Dostajesz ofertę przeniesienia się do innego kraju europejskiego gdzie twoja firma prowadzi biznes. Pokrywają koszty relokacji i opłacają mieszkanie.

Co wybierasz i dlaczego - zarobki takie same przy każdej lokalizacji. Trzeba wziąć pod uwagę konieczność podróżowania między tymi krajami (dlatego Francja wygląda ciekawie bo jest w środku)

#praca #emigracja #polska #pracbaza #polityka #europa #francja #anglia #

Emigracja w kierunku:

  • Północ Włoch 42.1% (51)
  • Góry Austrii 24.8% (30)
  • Anglia 6.6% (8)
  • Francja zachodnia 9.9% (12)
  • Holandia 16.5% (20)

Oddanych głosów: 121

@Grzesiok: włochy - dwa metry do alp, dwa metry to morza, słońce, woda, żarcie. Jedynie włosi są problemem. No ale w austrii są austriacy, we francji znajdziesz pewnie francuzów, nawet nie mówmy o ilości anglików w anglii, a jeszcze ci cholerni holendrzy...
  • Odpowiedz
@stuparevic:
Praca zdalna to jedyna dobra rzecz, którą przyniosła pandemia ale jak widać menedżerkowie średniego szczebla już odpowiednio polobbowali aby zabezpieczyć swoje stanowiska.
  • Odpowiedz
@smk666: winni nie są managerowie, tylko piwniczaki i cwaniaki, które zaczęły lecieć w kulki i nie da się z nimi skontaktować często nawet przez wiele godzin.
  • Odpowiedz
Siema korposzczury!
Jest lipa powiem Wam. Może ktoś przerabiał podobny scenariusz.
Zacząłem pracę w dużym korpo. Na rozmowie była jedynie gadka o tym że umowa na pół roku a potem "się zobaczy", nic nie gwarantują ale też nie wykluczają w kwesti perespektywy dalszego zatrudnienia.

Po tygodniu rozmowy z ludźmi z zespołu okazało się że dział do którego dołączyłem zostanie oddany do Indii, bo to taniej dla firmy. 3/4 osób z zespołu już znalazła nowe miejsca zatrudnienia, ostatnie niedobitki otrzymają jakiś ekwiwalent, ew. Przesunięcie poziomie do innych zespołów.

Wychodzi
@scurviello imho na razie zostań jeśli i robota i środowisko jest ok. Pod koniec rozglądaj się za nową pracą (albo przesunięciem do innego działu). Ps. Z tymi gadkami o indiach to czasem ściema. Ps2. Masz w umowie jakiś extra hajs jeśli to Ciebie zwolnią?
  • Odpowiedz
@czykoniemnieslysza: Niebieski/granat, szary, czarny trzy razy trzy masz dziewięć kompletów. Dodaj do tego trzy pięć różnych koszul i masz od #!$%@? kompletów. Do tego dwie pary chino, jeansów. Aż tyle kompletów że starczy ci na cały rok. Pomijam że można fajnie bawicie akcesoriami czy butami
  • Odpowiedz
@czykoniemnieslysza: nie nosze poliestrowych garniturów, ale zapewne masz poliestrowe koszulki do sportu i wiesz jaką łapią zapockę jak się człowiek spoci.

Wełniany garnitur używany 1-2 razy w tygodniu oddaje do czyszczenia co 6-8 miesięcy lub jak pojawi się jakaś plama. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie ze względu na smrodek, ale dla odświeżenia kantów.

Garnitur poliestrowy to miałem na maturę i na jednym weselu - na jeden
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Hej,

nie wiem co robić, muszę się komuś naprawdę wyżalić. Otóż, od ponad dwóch lat pracuję w jednej z większych amerykańskich korporacji. Jest wiele mankamentów - niskie zarobki, stres, zespół, no i management. Te wszystkie czynniki doprowadziły mnie to etapu, na którym chcę już stamtąd #!$%@?ć i aplikuję gdzie popadnie. Póki co, większość moich aplikacji ma status „Dostarczona” lub też „Pracodawca udziela bezpośrednich informacji o aktualnym statusie aplikacji”. Kilka, bo osiem, ma aktualnie status „Otwarta”. Problem w tym, że ja już totalnie nie wierzę, że to się uda, że gdziekolwiek indziej mnie przyjmą i będę skazany na korpo, którego nawet nie lubię i które powoduje u mnie aż tak złe samopoczucie przez team i management w największej mierze. Myślicie, że przy takim stanie rzeczy są jakiekolwiek szanse na zmianę tego toksycznego środowiska? Że ktoś się odezwie? Aplikuję jakoś od tygodnia. #praca #pracbaza #korpo #korposwiat #pracuj.pl
@mirko_anonim: idź popracuj na budowie jakiś czas i miej #!$%@?. Bo jedyny menedzment z jakim będziesz miał doczynienia to wiecznie #!$%@? brygadzista Stasiek. A mniej niż w korpo nie zarobisz.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Jeśli to nie bait to widać jak takie korpo robi ludziom siano z mózgu.

Po pierwsze sprawdzasz na jakimś pracuju status i czego się spodziewasz, że tam będzie kilka statusów codziennie uzupełnianych jak przy paczce do paczkomatu? Że otworzyli, dyskutuja o Tobie, szukają terminu na rozmowę?

Po drugie "jakoś od tygodnia" czyli od 4 dni aplikujesz i już taka panika, że musisz pisać wysrywy na mirko? Nie #!$%@?, jak
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Dwa takie pytania:
1. Czy ktoś z Was pracuje z własnego wyboru poniżej swoich możliwości, a co za tym idzie mniej zarabia? Chodzi o przypadek, że masz jakieś wykształcenie, a jednak wolisz pracować na magazynie czy jako jakiś cieć?
2. Czy zna ktoś z Was takie osoby i jakie macie podejście do nich?

Ja mam skończone studia, parę lat pracowałem w zawodzie, z 10 lat temu w korpo zarabiałem 2x tyle co teraz, ale jednak nie lubię tego i wolę pracę jako prosty fizyczny pracownik na magazynie/produkcji za najniższą krajową. Kwestia wynagrodzenia ma dla mnie małe znaczenie. Tak nie lubiłem swojej dawnej pracy, że jestem w stanie zrezygnować z wszystkiego i pogodzę się nawet z jedzeniem suchego chleba niż wrócę harować w korpo. Oczywiście studia zrobiłem z braku laku, jakoś tam się uczyłem i poszedłem bez większych perspektyw. Trudno nie było, zdawałem mimo olewającego podejścia. Znam dość dobrze angielski (nauczyłem się z gier, filmów, reddita, itp.)
via mirko.proBOT
  • 2
✨️ Autor wpisu (OP): @programista15cm: Problemem nie jest to, że nie lubię korpo, tylko wgl nie lubię nic robić. Najchętniej to bym wcale nie pracował. Łatwiej mi wykonywać prostą "taśmową" powtarzającą się pracę niż każdego dnia mieć coś nowego do zastawiania się jak to zrobić. A tak wyglądała dla mnie praca w korpo właśnie. Co innego mogę robić to nie wiem. Na magazynie czy na produkcji idę na 8h,
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jak wygląda praca za granicą ze znajomością języków obcych? Interesuje mnie #emigracja dokładnie do: #niemcy, #szwecja, #norwegia (opcjonalnie #dania #finlandia) + znajomość #niemiecki lub #szwedzki lub #norweski. Generalnie te kraje mają miedzy sobą duża wymiane handlową i są na tyle bogate że nie ma dużej migracji między nimi (?). W Polsce zwłaszcza w #korpo jest zapotrzebowanie a jak za granicą?

Np. Mieszkać w Niemczech i znać norweski/szwedzki albo mieszkać w Norwegi/Szwecji i znać język niemiecki. Ma to sens?

Skoro mają dużą wymiane handlową to może można się wbić na "przyuczenie" do jakiegoś korpo albo prywatnej firmy. Nie wiem, odpisywać na emaile w tym języku albo prowadzić sklep internetowy albo wklepywać zamówienia do systemu na podstawie informacji w tym obcym języku (lub jakaś inna praca umysłowa), wprowadzać faktury, itp. Byle nie jakaś obsługa klienta gdzie non stop ci dzwonią. Nie jestem inżynierem ani programistą więc trochę lipca, mam wykształcenie ekonomiczne i doświadczenie w pracy w polskim korpo typowy outsourcing usług
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jak wygląda praca za granicą ze znajomością j...

źródło: 3049819ec82199b452f1dff79998142737e9c03096dafe72bef86c0ce705c5ca

Pobierz
Np. Mieszkać w Niemczech i znać norweski/szwedzki albo mieszkać w Norwegi/Szwecji i znać język niemiecki. Ma to sens?


@mirko_anonim: nie bardzo. Tj pewnie jakbys bardzo, bardzo sie uparl by sie dalo, no ale tak...

1. pamietaj ze Norwegia i Szwecja to male kraje, rynek pracy tez jest skromny, plus [przynajmniej Norwegia, nie wiem jak Szwecja] maja taka mentalnosc ze "korupcji nie ma, ale wszyscy sie znamy" - co w praktyce oznacza promowanie swoich na stanowiska za biurkiem nawet jesli imigrant ma lepsze kwalifikacje.
2. niemiecki, norweski, szwedzki [angielski tez swoja droga] naleza razem do grupy jezykow germanskich, a jezykow ze swojej grupy czlowiek uczy sie najlatwiej. Jako polak musialbys bardzo dobrze znac zarowno norweski / szwedzki jak
  • Odpowiedz
#korposwiat
Jak tam sytuacja teraz w waszym korpo pod względem pracy z domu?
Bo widzę w Krakowie takim jest co raz większe ciśnienie żeby być 3 dni (!) w tygodniu w biurze. Dużo firm inżynierskich już działa w takim modelu, koledzy z IT też zaczynają marudzić. Najgorzej że niektórzy wyjechali nad morze / w Bieszczady i pracują dla Krakowa xD

Żebyśmy nie wrócili za 5 lat do braku zdalnej :/
@Ogau: #!$%@?, w czasie covidu zatrudniłem się full zdalnie na stanowisko juniorskie backend, miałem 3 dni wdrożenia w siedzibie firmy, a potem ludzi nie widziałem 9 miesięcy, dopóki nie odbyła się integracja. W tym czasie nauczyłem się fachu, koledzy jak chcieli wytłumaczyć coś, to szybki call z pokazywaniem ekranu żeby zrozumieć o co chodzi.

Nie rozumiem argumentu, że nie przeszkolisz pracownika tak samo zdalnie jak na miejscu w biurze. Pomijam
  • Odpowiedz
kontakt pomiędzy pracownikami jest znacznie łatwiejszy na miejscu. Masz problem to pytasz typa obok i on ci może coś szybko wyjaśnić. Na zdalnej dzwonisz, a gość nie odbiera i każe ci zadzwonić za godzinę.


@Ogau: to ma dwie strony medalu. Siedzisz sobie robisz swoje i nagle przychodzi Ci pod biurko jakiś typ i dupę zawraca. Musisz więc przerwać to co robisz, zmienić kontekst, pokazać mu co i jak musi zrobić, a później znowu zmienić kontekst, przypomnieć sobie co robiłeś (co zjada sporo czasu jak się rozproszysz) i wrócić do robienia swojej roboty.

Jak masz kontakt asynchroniczny na komunikatorze to może i na odpowiedź czekasz godzinę-dwie ale ktoś kto odpowiada, może przejść do odpowiadania w momencie gdy skończy swoje inne zadania i w 100% skupić się na Twoim problemie. W efekcie paradoksalnie pracuje się wydajniej jeśli ktoś nie jest juniorem i nie musi z każdą pierdołą
  • Odpowiedz
Cześć, potrzebuję waszej porady przy wyborze monitora. Od 10 lat używałem ASUS vg248qe w formacie 16:9, a teraz chciałbym przesiąść się na coś w formacie ultrawide. Obecnie próbuję zdecydować pomiędzy LG UltraWide 34WP75CP-B oraz Iiyama ProLite XCB3494WQSN-B5

Planuję używać monitora głównie do pracy (finanse) i nauki/przeglądania Internetu. Około 10-20% mojego czasu przed monitorem będę spędzać na oglądaniu filmów, filmach i grach (głównie strzelankach FPS i grach MMORPG). Od czasu do czasu pracuję też w Photoshopie/Premiere Pro, więc dobre odwzorowanie kolorów nie jest dla mnie najważniejsze, ale byłby to fajny dodatek.

Używam mojego starego PC do gier, mojego osobistego laptopa na studia i drugiego laptopa służbowego do pracy. Jedną z najważniejszych rzeczy, których potrzebuję, jest możliwość używania monitora jako stacji dokującej dla wszystkich moich peryferiów oraz możliwość szybkiego przełączania źródła sygnału między laptopami oraz komputerem stacjonarnym. W tym celu chciałbym mieć możliwość podłączenia PC tylko jednym kablem DisplayPort, a laptopa jednym kablem USB-C.

Z