@hermie-crab i jaka krzywda dzieje sie tym dziecia? Sa czyste, ubrane, najedzone i pomagaja rodzica na polu. Robia to normalnie, nie sa zgiete w pol i nikt je batem nie trzeska. Ucza sie doroslosci bo na tym polega dziecinstwo, przygotowanie sie do bycia doroslym. Gdyby siedzialy na pietrze i graly w lola to byloby dla nich lepsze? Bez sensu przyklad.
@othe2137 dziecią? XD ja p------e, ała Jak nie widzisz problemu w pracy dzieci w takim wieku to chyba nie ma o czym rozmawiać. Dzieci powinno się uczyć doświadczać otaczającego je świata, a nie uczyć z--------u.
„Zrobili ze mnie miazgę. Schudłem 10 kg” Miał być rozwód bez orzekania winy a wjechały insynuacje o pedofilii. Relacja z rozprawy rozwodowej z pierwszej ręki od gościa zniszczonego w sądzie przez byłą żonę, córkę, panią sędzię i dwie panie adwokat.
Dlaczego ludzie tak się emocjonują dzietnością w Korei (0.7) przy tej gęstości zaludnienia? przecież im tam jedzenia zabraknie, na luj mają mieć wyższą dzietność? żeby móc mieszkać w apartamentach 2m2 i walczyć o wodę?
Realnie ta gęstość jest jeszcze wyższa, bo duża część Korei to góry (tereny nie do życia)
@makamele: no jasne że lepiej żeby wiecej ludzi pracowało na mniej emerytów, ale chyba mają mózgi i wiedzą że tak się nie da w nieskończoność. Lepszy obciążony system przez 50 lat niż kryzys żywieniowy i jakieś dystopijne wojny o miejsce do życia
Muszą przeczekać aż trochę wymrze pokolenie bomerów
@thomeq: może nie znalazły mężczyzny który wykonywałby 50% obowiązków a nie chca brać wszystkiego na siebie (tylko 1% ojców w Polsce bierza jakąkolwiek częśc urlopu rodzicielskiego więc szanse marne)
Sam mogłeś mieć dziecko 10 lat temu, to tylko kwestia jak nisko obniżysz wymagania co do partnerki i poziomu życia
Nie bede Ci opisywal mojej biografii, ale wierz mi, nie.
próbowałeś kiedyś założyć związek z kobietą niepełnosprawną, bez oka, z 3 bombelkami? Jak nie to znaczy że wymyślony przez ciebie poziom był dla ciebie waniejsze niż
@cyk21: świat jest przeludniony, ale dzietność poniżej 1.5 to jest dramat dla gospodarki i spirala która sprawi że dzietność za niedługo spadnie poniżej 1.0
Anna Orawiec: "...no to z punktu widzenia biologii pasożytnictwo to jest sytuacja, w której jedna os... jeden organizm zabiera od drugiego i nie daje nic w zamian. No i ciąża w pewien sposób jest takim... taką sytuacją, ponieważ płód nie odżywia w żaden sposób kobiety, więc no jest pasożytem..."
@Zaxx: z perspektywy nosiciela jest bez znaczenia czy płód pasuje do definicji pasożyta w 90% czy 70% , to nie znaczy że ktoś nie zdecyduje się z własnej woli na takie nosicielstwo jeśli sobie życzy
@niecodziennyszczon: wtedy tak, ale teraz są takie perforowane blachy które z daleka wyglądają jak lite, a z mieszkania jednak widać świat (to dziala jak firanka, z bliska widzisz przez nią, z daleka nie)
@Richtig_Piwosz: ja wolę takie szkło, szczególnie że oni tam mają ulicę i las
Ale najlepsze są rozwiązania hybrydowe (lekki prześwit/pół na pół lub wręcz różne rozwiązania wewnątrz jendego budynku, tak jest np na Nowym Ptasim na brynowie
MNIEJ NIŻ POŁOWA rodziców jedynaków planuje drugie dziecko
Nazywam to efektem "jazdy testowej" z pierwszym dzieckiem. Żłobka nie ma, znieczulenia do porodu nie ma, przedszkola nie ma, lekarzy nie ma. Jaki idiota chciałby powtóki?
W kraju z dzietnością 1.18 marnujemy taki potencjał (dużo łatwiej jest wpłynąć na parę z 1 dzieckiem by rozważyli drugie, niż wpłynąć na parę bezdzietna by mieli pierwsze)
Jednocześnie media w Polsce nakręcają strach przed porodem w umysłach Polek. Polki boją się porodu i ciąży wbrew jakimkolwiek statystykom. Posiadamy jeden z najwyższych standardów opieki porodowej na świecie. Jakość polskich porodówek nie jest argumentem za niską dzietnością.
@blessed_by_swiezonka: bardzo merytoryczny komentarz. Co ci po tym że jakoś masowo okłamiesz społeczeństwo że ciąża i poród nie rozwalają zdrowia kiedy po pierwszym dziecku się na własnej skórze przekonają że je okłamano (i o drugim dziecku zapomnij)
Może jednak trzeba problem starać się naprawić choć trochę a nie czarować?
@blessed_by_swiezonka: nie, nie wszystko jest OK, tylko kobiety nie opowiadają znajomym w pracy że np srają w majtki, że czują się jakby ich ciało nie było ich. Moja matka całe życie obsikiwala się na dłuższych wyjazdach, jako dziecku oczywiście mi nie powiedziałą dlaczego, teraz wiem że ok połowa kobiet po porodzie waginalnym nie trzyma moczu.
akurat jakś laska wrzuciłą pod memem, to ci przeklęję żebyś następnym razem się zastanowił
Jest wiele czynników, będę mówiła w swoim imieniu. Mam jedno dziecko, kiedyś myślałam o dwójce, ale na więcej na pewno już się nie zdecyduję. Okres ciąży to był dla mnie koszmar, prawie cały przeleżałam i z osoby aktywnej fizycznie praktycznie z dnia na dzień zostałam przykuta do łóżka. Poród szybki i koszmarny, do dzisiaj śni
Alienacja rodzicielska to zjawisko, w którym dziecko lub dzieci wykazują niesprawiedliwe postawy, emocje lub zachowania wobec jednego z rodziców, często na skutek manipulacji ze strony drugiego rodzica. Np. matka wmawia dziecku, że OJCIEC JEST ZŁY I TRZEBA SIĘ GO BAĆ.
@ead-gdrer: prawnicy nie chca zarobić? A nawet w takich sytuacjach to jakim rodzicem trzeba być żeby sugestia obcej osoby sprawił że porzucasz swoje dziecko?
Dziwne, że zwykle rodzice daliby sobie nerkę żywcem wyrwać żeby być ze swoim dzieckiem, a tu co?
Pokolenie Z może skorzystać na spadającym wskaźniku dzietności w Europie, który jest jednym z najniższych na świecie i wynosi 1,53 dziecka na kobietę. Mówiąc wprost, będzie mniej młodych ludzi, którzy będą mieli więcej domów do odziedziczenia.
@hermie-crab: mam te dwie sytuacje w rodzinie z różnicą ze skakaniem do studni a nie wieszaniem się. Panie kiedyś to było a teraz psychologów i depresje wymyślają
źródło: WYCHO
PobierzJak nie widzisz problemu w pracy dzieci w takim wieku to chyba nie ma o czym rozmawiać.
Dzieci powinno się uczyć doświadczać otaczającego je świata, a nie uczyć z--------u.