#carnivore otoz... zaspalam of course, nie zdazylam zrobic zarcia i tak jestem przypadkowo na glodowce od ponad 24h (≧▽≦) czuje dobrze, zachcianki znosze calkiem dobrze - tym bardziej ze w pracce jakis festiwal ciast, ciasteczek, paczusiow, ostatnio sie #!$%@? - trzymam sie dzielnie. ale zmeczona, troche mi nerwy juz siadaja, bo dzieciaki, zakupy sprzatanie, gotowanie. zaraz bedzie losos. no, za 40min.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#carnivore dobra, dzieje rzeczy dzieją się. dziewne się czułam wieczorem, ale zasnęłam o orzyzwoitej godzinie w sumie i obudzon... teraz. i dziwnie sie czuje, nie jestem glodna, w sensie nie mam ochoty na kedzenie, jie mam apetytu, ale na zoladku cialo czuje tak jak kiedys jak bylam glodna. i jest jeszcze cos, taka energia, ale niezbyt pozytywnie odczuwalna, takie fale energii jezu nie wiem, nie mialam tak jeszcze. keto grypa
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Messi i jego drużyna przywiozła ma mundial prawie 3000kg mięsa wołowego. To dzięki, temu zawdzięczają tak dobra formę i zwycięstwo.

Jedz mięso będziesz zwycięzcą!

https://www.yahoo.com/lifestyle/real-reason-why-soccer-star-133851134.html

#mundial #messi #pilkanozna #dieta #zdrowie #mieso #carnivore
DrGreen_2 - Messi i jego drużyna przywiozła ma mundial prawie 3000kg mięsa wołowego. ...

źródło: comment_1671438690XYM8S6TlSU9P0JNFPtpgWu.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@luk04330 nie wiem czy to ma dobre przełożenie na keto, metabolizm nie spada na nim jakoś znacząco, a często nawet przyspiesza trochę.
Do tego trzeba na keto uważać na podaż białka i nie przesadzać bo w procesie glukoneogenezy białka są przekształcane w węgle co może utrudniać pozostanie w ketozie
  • Odpowiedz
Kompromitacja piewcy diety karniwora #carnivore Carnivore camaraderie w starciu z #!$%@? sprytnym weganinem!
Młody zwolennik diety zwłokowej zgłosił copyright claim by ukryć tę porażkę przed publiką.
#weganizm #dieta
Posiadam-mozg - Kompromitacja piewcy diety karniwora #carnivore Carnivore camaraderie...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Viado: to są jakieś szamanizmy, a tak zwani "ludzie sukcesu" uwielbiają się wyróżniać i tworzyć wokół siebie otoczkę elitaryzmu, stąd też tendencję do sekciarstwa wśród zwolenników diet eliminacyjnych. Co do cebuli to chyba działa na tej zasadzie, że czujesz się jak #!$%@? twardziel bo jesz surowa cebulę, uuu, aa dusza jaskiniowca. Oczywiście to bzdura, a sam tate o ile nie jest na bombie to na bank stosuje TRT i jeśli
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Potrzebuję porady dotyczącej dokonania ewentualnych zmian w mojej #dieta
Problem polega na tym, że ostatnio obejrzałem kilka filmików za dużo (zarówno ze strony #carnivore jak i #weganizm ) w temacie fitynianów. Jedni i drudzy się ich obawiają, więc sam już nie wiem co należałoby jeść. Dietetyka "konwencjonalna" również zauważa ten problem, ale jedynie u roślinożerców, a to bardziej #keto i freaki z #carnovore rozwodzą się najwięcej nad tym tematem.
Siedzę więc sobie na tym moim #lowcarb , jem dużo mięsa, serów, tłuszczy zarówno zwierzęcych jak i roślinnych, ale także węgle w zakresie 70-200g, czyli makarony, ziemniaki, ryże czy kasze w małych ilościach. Czy to na serio jest tak, że jak zjem np. 50g masła orzechowego, to np. magnez tam zawarty się nie przyswoi, a jeszcze zablokuje wchłanianie magnezu z innego źródła? Tak przekonuje Pan Czekała z jutuba, ale dajcie znać czy to nie jakiś szamanizm.
Ogólnie mogę zgodzić się, że często dochodzi do takich interakcji dotyczących suplementów zawierających żelazo i to jest realny problem, ale obawiam się, że ta ogólna narracja jakoby owoce i warzywa zawierały jedynie substancje antyodżywcze (fityniany, szczawiany i błonnik wg. tego Pana) ma spowodować, że odbiorcy uznają #carnivore za jedyną drogę życia.
Jeszcze jak czytam komentarze po jego filmami (i jemu podobnych), to normalnie wygląda to jak sekta. Jeden komentarz od lekarza z 30 letnim stażem, kolejny od pielęgniarki z podobnym doświadczeniem zawodowym i wspólna konkluzja, że przez te wszystkie lata byli okłamywani przez świat nauki, to spisek, żeby ludzie chorowali, byli otyli itp.
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: te wszystkie aspekty mają marginalny wpływ i są rozdmuchiwane pod daną teorię. Wszystko sekciarstwo do trzepania hajsu. Dietetyka jest prosta

- Kalorie
- Makro
- Nieprzetworzone produkty i ich jakość
- Zadbanie o
  • Odpowiedz
Tylko mięso nie pasuje do zestawienia :) Poza tym jedne z zestawienia degenerują człowieka a drugie pomagają znosić trudy dnia. Dlatego tak chętnie ludzie z nich korzystają. Są 100latkowie którzy pili kawe a niejeden zjadacz mięsa nawet się nie zbliży kulturą czy zachowaniem do nich. Poza tym można to odwrócić i na wojnie to kto atakuje jeden, drugiego ? Nawet bez tych używek. Obok naszego kraju to kto walczy ? Zjadacze mięsa.
  • Odpowiedz
@anonim1133: akurat kofeina w umiarkowanych ilościach ma pozytywny wpływ na organizm. Taka kawa, wbrew temu co nam wmawiano przez dziesięciolecia, to jeden z najzdrowszych napojów. Mało tego, dobra kawa bez cukru jest zdrowsza niż soki owocowe.
  • Odpowiedz
Marzy mi się, żeby zamawiać sobie wysokiej jakości mięso, głównie karmioną trawą wołowinę czy dziczyznę, i sobie je zamrażać czy coś, w każdym razie ograniczyć do zera marketowe czy dyskontowe mięso.

Widzę, że w Polsce działa kilka sklepów internetowych sprzedających ekologiczną wołowinę, ale stwierdziłem, że może zapytam tutaj - ktoś może poleca jakieś dobre źródło?

Jeżeli ktoś miałby szersze spostrzeżenia (np. "nie ma to sensu bo w sklepie X jest bardzo dobrej
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@lab_rat: Są pojedyncze hodowle w polsce tylko jak idzie o wołowinę karmioną trawą, chyba Lubuskie Angusowo się łapie na przykład. O dziwo ceny nawet nie są jakieś kosmiczne z tego co kojarzę. Są też chodowle jagnięciny/koziny też głównie z pastwisk - choć trzeba ten smak lubić zdecydowanie :P

Kur chyba nie da się dostać karmionych odpowiednio jedynie.
  • Odpowiedz
Od paru dni jestem z powrotem na #carnivore. Można się ze mną kłócić, że bardziej na #keto, bo czasem dodam np. cebulke do śledzia albo kawałek jalapeno do #!$%@?, ale ja się kłócić nie zamierzam. Jest wiele teorii, i podpisuję się pod tą, która mówi, że jeżeli produkty odzwierzęce to minimum 95% twojej diety, to jesteś na carnivore.

Uznałam, że dużo łatwiej mi będzie utrzymać dyscyplinę, jeżeli będę mogła pozwolić sobie na cebulę w żeberkach, ale nie na keto deserki, orzechy, chlebki, itd.

Cel główny: opanować głód i schudnąć parę kilo. Pierwszy cel osiągnięty praktycznie po dwóch dniach, bo mój organizm został zbudowany dokładnie pod tę dietę.
Prawdopodobnie nadal będę się też udzielać na tagu pieczeniowym (specjalnie nie wpisuję, żeby nie rozpoczynać dyskusji o szkodliwości mięsa xD), bo pieczenie jest ostatnio zbawienne dla mojej głowy i duszy, ale po prostu będę piec dla
BarkaMleczna - Od paru dni jestem z powrotem na #carnivore. Można się ze mną kłócić, ...

źródło: comment_1664362464TOH4nZzNQf1Hjltjm1SUli.jpg

Pobierz
  • 33
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@moll: Ja też nienawidzę awokado, a jestem na keto od 1,5 roku :) Kiedyś jadłem parówki z majonezem, teraz jem sałatę z oliwą, jajkiem, łososiem, seremami, pomidorem, nasionami lnu itp. Opcji jest mnóstwo
  • Odpowiedz