Kolega (xd) ma pytanie do mireczków #programista15k i z tagów #it oraz #prawo może #hr

Kolega pracuje jako programista na uopie w firmie KNAGA i ma w umowie zakaz konkurencji oraz zobowiązanie do zachowania poufności informacji. Jako informację poufną rozumieją każdą informację, która nie jest publicznie udostępniona, np. na stronie firmy. Złamanie umowy to kary na grube tysiące, raczej setki niż dziesiątki xD

Kolega pracuje nad pewnymi konkretnymi algorytmami, które mają swoje
@CXLV: ogolnie ja staram sie bardzo pilnowac z tym co ujawniam w CV, ale trafilem w tym roku na takie #!$%@? straszne ktore mnie cisnely oto zeby rozpisac projekt w CV na drobniejsze szczegoly :( i to nie jeden rekruter/manager, a grube kilka. masakra

plus jest taki ze czesto miedzy zaczeciem pracy a potrzeba aktualizacji CV, te szczegoly z tajnych przechodza na publicznie dostepne :P tak juz ze 2 razy mialem
Dostałem kwestionariusz, który muszę uzupełnić przed podjęciem nowej pracy (mam podać dane, wykształcenie, dotychczasowe miejsca zatrudnienia itd.) Ale jest jeden punkt - powszechny obowiązek obronny. Chcą nr książeczki, stosunek do służby itd. Po co im to? xD Jeśli dobrze pamiętam, nigdy się nie spotkałem, aby wymagali ode mnie, nawet nie wiem gdzie ta książeczka jest, bo byłem na komisji 10 lat temu.

#pracbaza #kiciochpyta #hr
#anonimowemirkowyznania
Witam mirko, przychodze z pytaniem co robić. Kończe drugi rok studiów finansowych, za mną już 2 staże, jeden w dziale sprzedaży w januszexie, drugi w banku w dziale operacji, robiłem swifty itp itd. typowa małpiarnia. Nie zostałem tam bo nie miałem jak połączyć ful etatu ze studiami dziennymi. Jako że siedzenie bezczynnie strasznie mnie demotywuje mam teraz 3 opcje, jestem już po rozmowach i ze wstępnymi ofertami na stole i tutaj
Im szybciej zaczniesz zdobywać doswiadczenie w branzy ktorej chcesz - tym lepiej. Idealnym połaczeniem na 3 roku jest 24-32h/ tydzien w robocie i konczenie studiów + pisanie pracy. Jednakże nie każdy jest tak dobrze zorganizowanym zeby to wszystko pogodzić.
Late shifty to zrezygnowanie z życia społecznego, autentycznie - chodzisz #!$%@? z butów, bo late shift. Jeszcze 5k za late shift na juniorze? To w normalnych godzinach płacą entry 6,5k, a co dopiero
@Vaerlin: no pewnie, zawsze warto, ja sobie od czasu do czasu próbuję, nawet jak jest technologia w której nie robiłem albo nie mam specjalnej intencji dołączać do firmy. Rekrutacja to darmowy test dla ciebie i często motywacja żeby się czegoś nauczyć. Ważne żeby przy okazji nie brać wyników za bardzo do siebie, bo jest tysiąc powodów niezwiązanych z tobą które mogą powodować odrzucenie, nawet dobrego kandydata (zwykle np. albo kijowy proces
Firma, która odrzuciła mnie rok temu na rekrutacji pyta czy w tym roku byłbym zainteresowany
Zapytałem o stawki

O stawkach poinformujemy Pana na rozmowie kwalifikacyjnej, ale gwarantujemy, że są one na poziomie rynkowym z dużym plusem.

xD

Ale muszę im podziękować, że mnie odrzucili, bo inaczej nie miałbym jaj żeby zaakceptować inną propozycję, która płaciła na dzień dobry 2x więcej niż oni płacili + stanowisko i reputacja poziom niżej mam wrażenie

#
@niochland: Słownictwa technicznego można się nauczyć jeśli znasz język. Jeśli nie jesteś w stanie opowiedzieć o swoim dniu w pracy czy jakimś innym duperelu to robi się ciężko, bo z samych rzeczy stricte technologicznych robi się nauka całego języka.

Inna sprawa, jak ktoś już wyżej wspomniał, rekruter niekoniecznie musi (choć powinien) posiadać przynajmniej elementarną wiedzę z zakresu technicznego.
Od jakiego poziomu doświadczenia nie wypisuje się tego kim się było "na początku"? Czy zawsze warto napisać nawet te najniższe stanowiska które wykonywało się na początku swojej kariery?

Moje CV ma już dwie strony, jak dzisiaj sobie je aktualizowałem to tak właściwie musiałbym dodać trzecią. No chyba, że wywaliłbym to, że w 2008-2009 pracowałem jako asystent-popychadło w dziale finansowym firmy januszex spółka z o.o.

Pytam czy należy takie rzeczy wyrzucać? Nie chcę
@niochland: wpisujesz tylko to doświadczenie które jest ważne z punktu widzenia stanowiska na które aplikujesz; dodatkowo tak wybierasz pozycje, aby dana umiejętność faktycznie móc powiązać z konkretnymi przykładami z pracy w tym miejscu:

zatem nie piszesz: grafika i Photoshop
tylko: Bardzo dobra znajomość programu Adobe Photoshop - projektowałem elementy graficzne na potrzeby komunikacji wewnętrznej i zewnętrznej firmy
Jaka była wasza najlepsza rozmowa rekrutacyjna?

Ja miałem 2 dobre, które skończyły się zatrudnieniem.
Jedna trwała może 15 minut, to była moja pierwsza praca po studiach. Jedyna wada, to prezes nie zgodził się na moje warunki finansowe, ale po 3 miesiącach dostałem podwyżkę do tej mojej kwoty.
Ta rozmowa była prowadzona przez prezesa= jednoosobowego właściciela firmy. Ogromne przychody, znacząca działalność społeczna.

Druga, to spotkanie, które trwało może 20 minut, szybkie opowiedzenie o
@viollu: Poszedłem na rozmowę jako drugi etap - pierwszy był test wiedzy. Spodziewałem się na dzień dobry standardu - kilka słów o sobie, autoprezentacja ułożona w głowie. Wchodzę, a Pan mi mówi że test wiedzy napisany na 100 procent i pyta skąd taka wiedza w branży () No i tak się zaczęła całkiem miła rozmowa (ʘʘ)
Każda inna rekrutacja, zazwyczaj prowadzona przez Anetę z HR lub lidera działu była żałosna. Ci ludzie chyba przez swoją zawiść nie chcą zatrudnić wartościowych ludzi do firmy.


@viollu: zauwazyem dziwna prawidlowsc: oferty z gownianymi stawkami, maja gowniane rozmowy, a te firmy gownianych pracownikow prowadzacych te gowniane rozmowy. Moje ostatnie rozmowy, poza koniecznymi IMHO na rozmowach: sprawdzeniem angielskiego przez Anetke i ogolnej odpytce z cv na rozmowie nr 1, byly dobre, techniczne