lukasz67
  • 0
Biegam od 3 miesięcy. Jakimś tam moim celem jest złamanie 2h w moim pierwszym półmaratonie w październiku. Jak na razie trenuję z ChatemGPT, nie powiem ale jeśli dobrze się go poprowadzi i wytknie mu błędy i swoje uwagi to jest w stanie coś fajnego zaproponować. Efekty mnie zadowalają, treningi też są dosyć urozmaicone - biegam 4 dni w tygodniu (45-50 km): Easy run, interwały, BNP i long run. Jest sens przerzucać się
  • 6
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
lukasz67
  • 1
@Rogi_: Po prostu taki cel sobie założyłem i jestem w stanie go spełnić. Trenuję regularnie, kilometraż niezły nabijam z treningami o różnej intensywności, myślę że dość mądrze to sobie rozplanowałem i robię to z głową. Efekty z treningów są zadowalające i napawają mnie optymizmem. Jak najbardziej cel 2:00:00 jest do złamania, a czasu jeszcze trochę jest.
@krytyk__wartosciujacy Dzięki bardzo. Jakbym miał określić tydzień, na którym aktualnie się znajduję z
  • Odpowiedz
whoru
  • 0
Jak to jest w końcu z tą aklimatyzacją? Jako, że latałem w swoim życiu tylko po Tatrach i wyżej niż te 2700 nie byłem to nie bardzo wiem jak to rozegrać w kontekście Alp. Chciałbym wejść na 4000m+, oczywiście ze spaniem w schronisku. Docelowo, schronisko to jest na ok 3600 mnpm i teoretycznie mógłbym się dostać do niego tego samego dnia z małą pomocą kolejki, z tym że przewyższenie jakie złapię jednego
  • 6
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
lukasz67
  • 0
@whoru: Szliśmy grupą 5 osobową na Mont Blanc. Doszlismy do schroniska na 3165 m n.p.m, 1 dzień restu i następnie atak na szczyt. Jedna osoba się cofnęła niewiele dalej, jak za schroniskiem (już od początku źle się czuła itp), reszta bez żadnych objawów dotarła na szczyt i bezpiecznie zeszła - no oprócz zmęczenia. Natomiast przed szczytem w schronie widziałem kilka osób naprawdę fatalnie wyglądających, którymi opiekowali się koledzy. Więc tak
  • Odpowiedz
lukasz67
  • 0
Hej, kilka dni temu zakupiłem Sony A7 III. Chciałbym dokupić do niego jeden w miarę uniwersalny obiektyw do fotografii górskiej/krajobrazowej oraz okazyjnie sportowej - TYLKO motocykle na winklach. Celuję w Sigmę 24-70 f 2.8, Tamron 28-75 f 2.8 oraz Samyang 24-70 f 2.8. Z drugiej strony w góry dobra też była by stałka np. Sony 50 f 1.8 - bardzo tani obiektyw, ale przez wielu polecany. W aparacie mam możliwość zmiany na
  • 25
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
lukasz67
  • 0
@ruffio: Staram się po prostu znaleźć jakiś złoty środek. Często jeżdżę w Tatry i to by było główne przeznaczenie. Na jednej grupie dużo osób polecało mi Sigmę i Tamrona, które wyżej wymieniłem, jeden dosyć znany fotograf górski odpisał mi że używa tylko stałki 50 mm i nie zamieni jej na nic innego. Stałki 50 [mm] idzie zakupić w dobrej cenie np. wyżej wspomnianego Sony 50 1.8 lub Samyang 45 1.8
  • Odpowiedz
lukasz67
  • 0
@fotograf_warszawiak: Myślisz że ta sigma sprawdziła by mi się w górach? Podeślesz na priv kilka fotek z focenia na winkielkach? Tamron tańszy i jest w pełni uszczelniony, co na pewno w górach na dużyy plus.
  • Odpowiedz
lukasz67
  • 0
@Jare_K: Dziękuję. Czyli zbierając wszelkie informacje z różnych źródeł do kupy potrzebuję któregoś obiektywu z ogniskowych 20-80 [mm]. Najlepszy stosunek ceny do jakości itp ma nowa wersja Tamrona 28-75 [mm] 2.8, G2, więc chyba w tym kierunku pójdę ;)
  • Odpowiedz
lukasz67
  • 0
@klintoniusz: Wybrałem obiektyw Tamrona 28-75 f 2.8 G2, mega uniwesalny. W góry się nadaje, do motoryzacji także, kilka uroczystości kosćcielnych też udało mi się na tym obiektywie oblecieć. Od siebie polecam
  • Odpowiedz
lukasz67
  • 44
#ajemge1 Jakie masz pasje?
- Ciężko stwierdzić.
Dlaczego Polska Ci się nie podoba?
- Ciężko stwierdzić.
To jaki kraj?
- Ciężko stwierdzić.
  • 4
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
lukasz67
  • 1
@StoSloty1488: Byłem w poprzednim roku w Kilimanjaro w Sokolikach. Wybrałem Sokoliki z tego względu, że interesowało mnie wspinanie w Tatrach/po graniach itp. Odbyłem tygodniowy kurs w Sokolikach pod okiem fenomenalnego instruktora, Pana Klisia - udalo się że byliśmy tylko we dwóch/jedna para (z kolegą). Wspinanie klasyczne po drogach obitych, zakładanie stanowiska, przewiazywanie się itp ogarnęliśmy w 1.5 dnia, więc pozostały czas przeznaczyliśmy na TRAD bo tam zdecydowanie więcej rzeczy jest
  • Odpowiedz
lukasz67
  • 1
@koszatnik: Ach, te jego cudowne żarty i anegdotki. Jednego dnia upatrzył sobie wystający konar ze skały i postanowił się wdrapać na wierzchołek, chwilę mu zeszło aby go wyrwać, wyrwał i opiekował się nim niczym trofeum. Oczywiście następnie zabrał do swojej przyczepy kempingowej i zaczął obrabiać (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) Swoją drogą ma on jedną z popularniejszych dróg zimowych na Kościelcu, Drogę Klisia, dowiedziałem się też
  • Odpowiedz
lukasz67
  • 2
@StoSloty1488: Ja tak jak wspomniałem obrałem trochę inną drogę. Z racji tego, że przed kursem się już trochę wspinałem sportowo, w Dolinkach Podkrakowskich oraz na Stokówce pod Kielcami, więc trochę doświadczenia nabyłem. Liczył się dla mnie TRAD, a ta forma wspinaczki zawiera także wszystko to, co jest w sportowej po drogach ubezpieczonych. Ja robiłem ciągiem 6 dniowy w Sokolikach. Tak jak wspomniała @koszatnik , skały na Jurze są wapienne,
  • Odpowiedz

Osiągnięcia