#ashwagandha dziewiąty dzień. Raport. Plusy i minusy.

Plusy:
Jestem bardziej otwarty do ludzi, rozmawiam chętniej, śmielej podchodzę do problemów, nie mam lęków w ogóle. Skupiam się łatwiej, czerpię więcej przyjemności z prostych czynności jak słuchanie muzyki, granie na komputerze. Jestem ogólnie ostoją spokoju. Potrafię wyrażać emocje a w szczególności te pozytywne. Przepraszam, przyznaję się do winy, obracam swoją winę w żart. Panuję nad sytuacją. Nawet kiedy się z kimś kłócę to obracam
zastąp kawę/energetyki/herbatę czarną, czerwoną, zieloną i wszelkie napoje pobudzające, herbatkami i ziołami relaksującymi. Z mojego doświadczenia wystarczy tylko tyle, serio.


@Zapaczony: Potwierdzam, u mnie też działa cuda. Szczególnie wieczorem.
Panowie i Panie
2 lata branie SSRI, rok miravil potem Escitalopram, raczej małe dawki 50mg potem 10 mg (esci) raz lepiej raz gorzej plus psychoterapia. Wraz z nowym rokiem postanowilem zejsc z tego. Straszny zjazd, prądy w mozgu, słabość, zawroty głowy, mam już tak 2 tygodnie, czekać ? Wracać ? Odstawialem stopniowo 3 tygodnie (bralem pol tabletki) aktualnie coś tam lykam ashwagande, chce wrzucić też rózeniec górski. Help, walczyć i dać sobie
faktycznie po #ashwagandha (2x200 mg dziennie) są #!$%@? sny, bardzo realistyczne, dziś miałem dwa:
- strzelanie do byłej, miała poodrywane kończyny w połowie, czołgała się, wcześniej zastrzeliłem dwie osoby i koniec końców darowałem jej życie
- impreza rodzinna, przez przypadek puściłem pornografię na rzutniku i panicznie próbowałem to zamknąć, a nie mogłem, próbując alt-tabować nic nie działało
##!$%@?
@Aniki: To zależy, miałem okres nerwicy z objawami somatycznymi np. skakanie mięśni na ciele, po dwóch tygodniach brania ashwagandhy niektóre objawy zniknęły w tym właśnie to, nie pamiętam czy zmniejszyła lęk, ale na logikę na pewno bo część somatów się zmniejszyła, przestałem brać, bo zapomniałem wziąć jednego dnia i tak domino się potoczyło że odstawiłem. Teraz znowu zacząłem brać od dwóch dni i myślę że jestem spokojniejszy, ale ogólnie to trzeba
#ashwagandha po okolo dwoch tygodniach brania link zauwazylem wieksza sennosc po poludniu, ktos jeszcze mial podobne efekty? Spi mi sie lepiej ogolnie ale bez drzemki po poludno to dzien ciezko przezyc (°°
Czy ma to sens zeby brac ja wlasnie wieczorem/po poludniu?