Przetargi... To się robi tak: Idzie się trzy dni przed do dyrektora placówki z dowodem wdzięczności i pyta co ma być napisane w przetargu aby był konkurencyjny i inni tego przypadkiem nie napisali. Koniec.
Przetargi to patologia biznesu.
@Breda: Jasne. Jeszcze się dowiesz jakie inni dadzą ceny na otwarciu ofert. Żeby wygrywać przetargi musisz dawać niskie ceny i co najważniejsze nie robić błędów formalnych.
Świetnie się trzyma jak na te lata.