Wpis z mikrobloga

@antarhei: oni często Polaków cisną bo rzadko kto się umie postawić, w sumie to nie masz obowiązku odpowiadać i możesz mu to napisać, żeby swoje żale wylał do Gesetzgeber xd
Ale ta januszowa postawa to jest wszędzie ta sama, od razu groźba bez jakiegokolwiek zastanowienia czy rozeznania, typ sobie taką wiadomością może więcej szkody narobić niż pożytku, bo to jest już powód do zaskarżenia o mobbing xddd
  • Odpowiedz
  • 6
@eugeniusz_geniusz: Dzięki za odpowiedzi. Właśnie o to mi chodzi, że Polaków gość sobie może nie lubić, według mnie nawet ma powody patrząc z kim współpracowałem, ale taki tekst to właśnie kłamstwo i mobbing. A ja mam umowę na czas nieokreślony, pracuję od dwóch lat, jak zerwałem więzadła to miałem niemieckie zwolnienie, wtedy nic nie pisnął.
Ostatnią Polkę zwolnił (nie przedłużył kontraktu) bo właśnie nie bała się przeciwstawić, miała nawet mocne
  • Odpowiedz
  • 1
@eugeniusz_geniusz: nieee, takiego ubezpieczenia nie mam. Ogólnie to zwolnienie i odprawa jest mi na rękę, bo nie chcę i nie dam rady fizycznie tam pracować, więc niech on kombinuje. Do tego mojego zwolnienia nikt nie podważy, jedynie jakaś polska Grażyna z zusu na prowincji, bo tam jej racja jest jej, a nie przepisów.
To raczej Hansik, bo ~35 lat.
Na ten moment nie mam zamiaru odpisywać. Ochłonę i pomyślę.
  • Odpowiedz
@antarhei nie daj się, mi też za pierwszym razem coś pieprzyli to im przetłumaczyłem. Defakto mógłbyś np mieć wypadek w Bułgarii i wysłać L4 napisane cyrylicą. To są unijne procedury.
  • Odpowiedz
  • 0
@rkore: nie chciałem zbytnio tam wracac, a po takim czymś na pewno nie chcę. Zbyt wieś we mnie siedzi i takie czegoś jako chłop nie popuszczę. Więc niech zwalnia, a nie pisze takie bzdury...
  • Odpowiedz