Jeśli w parze z nieśmiertelnością nie idzie niezniszczalność ciała to szczerze lepiej jest kiedyś umrzeć.

Wyobraźmy sobie człowieka, któremu z jakiegoś powodu trzeba było amputować kończyny. Jeśli ma pieniądze na protezy to świetnie. A jeśli nie? Bez rąk będzie uzależniony od innych. Bez nóg będzie skazany na wózek inwalidzki.

A bycie ofiarą wypadku drogowego? Jak dostaniesz konkretnego strzała to co wtedy? Połamane ręce i nogi, prawdopodobnie też kręgosłup, urazy czaszki i rozwalone
@Shoun: @mobutu2: Ja pragnę nieśmiertelności, ale jestem szalony, więc prawdopodobnie i tak nie zauważę, jak zwariuję. Marzy mi się istnieć nawet po końcu wszechświata, jako Bóg.
@Shoun: To że żyjesz wiecznie nie znaczy że żyjesz pełnią życia #pdk prawdopodobnie jakbyś był nieśmiertelny to po czasie po prostu stracił byś cel życia szukał byś z czasem coraz mocniejszych wrażeń aż w końcu dotarłbyś pewnie do jakiegoś martwego punktu
#anonimowemirkowyznania
Mirki krótka piłka, co zrobić żeby się ogarnąć, bo czuje ze jeszcze miesiąc-dwa w takim stanie i skacze pod pociąg. W sierpniu rzuciła mnie dziewczyna po ponad 4 latach (24 here), od tamtej pory:
Schudłem 35kg
Rzuciłem prace
Rzuciłem palenie
Poszedłem na studia
Zacząłem ćwiczyć regularnie i biegać
Dziwna sprawa, bo fizycznie czuje się jak nigdy, ale psychicznie jestem rozwalony na małe kawałeczki. Sytuacja z dzisiaj, studiuje zaocznie i fizykę mamy
@AnonimoweMirkoWyznania: 1) Zablokuj ją gdzie się da. 2) Zapisz się na terapie 3) Idź do pracy, a jak nie chcesz do pracy to jakiś wolontariat który wymaga codziennej obecności. Zrobiłeś sobie kuku rezygnując z pracy, zabrakło Ci rzeczy stałej, wszystko co znałeś przestało mieć miejsce, wbrew pozorom człowiek potrzebuje jakieś rutyny na dłużą metę, a praca właśnie taką daje. Praca jaką lubisz nada sens codziennem wstawaniu, być może poznasz też przy
@Hyrieus: imo najpierw powinno się zdefiniować czym jest rzeczywistość żeby oceniać szansę na to że istnieje coś poza tym co odczuwamy zmysłami. Jedyne co można odczuć to impulsy elektryczne w mózgu które zmieniają się zależnie od odczuć zmysłowych. Działa to na podobnej zasadzie co w procesorze. Co dzieje się z komputerem po śmierci? Nic. Osobowość to tylko reakcje chemiczne i hormony wydzielane w zmiennych ilościach zależnie od odczuć zmysłowych w taki