Nie rozumiem po co ludzie przechodzą na Diety, jakieś ucinanie kalorii, głodzenie się. Skoro ten okres jest mało przyjemny to wiadomo że dużo grubasów się po drodze wykruszy i znowu przytyje.
Sam jestem wysportowany i z atletyczna sylwetką ale to nie decyzja tylko styl życia.
I najgorszym koszmarem było by dla mnie przechodzić głodówki, albo inne chore diety.
Zamiast tego robię co roku urlop na 1-2 miesiące, bardzo intensywny w środku zimy, lecę do ciepłych krajów na wyprawę bikepackigową, kilka tysięcy km do przejechania, pchania roweru w trudnym terenie, pływania, hiking, opalanie się, zawsze w słońcu od rana do wieczora i nie ma bata, co bym nie jadł to te 8-10 kg zrzucę, a jestem chłop 183cm/ 90 kg normalnie,
Sam jestem wysportowany i z atletyczna sylwetką ale to nie decyzja tylko styl życia.
I najgorszym koszmarem było by dla mnie przechodzić głodówki, albo inne chore diety.
Zamiast tego robię co roku urlop na 1-2 miesiące, bardzo intensywny w środku zimy, lecę do ciepłych krajów na wyprawę bikepackigową, kilka tysięcy km do przejechania, pchania roweru w trudnym terenie, pływania, hiking, opalanie się, zawsze w słońcu od rana do wieczora i nie ma bata, co bym nie jadł to te 8-10 kg zrzucę, a jestem chłop 183cm/ 90 kg normalnie,
Zrobić satyrę, baity, fejki, wymyślać sobie lewackie historie tak żeby do większości trafiało że to jest przerysowane, przejaskrawione, praktycznie nierealne.
aż sami zaczną lewactwa nienawidzić.
Taka konfederacja i reszta nagle by zaczęła popierać gejów, lezbijki, LPG, pincetplus, Putina, Stalina, Mao, chegevara, promować murzyna z białą koniecznie w związku,
Odnośnie #przemyslenia. Czy dopuszczasz do siebie myśl, że zarówno jedna jak i druga strona może mieć słuszne postulaty? Np. w kwestii imigracji obawy prawicy nad konsekwencjami braku kontroli przepływu migrantów oraz pochylenie się nad losem jednostek ludzi przez lewicę mogą być słuszne? Analogicznie obie strony w pewnych aspektach idą za daleko. Co sądzisz o powiedzeniu "prawda leży po środku"?