#carnivore #dieta

Jak cisłem przez osiem miesięcy tylko na mięsie od poł kg do jednego kg mięsa dziennie plus np kefir, plus np jakieś 50-100g owoców - schudłem około 22 kg, to mogłem nie jeść przez praktycznie około 24h, zero głodu i ochoty na przekąski, a teraz jak się zje to i tamto w tym dużo cukrów i węglowodanów, to mam wilczy apetyt co kilka godzin, dieta i
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@Drake1 posłuchaj Paula Saladino jeśli znasz angielski. Mówi o benefitach owoców, surowego nabiału i miodu w połączeniu z carnivore
  • Odpowiedz
  • 12
@Pornografik okazuje sie ze jak jem tylko mieso i jajka, to nie mam alergii na pylki, a mam dosc mocną. Jest wiele mozzliwych przyczyn takiego stanu rzeczy.

Pierwsza to taka, ze mam dziurawe jelita, a poniewaz jem rzadko i tlusto, to cukier nie niszczy mojej flory jelitowej i organizm zamiast wiecznego trawienia moze sie skupic na regeneracji. Tluszcz i mieso sa bardzo delikatne dla kosmkow jelitowych i ladnie odrastaja zwiekszajac bariery
  • Odpowiedz
#carnivore
Żyję. Nie nosi mnie. Jest fajnie. Kaszel suchy utrzymuje się, katar zielony ustąpił na rzecz przezroczystego, czyli alergia jest. Prawie nie kicham, troche chrypię, ale kochani! Nie swędzi mnie ani twarz, ani nos, ani oczy! Poza tym libido chyba spadło, bo też mnie nie nosi, troche tego nie czaje... Także cisza, spokój, mogę się na życiu skoncentrować.
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#carnivore ogolnie to poleglam z kretesem przedwczoraj. Jak juz wejszlo, to wszystko lacznie z dwudniowym kawalkiem pitcy, ktorem oparlam sie tak dzielnie kiedy byl swiezy i jedrny. Obwiniam pms, bo niestety co miesiac tak jest. Pierwsza polowa cyklu daje rade - druga...? Jem jakby swiat mialby sie skonczyc, zero silnej woli. Nie pomaga fakt, ze nie widze duzej roznicy, tzn. alergia niby nie jest jakas najgorsza, ale tez nie ustepuje.
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@zbrodnia_i_kawa: Ja w trakcie carnivore czułem się zajebiście, ale po prostu nie dałem rady utrzymywać tak restrykcyjnej diety. Pizza, kebabiki a nawet jakieś warzywa i owoce wchodzą mi jak złoto po miesiącu carnivore i zazwyczaj wtedy się uginam ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
#carnivore
I tak mija dzień 14! Na ketogrypę czekałam, czekałam, się nie doczekałam, trochę mnie kości bolały chwilami jakoś trzeciego dnia, ale nic poważnego. Mam wrażenie, że fakt, że piłam dużo wody gazowanej na początku pomógł mi w uniknięciu skurczów. Wczoraj objadłam się wołowiny, ale wejszła też jajecznica na masełku/tłuszczu powołowinowym, bo jestem pod koniec cyklu, więc wiadomo, że mnie nosi i jest to ogólnie zawsze trudny moment w kontekście
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#carnivore #keto

Dzien 10. Wczoraj przyznaje zjadlam bajgla z makiem i jajecznica z 4 jaj na maselku i z szyneczka. Nadjedzenie. Ale licze dalej, bo dzisiaj juz grzecznie jem tylko serduszko. Dzisiaj troche kicham, troche mnie buzia swedzi, ale jakos sie trzymam, nie ma dramatu.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@zbrodnia_i_kawa: a wiesz co jest jeszcze bardziej p------e? Po pierwszych dwóch tygodniach tej diety zniknęło mi chrapanie. I wraca tylko jak długo nie jestem na mięsie, chleję i jem fastfoody.
Widziałem już kilkanaście wpisów w necie ludzi którym też chrapanie się całkowicie cofa. I nie jest to kwestia wagi bo u mnie się nie zmienia. To jest pozytywnie p------e.
  • Odpowiedz
Jeżeli szukacie czynnika chrupkiego na #keto lub #carnivore, to polecam panierkę złożoną z parmezanu i zmielonych suszonych skórek wieprzowych. Do tego ulubione przyprawy, jakiś sosik, jeśli możecie, i elo, pyszne nuggetsy i praktycznie zero węgli.
Skórki do dostania na allegro, ja kupiłam tutaj: https://allegro.pl/kategoria/slodycze-przekaski-desery-slone-i-pikantne-przekaski-74024?string=sk%C3%B3rki%20wieprzowe
Niektóre świry jedzą to jak prażynki, ale mi służy tylko za panierkę.

#gotujzwykopem
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ależ słaba jest u nas dostępność dobrej wołowiny. Mieszkam w mieście wojewódzkim i praktycznie nie da się dostać stacjonarni dobrego steka sezonowanego, trzeba zamawiać online z hiper specjalistycznych sklepów. Oglądam mnóstwo kulinarnego Youtuba z USA, i bardzo ciężko przełożyć ich przepisy na naszą rzeczywistość, bo u nas w normalnym sklepie spożywczym praktycznie nie istnieje dział wołowy, oprócz udźca i szponderka na rosół.

Zastanawiam się nad zamówieniem większej ilości steków i zamrożeniem. Metodę
BarkaMleczna - Ależ słaba jest u nas dostępność dobrej wołowiny. Mieszkam w mieście w...

źródło: Cook-This-Book-Molly-Baz-Steak

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@arinkao w Gzella, przynajmniej tej u mnie jedynym towarem jaki kupuje jest wołowina. Zawszę mają kilka różnych części, zawsze ładniutkie, można brać rozbite na zrazy. Inne ich wyroby, szczególnie wędliny i kiełbasy raczej omijam.
  • Odpowiedz