✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam 23 lata, wykształcenie średnie, brak sensownego doświadczenia zawodowego (dotychczas pracowałem w pracach najniższego szczebla). Mówię po angielsku na poziomie B2/C1, mam prawo jazdy kat. B- to w zasadzie koniec listy moich kwalifikacji zawodowych.

W tej sytuacji można by dojść do wniosku, że jestem skazany w najbliższym czasie na pracę w kołchozie i życie od pierwszego do pierwszego, ale na szczęście szczęście się do mnie uśmiechnęło i w dość
@mirko_anonim: sytuacja-marzenie!
Programowanie od zera raczej ciężka sprawa, bo będziesz się ścigać z AI i resztą konkurencji, która już jest na rynku i ma doświadczenie.
Językowo bardzo dobrze kombinujesz, za te języki płacą najwięcej i nie jest trudno znaleźć pracę zdalną, jeśli nawet nie obsługa klienta, to zawsze jest to opcja na ewentualny wyjazd/ poznanie czegoś ciekawego. Jest sporo korpo, które szukają jezykowców np. do księgowości, tylko wtedy dodatkowy kurs się
Odwiedziła mnie ostatnio kuzynka z mężem i kontakt z takimi ludźmi jest dołujący xD Ja uczyłem się angielskiego latami, żeby był na przyzwoitym poziomie a i tak ogladam filmy z napisami bo czesto nie rozumiem co mówią, a jej mąż zna biegle oprócz polskiego 3 języki, tak o rozmawia po angielsku, francusku, niemiecku. Autentycznie czuję przy takich ludziach jak idiota #naukajezykow, bo chłop nie pochodził z bogatej rodziny, ma 26 lat
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Opłaca się uczyć norweskiego? Byłem już kilka razy i podoba mi się tam, mimo że jestem osobą samotną to zawsze sobie coś ciekawego znajdę do zwiedzania czy spacerowania. Bilety lotnicze są tanie, wszystko inne już nie - dlatego tyram w swoim kołchozie i odkładam na swoje wyjazdy ale to też miejsce gdzie mogę odpocząć od tego wyścigu szczurów, który mam w mieście wojewódzkim. Wracając do tematu jednak.. język wydaje
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Opłaca się uczyć norweskiego? Byłem już kilka...

źródło: man-4677025_960_720

Pobierz
@mirko_anonim: oferty przepatrzyles wiec sam juz wiesz jakie masz szanse. Do stacji benzynowej musisz miec plynyny norweski wiec zapomnij ( ͡° ͜ʖ ͡°) Niestety to jeden z tych przypadkow, ze albo idziesz va banque albo wcale. Chcesz do Norwegii to zapisujesz sie na kurs jezykowy, ktory cie przygotuje do minimum norskprøve B1 (np minimum aby byc pomoca w przedszkolu) oraz wybierasz co jestes w stanie sie nauczyc
chciałbym zacząć intensywną naukę jakiegoś języka, bo lubię to, dobrze mi to idzie, daje mi to satysfakcję
zastanawiam się między hiszpańskim a francuskim

hiszpański - mówi w nim pół miliarda ludzi, więc fajnie byłoby znać ten język. problem jednak jest taki, że poznałem dużo osób z hiszpanii i jakoś mnie ci ludzie #!$%@?ą, są głośni i jacyś tacy #!$%@?, totalnie mi z nimi nigdy nie kliknęło. also mam tylko 1 hiszpańsko-języcznego znajomego,
powodzenia - chciałbym zacząć intensywną naukę jakiegoś języka, bo lubię to, dobrze m...

źródło: beautiful-national-state-flags-france-spain-together-sky_337817-30

Pobierz

jakiego języka zacząć się uczyć?

  • hiszpański 64.7% (22)
  • francuski 35.3% (12)

Oddanych głosów: 34

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Chciałbym zrobić coś ze swoim życiem i pouczyć się języków obcych (pod kątem pracy lub #emigracja) ale nie wiem jaki xD. Wiem, że powinno się uczyć tego który się podoba ale w każdym jest coś fajnego i do każdego kraju mnie na swój sposób ciągnie z jakiegoś powodu. Lubię języki gdzie coś jasno z czegoś wynika, w miarę logiczne, bez miliona reguł, tysiąca dialektów, itd. To nie ma
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Chciałbym zrobić coś ze swoim życiem i pouczy...

źródło: 6471f97b4d9bd0-948-567-5-10-995-596

Pobierz
@spacexdragonbaritone: najpierw to poziom sobie okresl i cel. jak chcesz do roboty, to wpierw ogarniasz pytania rekrutacyjen bo babka moze juz jutro zadzwonic, ale jak juz umieszz cos gadac to mozesz na preply poszukac kogos do pogadania albo na darmowych stronkach
ja uzywam aplikacji tylko do gadania kiedys uzywalem busuu cos jak duolingo ale to jest nudne dla mnie wole cos poogladac co mnie ciekawi to wtedy masz 2w1
niby trzeba
Jednym z bardziej vcurviających typów ludzi jest tak zwany "Podr00sznik". Podr00sznik ma wszystkie media społecznościowe z4srane zdjęciami ze swoich wojaży. Jego nadrzędnym celem jest manifestacja swojego statusu społecznego i pokazania robakom-biedakom, że go stać.

Podr00sznik nigdy nie czyni nawet minimum wysiłku intelektualnego, żeby zainteresować się odwiedzanym miejscem. Nie jest zainteresowany ani jego kulturą, ani historią. Nie poświęci nawet 2h, żeby opanować podstawowe zwroty grzecznościowe, czy nauczyć się liczyć do dwudziestu w języku
@quattro-ottavi: w zasadzie co jest takiego #!$%@?ącego w podr00szniku? Tak z perspektywy przeciętnego człowieka? Podróżnik też ma często zasrane media społecznościowe. Gdzie widać to czy ktoś nauczył się podstawowych zwrotów albo liczyć? Widzę dużo znajomych, które jeżdżą to tu, to tam, ale w sumie u żadnej nie jestem stwierdzić co ona tam dokładnie na tym wyjeździe robi - czy żre jak świnia, czy kaleczy angielski, czy jest kulturalna czy jest karen.
Hej. Chce zapisać się na niemiecki w Goethe Institute. Umiem super podstawy typu imie, gdzie mieszkam, co lubie w miare itp. Patrze, że na ich stronie są aż 4 A1 tzn A1.1, A1.2, A1.3, A1.4... A kursy zaczynają się dopiero za miesiąc. Myślę czy dałabym radę na A1.2? Co muszę umieć na ten poziom. Bo 4 poziomy to jak dla mnie strasznie rozłożone...
#jezyki obce #niemiecki
@Wandax: Szkoły językowe same sobie powymyślały "podkategoryzację" poziomów językowych w celach zarobku właśnie, jak ktoś kupi kurs A1.1, A1.2, A1.3 itd. to więcej szkoła językowa zarobi niż jak kupi samo A1 czy tam A1-A2. Najlepiej jakbyś sama się poorientowała co wchodzi w zakres tych ich wyimaginowanych mikro poziomów i wtedy wycelować to co cię najbardziej interesuje. Z drugiej strony moim zdaniem kurs powinien być obszerny i powinno być od razu A1
Naszła mnie taka myśl: który język uważacie za trudniejszy: chiński czy japoński? Jeden ma tony, drugi trudną gramatykę. A druga część mojego pytania (nie będę dwóch oddzielnych wpisów zakładał), to z waszej perspektywy, już tak patrząc światowo, jakie języki są najbardziej przydatne pod względem rynku pracy? (poza angielskim) #jezykiobce #jezyki #chiny #japonia
@MPTW: myślę że japoński jest trudniejszy, bo ogarnianie wymowy w językach przychodzi nieco łatwiej niż ogarnianie zaawansowanej gramatyki, przynajmniej mi. na pewno oba są najbardziej czasochłonnymi językami.
na polskim rynku pracy najwięcej ofert jest z niemieckim, a najlepiej płatne (i też jest ich całkiem sporo) są z niderlandzkim (i z duńskim, ale ich jest mniej, a język ma mega trudną wymowę). światowo to oczywiście najczęściej po angielskim przydaje się hiszpański, ale
@frutson: to nie jest argument, wraz z nauką języka zmienia się jego postrzeganie, pomijając to, że to kwestia gustu. Kiedyś mi się podobał mandaryński, teraz się śmieję z tego, że to język eunuchów. Kantoński też nie brzmi już tak seksi...
@shiori też wydaje mi się, że japoński jest trudniejszy, i w zasadzie jego znajomość pozwala zrozumieć z grubsza coś napisanego po chińsku. Na łatwość mandaryńskiego w ChRL wpływa też nowomowa oraz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jakiego języka obcego się uczyć żeby był najlepszy wskaźnik zarobki/łatwość? (oczywiście poza angielskim bo to podstawa)
#hiszpanski odpada - podobno łatwy ale co z tego skoro żadnego hajsu z tego nie ma bo dużo hiszpanów na polskim rynku pracy a wyjazd do hiszpanii do pracy to słaby pomysł
#chinski odpada - podobno dobry hajs ale za dużo czasu trzeba poświęcić na naukę i łatwiej chińczyka ściągnąć do polski żeby
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jakiego języka obcego się uczyć żeby był najl...

źródło: 7-Reasons-You-Should-Learn-a-Foreign-Language-Feature

Pobierz