Przeciętny Hiszpan lub Włoch po tygodniu pracy w us umarłby z wycieńczenia. Tylko pytanie czy z perspektywy komfortu życia wolisz popracować te 5-6 godzin dziennie, mieć prawa pracownicze, jako takie osłony socjalne i żyć w fajnym miejscu z dobrym żarciem czy #!$%@? w johnsofcie i spędzać 2 godziny dziennie w aucie, ale mieć dużo pieniędzy. No chyba ze mieszkasz w Polsce, wtedy ani nie zarabiasz ani nie żyjesz na fajnym poziomie (
Jako, że chcę zmienić pracę, a jestem stuleją, która boi się, że straci wszystkie oszczędności chciałem wam zadać pytanie. Odpowiadajcie tak jak byście byli bezdzietni i bez kredytu.

#praca #pracbaza #korposwiat #przegryw #stulejacontent #pieniadze #inwestowanie

Jaka poduszka dałaby wam poczucie luzu i bezpieczeństwa w razie kryzysu?

  • Poniżej 10 k 4.0% (8)
  • 10-30 k 10.4% (21)
  • 30-50 k 10.4% (21)
  • 50-100 k 25.9% (52)
  • 100-200 k 13.4% (27)
  • 200-300 k 4.5% (9)
  • 300-400 k 2.5% (5)
  • 400-600 k 4.5% (9)
  • 600-800 k 2.5% (5)
  • powyżej 800 k 21.9% (44)

Oddanych głosów: 201

@Ynfluencer: 3 do 6 miesięcznych wydatków plus wydatki stałe (OC itp jeżeli w tym czasie wystąpią). Jeżeli nie prowadzisz Budżetu Domowego to z konta pobierz wydatki za zeszłe 12 miesięcy, zsumuj je i podziel przez 12, wówczas otrzymasz przybliżony średni koszt miesięczy, to on będzie podstawą do wyliczenia ile potrzebujesz na te 3-6 miesięcy (Ja zalecam zaokrąglać w górę, szczególnie jak bazujesz jednynie na wyciągach z konta bankowego).
Mirki, jakie dalibyście najlepsze typy pracy, dla osoby która nie męczy się umysłowo przy sprawdzaniu i kontroli jakichś rzeczy? Kto wynajduje bez problemu błędy, nawet jak czyta książki to od razu się rzucają literówki, przecinki źle postawione czy brak kropek. No detektyw na razie odpada chyba z tego co wiem :D Ta osoba jest więc bardzo spostrzegawcza, metodyczna, uporządkowana i nie lubi jak jest bajzel, źle się czuje jak nie jest niezależna,
Zauważyliście, że rynek bootcampów i innych tego typu syfów powoli upada? Coraz mniejsze zainteresowanie i sprzedaż kursów "przebranżowujących" czy "wdrażających do zawodu". Obecnie IT samo w sobie idzie mocno do przodu dzięki AI i tam coś kombinują z dotarciem do już specjalistów, ale ludzie chyba już są bardziej świadomi, że płacąc 10k za 3 miesiące gówno szkolenia, nie zostaniesz programistą, jeśli cię to nie kręci.

Kolega pracuje w jednej takiej firmie "bootcampowej"
Wykopki:

"Baby to są pasożyty, żerują na gościach 20k i więcej a same zarabiają najniższą krajową, ugotuje taka obiad, posprząta i popierze i wielce zmęczona, a facet po powrocie z ciężkiej pracy zamiast odpocząć i zjeść ciepły obiad to musi pierw odebrać dzieci, wyrzucić śmieci i sam sobie odgrzać, bo księżniczka zmęczona klikaniem 8h w kąkuter i obowiązkami domowymi nie miała siły jeszcze zadbać o potrzeby faceta, nie wspominając o seksie. I