#anonimowemirkowyznania
Wiecie skąd hejt na MLM? Z nieudacznictwa hejtujących! Opowiem wam moją historie. Byłem 3 lata bezrobotny. Mam ledwo maturę, nic konkretnego nie umiałem, utrzymywali mnie rodzice. Do pracy fizycznej się nie nadawałem, na umysłową nie miałem kwalifikikacji. I pewnego dnia dawny znajomy z liceum odezwał się, że ma propozycję, ale to nie jest rozmowa na telefon. Spotkaliśmy sie w ekskluzywnym centrum handlowym i zaproponował mi wejście w międzynarodową strukturę sprzedającą ekologiczne
#anonimowemirkowyznania
Z tej strony przegryw lvl 24, bez żadnych specjalnych umiejętności i doświadczenia na gównokierunku w dużym mieście. Chciałbym się ogarnąć i poszukać pracy, ale moje jedyne doświadczenie to biedaprace dorywcze po znajomości. Macie jakieś protipy gdzie i jak szukać pracy? W jakich branżach, czego się wystrzegać, czego oczekiwać? Czy przez kryzys sytuacja jest tragiczna?

#praca #kariera #przegryw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową
Ze względu na sytuację związaną z koronawirusem, zbliżający się koniec studiów oraz chęć samorozwoju chce coś zmienić w życiu a mianowicie się lekko przebranżować. Jestem lektorem angielskiego, mój poziom języka to prawie C2 i w sumie moje zarobki jak na 22 latka są dosyć wysokie (około 4k na rękę miesięcznie), z tym że ostatnio ze względu na koronę moja firma się trochę na mnie wypięła (obcieli nam godziny, zarobki i inne takie
@Chlorine888: Informatyka? Ale w sensie, że masz jakieś zainteresowania w tej dziedzinie, czy po prostu słyszałeś, że dobrze płacą? Poza tym zajęć w informatyce tyle co ludzi na świecie, więc to rozległy temat. Jeżeli masz łatwość nauki języków to warto spojrzeć na firmy logistyczne, poduczyć się trochę, no i może by coś było, natomiast tam często poszukiwanym językiem jest niemiecki. Dodatkowo sprawy finansowe, jakiś analityk lub doradca.
#anonimowemirkowyznania
Zastanawiam się czy kariera w #testowanieoprogramowania / #testowanie w dłuższej perspektywie ma sens. Mam aktualnie 10k brutto na miesiąc (w tym roku 3 lata expa w zawodzie) i w mojej aktualnej firmie myślę, że jest to już powoli sufit. Ja (i myślę większość z Was) celuje w ciągłe rozwijanie zarobków ale trochę się obawiam, że zamiast skupiać się na programowaniu i przez te lata rozwijać się w kierunku bezpośrednio deva to
Patrząc po ofertach, średnio górne widełki to 15k, gdzie dla programistów to sami dokładnie wiemy jak to wygląda.


@AnonimoweMirkoWyznania: no jak wygląda? Wyższe niż te magiczne 15k zarobki dla programistów to tylko dla ekspertów z wieloletnim doświadczeniem. To gadanie że każdy dev dostaje po roku-dwóch 15-20k to mit.
I w testach jest tak samo, jak się wyspecjalizujesz w wąskiej dziedzinie, to i jako QA i jako dev będziesz zarabiał kokosy. A
qa: Senior QA here, prawie 12 netto, uop, warszawa, 6 lat doświadczenia. Masz w sumie dwie ścieżki, w zależności od tego, co Cię najbardziej jara:
- specjalizacja. Stajesz się coraz lepszy, żądasz coraz wyższych stawek. W końcu zostajesz QA leadem lub QA architektem i ogarniasz tematy na poziomie firmy, nie zespołu. Tutaj spokojnie jesteś w stanie dobić do hajsu senior deva/architekta, jeśli jesteś naprawdę dobry. Patrząc po ofertach jakie dostaję, jest
Mirki gdzie w #wroclaw szukać pracy z dobrymi zarobkami? Mam 27lat, mój łączny staż pracy to prawie 10 lat. Zaczynałem jako pracownik produkcji/ślusarz, później operator cnc (wycinarki laserowe) obecnie prawie od 2 lat jako technolog-programista (programowanie lasera). Zarabiam ledwo 3100 netto... żadnych premii, jedynym plusem jest to że umowa na czas nieokreślony i dobra atmosfera w pracy... Jestem w połowie studiów inżynierskich. Dobija mnie to że znajoma pracująca w aptece ze stażem
#anonimowemirkowyznania
Jakie cechy mają ludzie, którzy odnieśli sukces w karierze z waszego otoczenia? Z moim przykładów to:

- managerowie z mojego #korpo - co się rzuca w oczy to pomimo odpowiedzialnego i wymagającego stanowiska zawsze dają rade i wszystko ogarniają. Ja będąc kilka poziomów niżej potrafie martwić się i spędzać dłuższy czas na rozwiązanie czegoś a taki nie dość, że nie czuje się przytłoczony robotą (każdy coś od niego chce, co chwile
@AnonimoweMirkoWyznania: nie da sie szybko i dobrze rozwiązać problemu. Musisz wybrać jedno, a przeważnie tacy managerowie po prostu rzucają jakiś pomysł i ich podwładni rozwiązują go. No i też jest tak że on spija śmietankę rozmyślań na temat problemu. Zbiera same dobre rozwiązania i nie jest zmęczony rozmyślaniami jego zespołu. Większość tych managerów to charyzmatyczni tandeciarze.
#anonimowemirkowyznania
Mam 30k oszczędności (co miesiąc odkładam jakieś 2k), brak pomysłu na życie i chęć zmiany. Skończyłem gównokierunek i pracuje w korpo (nie mieszkam sam). Co można zrobić z taką kwotą ewentualnie większą po jakimś czasie? Dodam, że pracuje w obsłudze klienta i nie jestem zadowolony ani z kierunku studiów ani pracy. Wg mnie mam dwie opcje:
1. Oszczędzać i tyle - tylko co potem? Na co wydać? Oszczędzać aż kupno np


Pod tagiem #devopsiarz (obserwuj lub czarnolistuj) publikuję od czasu do czasu informacje o ciekawych programach,
bibliotekach z działki #devops i nie tylko - najczęściej #golang i #python. Ponadto #security, #apple, #rustlang,
#haskell i czasem #produktywnosc

Ponieważ w tym tygodniu sporo Was albo na #pracazdalna, albo coś w ten deseń (piwnica), z powodu wszystkim wiadomego, to mam dla Was nieco więcej linków, bo jak zdalnie,
Mieszkasz w Polsce? Zapomnij o równości szans. Nasz kraj #!$%@?ą widoczne i odczuwalne różnice społeczne. Wysokie nierówności dochodowe przekładają się utrudniony awans życiowy milionów ludzi, gorszy dostęp do ochrony zdrowia i wykształcenia.

Tldr:


Mobilność społeczna nie jest głównym tematem debaty publicznej. To na swój sposób zaskakujące, bo potrzeba poprawy bytu wydaje się być jednym z kluczowych czynników motywujących nas do działania. Według powszechnie panującej opinii, awans jest efektem indywidualnych wysiłków, a pozycja
@Mariusz30 według mnie idealny tydzień pracy to 45h, 50 maximum.. Wszystko powyżej to albo :
A - prostowanie trudnej sytuacji materialnej
B - zwykła pazerność
C- niewolnictwo

(do A nic nie mam :))

35 trochę mogłoby starczac tylko na rachunki chyba że ktoś ma 30 funtów na godzinę :)
Eh Anonki,

tak się składa, że w życiu jakoś się poukładałam. Mam fajną pracę (dobrze zarabiam), jestem młoda, byłam w dwóch związkach itd. I mam problem, że im więcej osiągnę w życiu tym bardziej nie chce mi się żyć. Im w pracy więcej się podszkole tym spada mi chęć do wykonywania pracy tylko motywuje się do nauki nowej działki, zgarniam więcej pieniędzy kiedy już jestem w tym dobra znowu się wypalam i
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@RozowaKotka: system nam wmawia ze wciaz czegos potrzebujemy zeby byc szczesliwym a jak to osiagniesz to okazuje sie ze to nie to i szukasz od poczatku

Prawda jest taka ze jedyna osoba ktora moze dac nam szczescie to my sami.
@PoczciwyChlop:

Skoro ten zawod wymarl to chyba o czyms to swiadczy, prawda? Swiadczy o tym ze nie ma popytu na uslugi zegarmistrzow


Ten zawód nie wymiera, tylko zaniedbano kształcenie w tym kierunku, podobnie jak w wielu innych zawodach (spawacz, elektryk, mechanik). Nie oznacza to, że nie ma na niego popytu, nie wiem skąd w ogóle taki wniosek.

bo zawod ten zostal wyparty na rzecz sieciowek jubilerskich, ktore nie bawia sie w
Wiecie co mnie #!$%@?? Brak profesjonalizmu i odpowiedzialności. Na każdym #!$%@? kroku.

Załatwiam z telekomem nową umowę na telefon/internet, whatever. Po drugiej stronie słuchawki młoda dziewczyna, pewnie studentka czytająca skrypt. Niestety, czytająca nieudolnie, przez co podaje złe stawki. Kto jest winien? Nikt, a ja muszę udowadniać, że nie jestem wielbłądem i odkręcać umowę, które nie chcę (chwała temu, kto przygotował prawo do wypowiedzenia przez 14 dni). Jakieś przepraszam, albo konsekwencje? Taki #!$%@?.
@Kormas: wpis piękny. Dałem plusa bo też obserwuje to zjawisko. Zakupy,usługi, nawet współpracownicy w pracy - wszędzie możesz obserwować tą bylejakość.
Z mojego doświadczenia i obserwacji-ludzie którzy stosują się do zasady o której mówisz, do tego by cokolwiek robią robić dobrze, szybko się rozwijają. Zmieniają pracę, idą dalej pnąc się po jakiejś drabince do własnego celu. Nie spotkasz ich zbyt często, bo w tych najgorzej płatnych pracach są krótko. Kilka miesięcy,
#pomocy co robić pracuje teraz za 2100 zł miesięcznie i w ciągu roku chciałbym zarabiać dużo więcej i tak se pomyślałem że jako człowiek bez żadnego wykształcenia i fachu to mam dwa wyjścia: zrobić uprawnienia na ciężarówki i zostać kierowcą albo jechać do Holandia przez agencje pracy
co robić? jaką ścieżkę kariery zawodowej obrać?

#pytanie #praca #kariera #ankieta #bieda #wychodzimyzprzegrywu #pracbaza #przegryw

Co robić?

  • Zostać kierowcą ciężarówki 59.6% (56)
  • Jechać do Holandii przez agencje pracy 40.4% (38)

Oddanych głosów: 94

Po prawie 25 latach życia uświadomiłem sobie, czemu ludzie z dobrych domów osiągają wielokrotnie częściej sukces od odpadów z domów ubogich. I nie mówię tu o tym, że tatuś kupił mieszkanie na start, czy oddał firmę. Wiadomo, takie przypadki, to jakiś margines. Ale.. Pamiętam, jak w domu starzy zawsze mnie cisnęli "ucz się, zrób studia, to będziesz kimś". Co robili jednocześnie? Po 8h pracy siadali przed telewizor i wegetowali narzekając na swoją
@StraconeZycie: Mam w bliskim sąsiedztwie człowieka, który od podbazy był wyposażony we wszystko. Miał w dostatnim domu telewizory, komputery, konsole. Matka inwestowała w jego zajęcia dodatkowe solidną kabonę. Szczupły, przystojny, elokwentny. Wyrósł na młodzieńca, który w koszulce z Che wylądował na squacie, gdzie w końcu rozwalili mu łeb z pęknięciem czaszki tak, że mało nie skonał. Zdążył z jakąś towarzyszką zrobić dziecko, syna którego porzucili i którego usiłowali wychować dziadkowie, ale
Postanowiłem ponowić mój ostatni post w godzinach porannych, bo faktycznie za mało odpowiedzi było, a zależy mi na dużej ilości odpowiedzi.
Cześć Mireczki i Mirabeleczki.

Temat mniej sylwestrowy, ale może bardziej noworoczno-postanowieniowy ;)
TL:DR proszę w tym wątku o opinie i porady ws. kariery zawodowej, zmiany życia.

Podczas rozmów z moim kumplem z pracy, wielokrotnie usłyszałem jego zdanie na temat stosunku naszych możliwości do zarabianych przez nas pieniędzy.
On twierdzi, że to
TLDR dla reszty:


On twierdzi, że to co robimy, nie zasługuje na więcej (minimalna 1600 + 600 pod stołem) w małym mieście.

Jesteśmy grafikami w małej (źle zarządzanej) agencji.

8 lat w januszex


Prócz powiedzmy 'prostackiego projektowania':

- robię wyceny i oferty

- rozmowy z klientami

- obsługa plotera drukującego (dopóki jeszcze działał xd) i tnącego

- zamawianie w/w produktów u dostawców

- wystawianie i pilnowanie płacenia faktur, robienie przelewów pensji i
tl dr: Propozycja Wykop efektu przeciwko wierze w socjalistyczne rozwiązania, biedzie społeczeństwa i ku chwale pracy u podstaw.

Z okazji zbliżającego się nowego roku, a tym samym różnych postanowień noworocznych, chciałem szanownemu gremium Wykopu złożyć propozycje.

Przewija się tu sporo głosów krytycznych wobec fali powracającej sympatii dla komunizmu/socjalizmu/państwa opiekuńczego. Powtarza się, (w dużej mierze słusznie, ale nie o tym jest wpis) że to człowiek jest odpowiedzialny za swoje zarobki, a nie państwo
zakladajac ze macie:
- 32 lata,
- brak wiekszego doswiadczenia w pracy etatowej, jedynie ukonczone zarzadzanie
- ok 50tys dlugow z poprzedniej dzialalnosci,
- brak kredytu hipotecznego/wlasnego mieszkania, pomieszkujecie u znajomych a czasem na dworcu
- przez najblizsze kilka miesiecy do wykonania prace spoleczne, wyrok za bojke - wiec nawet dorabiac na uberze nie moge

czy macie jakis pomysl zeby wyjsc z tego? czy w tym wieku mozna zaczac te tzw "kariere"
@sarl: Ja ci powiem tak, KUP SOBIE, #!$%@?, ORANGUTANA! Tak, #!$%@?, owłosionego orangutana, nie mówimy tu o jakiejś #!$%@? kapucynce czy innym #!$%@? szympansie. Nie pytaj mnie skąd masz go wziąć, bo to nie mój problem. Orangutana nazwij Clyde (to nie podlega żadnej dyskusji, wszystkie orangutany mają na imię Clyde - nie pytaj dlaczego, tak działa życie). Zacznij bujać się z orangutanem po mieście, zabieraj go dosłownie, #!$%@?, wszędzie: do klubów/pubów,
#anonimowemirkowyznania
Z anonima, bo koleżanka z pracy aktywnie mirkuje ( ͡° ͜ʖ ͡°). Pracuję od trochę ponad roku w #!$%@? #korpo i nie wiem co dalej. Kasa słaba, proces też (przypomina robotę na taśmie, bo liczy się ilość...), tak samo jak zarządzający tym #!$%@?. Chciałbym nie stać w miejscu i coś zmienić, ale nie wiem co robić. Moje stanowisko jest na tyle gówniane, że wystarczyło trio skończony gównokierunek,
źródło: comment_eKjYUrgRyktgh2AkqS7PAwziifxst7dc.jpg
@AnonimoweMirkoWyznania: Przecież na rozmowy o prace możęsz chodzić sobie. Może coś wyhaczysz za lepszy hajs niż 3k netto. Ja jak robiłem na produkcji w tartaku to zanim znalazłem fajną robote pochodziłem pare razy na rozmowy. Często było mniej niż na deskach aż w końcu się udało.

Pamiętaj, że im dluzej robisz tam u siebie tym zwieksza sie okres wypowiedzenia. Chyba, że twoja firma zaakceptowała by porozumienie stron.