierowniczyny na budowie w Finlandii, wróciłem do kraju i zostałem nikim. Zarabiam na godzinę w pln tyle co tam w euro, tylko tam siedziałem i patrzyłem w kompa.
Nie żałuję bo dla rodziny, ale czasem patrzę w lustro i mówię do siebie per idiota.
  • Odpowiedz
@tomwick55: Ty to robisz dla siebie czy innych?

Przynajmniej nie będziecie mi mówić, że nic nie robię ze sobą czy płaczę, bo nie mam znajomych

Idź i nie rozkminiaj
  • Odpowiedz
@tomwick55: nie ma sensu siedzieć na tinderze, bo nawet jak dojdzie do spotkania, to i tak będziesz się bał gadać. Dodatkowo trudniej tam się z kimś umówić niż na żywo. Siedzenie na tinderze w Twoim wypadku to strata czasu, a nie próba wyjścia z przegrywu
  • Odpowiedz
Mam UOP na cały etat powyżej najniższej krajowej i w innych miejscach 3 UZ na sumy 3-4k netto/msc. Od stycznia na UZ dochodzą kolejne koszta. Zastanawiam się, czy bardziej się nie opłaca przejść na JDG + UOP. Miałbym opodatkowanie ryczałtem 8.5% (pracuję w usługach). Stałych kosztów miałbym pewnie ~500/msc (składka zdrowotna i ew. księgowa). Faktur 5-10 miesięcznie do rozliczenia. Z plusów (o ile się tak da) to branie faktur za paliwo i
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jak długo czeka się na odpowiedź rekruterów? W jednej firmie dali znać po 2 tygodniach od spotkania ostatniego że im się rekrutacja przedłuża przez chorobe kierownika.
W drugiej firmie najpierw był 1.telefon potem 2.szybkie spotkanie online z menadżerem krajowym potem 3.szybki test excela i analityczny a potem jeszcze 4. spotkanie z dyrektorem finansowym i dyrektorką hr po angielsku i oni zajmowali się całym korpo. Wiec teraz podobno 5 etap to spotkanie w
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mam pytanie - pewien pracodawca nie płaci za L4, gdy dni choroby przypadają na weekend. Na przykład, gdy choruję od środy do następnej środy, otrzymam chorobowe tylko za 6 dni, zamiast 8 dni.
Wychodzi więc taki absurd, że od środy do piątku byłem chory, w weekend zdrowy, a potem znów od poniedziałku do środy - chory.

Praca w zmianach 24h (od poniedziałku rano do wtorku rano).
Gdzie nie czytam, jest czarno na
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach