Męczą mnie staruchy, a będzie ich coraz więcej.
Szczególnie te staruchy mentalne po 30tce,40tce50tce.
Większość staruchów jest upadła, bez życia, bez motywacji, bez ognia, nie zrobili nic spektakularnego w swoim życiu
A jak takiemu staruchowi mentalnemu proponuję udział w potężnym wydarzeniu zrobić coś wielkiego co wymaga wysiłku, to słyszę tylko aehhhaehhhłeee nie bo to bo tamten tamto sramto.
Tylko
Szczególnie te staruchy mentalne po 30tce,40tce50tce.
Większość staruchów jest upadła, bez życia, bez motywacji, bez ognia, nie zrobili nic spektakularnego w swoim życiu
A jak takiemu staruchowi mentalnemu proponuję udział w potężnym wydarzeniu zrobić coś wielkiego co wymaga wysiłku, to słyszę tylko aehhhaehhhłeee nie bo to bo tamten tamto sramto.
Tylko
























@pearl_jamik: w ogóle to wielkie XD, bo ludzie mają swoje "ulubione" czy inne playlisty zawalone w większości utworami jednego artysty/zespołu i trzeba takim tłumaczyć, że "losowe odtwarzanie" ma swoje ograniczenia w postaci zbioru z którego
@pearl_jamik: Rozumieją, jednak losowość nie spełnia ich oczekiwań, przecież to dość proste do zrozumienia.
Chodzi o zrozumienie potrzeby.
Ludzie mają playlisty, ale nie chcą powtarzalnej listy, ale nie chcą też podobnych po sobie, jeżeli by mieli np. w 70% trzech dominujących artystów, a reszta to jakiś miks to wychodzi na to, że wolą słuchać "naprzemiennie" i zwykła losowość tego