Jakiś czas temu dodawałam post o rozpoczęciu leczenia psychodropsami. Mijają zaraz 2 tygodnie, a ja się czuję super! Nie spodziewałam się, że skutki uboczne będą dla mnie tak mało odczuwalne, w zasadzie oprócz drżenia rąk i powiększonych źrenic, nie mam zbyt wiele do powiedzenia na ten temat. Duloksetyna okazała się dla mnie strzałem w dziesiątkę póki
Różowa od ponad 4 dni nie odzywa się do mnie, ponieważ w piątek napisała że chce zostać w domu i nie ma ochoty na spotkanie.
Mieliśmy zaplanowany wieczór razem, w sobotę mieliśmy przygotować przekąski i czekać wspólnie na znajomych. Zapytałem czy wszystko okej, ale zbyła mnie. Nie jest to pierwszy raz jak kara mnie cisza i tworzy problemy których nie ma, zawsze ja wyciągałem rękę na zgodę (nawet gdy wina była po
@Elnath: > A czy to nie jest tak, że ona poczuła się odtrącona ze nie zianteresowalem się że coś się stało, czy że ma gorszy dzień i ona odebrała to jako karanie cisza z mojej strony?
No też tak może być, ale to nie oznacza, że ma się teraz tydzień nie odzywać, jak jest ci przykro to mówisz że jest ci przykro a nie udajesz że druga osoba nie istnieje, i
@Elnath: wiesz no ja na twoim miejscu bym pojechała nie po to, żeby było 'po jej' że zznowu ty za nią latasz, tylko po to żeby się dowiedzieć, na czym stoję. Przyjeżdżasz, pytasz czy w lewo czy w prawo i tyle, jeśli będzie chciała dalej razem to mówisz to co mi wyżej napisałeś. Manipulacja ciszą to zło, tym bardziej jeśli ktoś jest wrażliwy. Trzeba to ruszyć przecież dalej, ona kroku nie
@Elnath: Co ma wisieć nie utonie. Zajmij się sobą po prostu, poczytaj coś, pooglądaj. Pośpij. Skoro ona nie wie czego chce i się tak po prostu nie odzywa, to nic więcej nie zrobisz Mirku. Może to zwiastuje rozstanie, jeśli masz możliwość to do niej pojedź i wyjaśnij, a może coś się stało i nikt cię nie poinformował? Dziwie się że jeszcze tego nie zrobiłeś. Chyba ze dzieli was 600km w co
jako, że wspaniały wykop usunął anonimowe, to trzeba się przyznać pod własnym nazwiskiem ( ͡°͜ʖ͡°) Jakiś czas temu zmagałam się ze sporymi problemami natury psychicznej, w zasadzie podejrzewałam u siebie srogą depresję, albo dwubiegunówkę ze względu na epizodyczność mojego stanu. Jakby ktoś pytał o objawy, to mogę napisać, ale dużo tego i nie wszystko jest takie czarno białe. Z głównych bym wymieniła
@Glock17: jakby post nie był na temat mojego związku, ale odpowiem ci. mój niebieski nie jest osobą, której byłoby ciężko sobie kogoś znaleźć. jest otwarty, towarzyski, atrakcyjny pod wieloma względami. dlatego nie mam powodów by sobie wkręcać, że jest ze mną z braku laku wierzę, że gdyby mnie nie kochał to by odszedł, sam zresztą stale to powtarza. miłość istnieje i dla mnie tym właśnie ona jest, ale nie zmienia to
@Glock17: pisząc „na jego miejscu” miałam na myśli to, że moje zachowania były naprawdę tragicznie męczące i że nikt by tego nie wytrzymał. nie napisałam, że gdyby miał problemy psychiczne to bym go zostawiła. mieć problemy psychiczne to jedno, ale gdy druga osoba przez to bardzo cierpi i wpada w deprechę, to drugie. niezależnie od wszystkiego trzeba myslec przede wszystkim o sobie i swoim zdrowiu, dlatego twierdzę i zawsze będę twierdzić,
nie wiem czego może być wynikiem. ja zawsze ogromny strach przed porzuceniem usprawiedliwiałam tym, że matka mnie porzuciła w wieku nastoletnim, wiec może być coś w tym co mówisz. 3 lata pracy nad tym w terapii, ale najwyraźniej przekształciło się to w zaburzenie którego zwykła rozmowa z psycho nie załatwi, pewnie potrzebna jest jakaś terapia kierunkowa
Ulane p0lki klaszczą z zachwytu bo Sinsay powiększył każdy z rozmiarów o kilka centymetrów. Wszystko w imię usprawiedliwiania obżerania się, braku ćwiczeń i ruchu positive body XD
@Miguelos: niech zmienią to żeby się te ubrania nie kurczyły o 2 rozmiary po praniu, zamiast dodawać 2 cm bo w ogólnym rozrachunku i tak wychodzą na minus
Dziś w nocy dodałam wpis o głośno imprezujących sąsiadach dwie noce pod rząd. Przed godzina 4 nie mogłam już wytrzymać i zadzwoniłam na policję. Bardzo szybko przyjechali i ich uciszyli, ale słyszałam jak po ich wizycie coś zawzięcie dyskutowali i usłyszałam "to ta #!$%@?" i "#!$%@?ć #!$%@?ę" czy coś w ten deseń. Bałam się, że mogłam narobić komuś kłopotów, ale mam nadzieję, że się mylę. Jak można mieć pretensje, że komuś śmiało
@szatkownica: zazdro odwagi. ja przez ostatni czas chodziłam jak walnięta po bloku, bo nie byłam pewna skąd dochodzi hałas, a ze blok niski i niewiele mieszkań, to łatwo się w zasadzie pomylić. mam takich sąsiadów pode mną, którzy o 4 rano np w niedzielę zaczynają puszczać muzykę w stylu „złotych tarasów” i drzeć ryja do niej. no jebnieci. natomiast nigdy nie odważyłam się jeszcze zadzwonić na policję, bo w zasadzie ostatecznie
Pamiętajcie że oglądamy filmy z napisami lub w oryginalnej ścieżce dźwiękowej. Lektor jest dla niedowidzących lub niewidomych. Tak samo dublaż, to tylko w bajkach. Jeśli jest film niemiecki to oglądamy po niemiecku, nie jakiś angielski dubbing. To jest obraża dla twórców, aktorów bo lektor zagłusza tembr i cały głos aktora, który tym też gra, to samo jest z muzyką. Nawet Kubrick maestro, życzył sobie żeby tylko z napisami puszczać jego filmy. Jeśli
@wfyokyga: ja bardzo lubię Harrego Pottera z dubbingiem, mam sentyment :) ah i Gwiezdne Wojny z lektorem, z tych samych powodów :D
generalnie uważam, że lektor jest spoko jeśli nie jesteś w stanie w 100% skupić się na filmie (tylko leci sobie w tle i spojrzysz raz na 3 sceny) a nie znasz języka tak aby zrozumieć wszystko
@pieczony_szczur_z_ogniska: no niekoniecznie tylko wtedy. a co jeśli jest np. ostatnią przedstawicielką swojej rodziny, która może przedłużyć nazwisko rodu? to nie są czasy średniowiecza, żeby za przejęciem nazwiska szły jakiekolwiek profity :D
Jeśli kiedykolwiek poczujesz się bezużyteczny pomyśl o żelu do higieny intymnej dla mężczyzn. Nie wiem kto to wymyślił, ale nie był to z pewnością facet i żadnego faceta o zdanie nie pytano XD Chyba, ze to dla transów FTM XD
@apee: no skoro nigdy nie miałeś infekcji to masz farta, to że nie masz pochwy nie oznacza że nie jesteś podatny na infekcje, chyba że jesteś obrzezany ( ͡°͜ʖ͡°) to trochę jak z twarzą- można myć zwykłym mydlem w kostce, ale potem nie narzekaj że twoja cera jest przesuszona, podrażniona itd.
poza tym to jest komfort dla obojga, też byś nie lubił smaku mydła w
@tylkoponsfw: na początku pomyślałam, że dobrze jej tak i nie ma równych i równiejszych. ale przejrzałam jej insta i generalnie babka robi dużo dobrego jeśli chodzi o zdrowie, świadomość itd.
ktoś kogo temat nie dotyczy (ginekologia, ciąża itd) nie będzie rozumiał tego, że takie treści są mega potrzebne w dzisiejszych czasach. porównując, pomyśl ilu influencerow zarabia miliony na pokazywaniu dupy i torebek za 15k nie robiąc kompletnie nic dla społeczeństwa.
chodzę na zajęcia. nieważne jakie, poznałam kilku nowych ludzi. pewien chłopak z tych zajęć zaczął do mnie pisać, podrywać. mam chłopaka, mam z nim zdjęcia na sm. generalnie nie trzeba być geniuszem, by to rozkminić xd i teraz pytanie- na razie dystansuję tę relację do koleżeństwa, ale typ jest uparty i zbliżamy się do momentu, w którym powiem, że jestem w związku i nie jestem zainteresowana. wiemy wszyscy, jak to działa na
@Falcon: dzięki. No nie jestem osobą, która na zwykle „cześć” od innego faceta rzuca żeby się do mnie nie zbliżał bo mam chłopaka, tym bardziej że zależy mi na tych zajęciach i chcę dać mu do zrozumienia, że jego podryw to zły pomysł. póki co te podrywy są delikatne, raczej na nie nie reaguję w żaden sposób, nie odnoszę się do nich. nie chcę tez psuć atmosfery. ale w pewnym momencie
@Big_Fomo: jak wiele dziewczyn w sumie. ostatnio oglądałam love never lies xdd i miałam podobną refleksję, te typiary miały ok 20-22 lat, a nie dość że z wyglądu dałabym im jakieś 25-26 to mentalność, jakaś taka emocjonalność niewskazująca na ich wiek. no może oprócz tego że były z typami którzy je zdradzali, w tym się chyba tylko niedojrzałość objawiała xd była jedna typiara ok 30tki i porównując ją z pozostałymi uczestniczkami,
@tesknilam_: bo ludzie w końcu zrozumieli, że za coś trzeba te dzieci wykarmić, wyedukować. i słusznie zresztą. mało kogo stać na więcej niż 1-2 dzieci w tych czasach, raczej wielodzietność spowodowana jest niską świadomością nt. antykoncepcji, patologią itd.
Moja była nie może o mnie zapomnieć, ciągle wrzuca jakieś smuty na insta...Tekst z Another Love ustawiła w opisie Zerwaliśmy w listopadzie a ta dalej pije alko chodzi do psychiatry i bierze jakieś SSRI OMG #!$%@? mnie to już,nie chciałem żeby jej smutno było. Coś mam zrobić czy dalej się nie kontaktować ?
@LonNon: ale to jej decyzja. najgorsze co byś mógł zrobić to się kontaktować i dawać jej nadzieję. to szybki przepis na to by kogoś doszczętnie zniszczyć. dziewczyna pocierpi ale pójdzie w końcu dalej.
Będąc jeszcze w liceum moja polonistka powiedziała coś co zostało ze mną do dzisiaj i nadal się zastanawiam nad zasadnością jej słów. Babeczka stwierdziła, że losy dwóch bratnich dusz będą się ze sobą przecinać przez całe życie, ale nigdy nie dojdzie do sytuacji, w której te dwie osoby stworzą szczęśliwą relację. Zawsze temu dwojgu będzie stało coś na przeszkodzie, aby być razem. I mimo tego, że będzie ich do siebie ciągnąć to
@Invisiblinio: może masz racje, z tym że to było pierwsze takie doświadczenie. ostatecznie to mój obecny związek uważam za spełnienie wszystkich marzeń, bo to dojrzałe uczucie a nie rollercoaster emocji pomieszany z odrzuceniem i niepewnością. po prostu tamto tak bardzo pamietam, bo bardzo mnie zmieniło i ukształtowało na lata :)
@panthererose: no i to właśnie było to └[⚆ᴥ⚆]┘ w gruncie rzeczy to tej miłości było zbyt mało żeby to wyszło, mam na myśli to ze miłość pokona każda przeszkodę, a tu nie pokonała. ale pod względem duchowym byliśmy jak dwie połówki jednej duszy
@panthererose: ja tam się zgadzam. choćby dlatego, że każdy z nas przyzna, że pierwsza miłość, pierwsze zakochanie było silniejsze niż każde kolejne. jasne że człowiek nie #!$%@? się tylko raz w życiu, ale to nigdy nie będzie to samo co za pierwszym razem.
Ja ze swoją pierwszą miłością nie chciałabym być, wiec w sumie dobrze że ten los z nas zakpił. ale skłamałabym, gdybym powiedziała że kiedykolwiek poczułam coś silniejszego niż
kolejny dzień z przyzwyczajenia odpalam wykop żeby sprawdzić gorące, ale jak widzę ten nowy interfejs to od razu mi się odechciewa xD dzięki #dziendobry
Do tej pory myślałem, że borderline może i istnieje, ale głównie to jest wymysłem alternatywek z niedostatkiem atencji, oraz znudzonych psychologów. Ale powiem wam, że borderline jest prawdziwy (zwłaszcza u kobiet - 80% tego typu zaburzeń mają kobiety).
Przez 3 tygodnie spotykałem się z takim okazem. Przez pierwsze półtora tygodnia maskowała się dobrze, chociaż teraz jak zgłębiłem temat borderline, to można było dostrzec 2-3 czerwone flagi. Ale przez drugie
@Adamfabiarz: najciezsze w byciu borderem jest zdanie sobie sprawy z tego, że sie nim jest. Jak się chodzi na terapie, pracuje nad sobą to nie jest tak skrajnie jak to opisałeś.
jak ja mam kurna sobie ustawić obserwowane tagi? Każdy jako osobną kategorię? To się kupy nie trzyma wszystko, a przeglądanie na chromie to jakaś męczarnia, wpisy się nie chcą załadować xdd #nowywykop
@GrafikaUltraHaDe: Umiem używać porównywarki. Natomiast zastanawiam się, w czym się różnią te telefony w codziennym użytkowaniu. Ciężko mi sobie wyobrazić większy telefon w dłoni, nie wiem od którego momentu jest to niewygodne. ( ͡°͜ʖ͡°) Liczyłam na konkrety, nie techniczne #!$%@?
@-pafel: to wiem, ale własnie próbuję rozwikłać, czy opłaca się więcej płacić. Czy pro nie jest przypadkiem większy? miałam dotąd XS i wielkościowo mi odpowiadał. Nie wiem, czy chciałabym większy telefon.
Hej Mirki (╭☞σ ͜ʖσ)╭☞
Jakiś czas temu dodawałam post o rozpoczęciu leczenia psychodropsami.
Mijają zaraz 2 tygodnie, a ja się czuję super! Nie spodziewałam się, że skutki uboczne będą dla mnie tak mało odczuwalne, w zasadzie oprócz drżenia rąk i powiększonych źrenic, nie mam zbyt wiele do powiedzenia na ten temat. Duloksetyna okazała się dla mnie strzałem w dziesiątkę póki