Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ja (30) i mama (61) dowiedzieliśmy się, że w Katowicach zmarł dziś mój ojciec, a jej mąż. Znaleziono go martwego w jego mieszkaniu spółdzielczym, a ciało przekazano spółce zarządzającej cmentarzem komunalnym. Od prawie 20 lat nie mieliśmy z nim kontaktu, przez krótki czas wspólnego zamieszkiwania to my więcej wkładaliśmy (finansowo i emocjonalnie) we wspólne relacje niż on, nadużywał alkoholu, nie był moim biologicznym ojcem, ale jako taki figurował (za swoją wiedzą, od samego początku) w dokumentach. Jego bracia to - formalnie - poza nami, najbliższa żyjąca rodzina. Nie wiemy jeszcze, czy i jaki testament pozostawił.

1. To nie był odpowiedzialny człowiek. Nie chcemy dziedziczyć po nim żadnych potencjalnych/ukrytych długów ani zobowiązań, nie chcemy też presji ze strony braci. Czy w tej sytuacji nie byłoby najodpowiedzialniej, gdybym wraz z mamą złożył oświadczenie o całkowitym zrzeczeniu się jakiegokolwiek spadku i jakichkolwiek zasiłków/dodatków, więc przypadłyby one prawdopodobnie skonfliktowanym braciom do podziału? Kiedy i w jakiej formie złożyć taki dokument, żeby mieć 100% pewności, że nie przechodzą na nas żadne długi i zobowiązania?

2. Czy uważacie, że istnieją okoliczności, w których powinniśmy jednak wnioskować o ten majątek? Cała rodzina po naszej stronie jest generalnie przeciw, ale dla formalności chciałem zapytać o Wasze opinie.

3. Czy jest jeszcze coś (szczególnie: coś wrażliwego czasowo albo związanego z mało znanymi przepisami/kruczkami prawnymi), co powinienem wiedzieć? Poinformujemy braci o jego śmierci. Chcemy zachować się taktownie, jednocześnie prawie na pewno nie będziemy uczestniczyć w pogrzebie.

Dziękuję za Waszą pomoc.

#pytanie #spadek #smierc #pogrzeb #dziedziczenie #testament #prawo #prawospadkowe #pomoc #mieszkanie #blok

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6389cb2d4bf3873caced7c90
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Ja (30) i mama (61) dowiedzieliśmy ...

źródło: comment_1669980417ipixtOMb4UH9PUazbqhE5g.jpg

Pobierz
  • 19
przejecie majatku z dobrodziejstwem inwentarza, poczytaj o tym


@jugoty78: chyba cię głowa boli. To najgorsze co OP może zrobić, bo nie ma żadnej wiedzy o stanie spadku.

@AnonimoweMirkoWyznania: szybko składajcie do komornika wniosek o sporządzenie spisu inwentarza ( koszt 400 zł). Skoro ojciec umarł dzisiaj i się o tym dowiedzieliście, to macie 6 miesięcy na podjęcie decyzji o przyjęciu spadku wprost albo jego odrzuceniu. W tym czasie komornik ustali stan
@Xizor: ale czy ja gdzies napisalem, ze ma przyjmowac spadek bez wiedzy o jego stanie? gosciu nie ma pojecia o postepowaniu spadkowym to mu dałem jedna z mozliwosci rozwiazania sprawy. op rowniez pisal ze rozmawiali w rodzinie o mozliwosci przyjecia spadku. nigdzie nie napisalem ze ma przyjmowac spadek (ktory zapewne jest caly w długach), mozliwe, ze majatek jakis jest i byc moze oplacaloby sie przyjac ten spadek z dobrodziejstwem inwentarza. tak
@jugoty78: zawodowo zajmuję się prawem, więc twoja jednostkowa sytuacja nie robi na mnie żadnego wrażenia. Skoro OP nie ma pojęcia o spadkach, to nie pakuj go w rozwiązanie, które tobie WYDAJE SIĘ dobre, bo może takie w ogóle nie być.
@Xizor: Co ty piszesz za stare informacje? Teraz domyślną opcją jest przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza, a nie "wprost".

@AnonimoweMirkoWyznania: Mieszkanie to dziś spory zasób, więc zastanowiłbym się czy jednak nie poświęcić trochę czasu na tę sprawę.

Co do pogrzebu to możecie go olać. Wtedy w końcu przejmie go gmina: https://serwisy.gazetaprawna.pl/samorzad/artykuly/822330,gdy-rodzina-odmawia-pogrzeb-wyprawia-samorzad-stan-majatkowy-nie-ma-znaczenia.html albo bracia zorganizują pożegnanie alkusa, ale będą mieć prawo do pobrania kwoty pogrzebu z majątku zmarłego nawet przed zakończeniem procesu
@Xizor: Po co mają iść do sądu jakby mieli przyjmować skoro we dwójkę mogą z tym iść do notariusza w trybie ekspres, a sąd jest wymagany tylko przy odmowie? Jak nic nie zrobią to przecież też wejdzie w życie "dobrodziejstwo" (tyle, że później).
@Xizor: Ale jak odrzucisz to musi wejść ktoś w twoje miejsce. Inaczej notariusz się nie zgodzi na sporządzenie aktu, bo dano im tę procedurę właśnie na proste sprawy, które można zamknąć na jednym spotkaniu by odciążyć sądy.
No chyba, że chodzi ci o przypadki, gdzie ludzie zdalnie stają przed kilkoma notariuszami, a oni przesyłają miedzy sobą projekty protokołów:
https://notariuszpanska.pl/akt-poswiadczenia-dziedziczenia-przy-udziale-jednej-osoby/

Ale w tym wypadku też wszyscy zainteresowani muszą chcieć wziąć udział. W
@Xizor: a gdzie ja go pakuje w cos? po prostu napisalem zeby sobie o tym poczytal i moze by go to zainteresowalo xD #!$%@? tam zawodowo sie zajmujesz prawem jak sam nie potrafisz czytac
cytując ciebie "Gdzie napisałem o przyjęciu z dobrodziejstwem inwentarza? Umiesz czytać? "
Ale jak odrzucisz to musi wejść ktoś w twoje miejsce.


@Tytanowy_Lucjan: No, na tym polega odrzucenie spadku. W przypadku OP ( jak nie ma dzieci) to jest tylko gmina, więc co go to obchodzi?

Inaczej notariusz się nie zgodzi na sporządzenie aktu, bo dano im tę procedurę właśnie na proste sprawy, które można zamknąć na jednym spotkaniu by odciążyć sądy.

Ale wiesz, że można złożyć oświadczenie o odrzuceniu spadku, bez sporządzania
@Xizor: Nic do ciebie nie mam kolego, ale albo nie pracujesz jednak przy sprawach spadkowych albo coś się pozmieniało bardzo niedawno, bo powinieneś dobrze wiedzieć, że jak nie ma dzieci (albo dzieci odrzucą) to dziedziczą najpierw tę część rodzice, rodzeństwo itd. w dół, a nie od razu gmina, która jest na samiuśkim końcu (patrz obrazek).

Oświadczenie składasz przed sądem (jak nie chcesz współpracować z resztą rodziny) albo przed notariuszem (jak jest
Tytanowy_Lucjan - @Xizor: Nic do ciebie nie mam kolego, ale albo nie pracujesz jednak...

źródło: comment_1669990152vj4roXKAqnbzUbeI8KMeRD.jpg

Pobierz
OP: @Ytaremtujest: Nie będę podawać szczegółów mojej nietypowej sytuacji rodzinnej, ale mogę poinformować, że nic takiego nie miało miejsca - mama i ja jesteśmy świadomi generalnie trudnej sytuacji mężczyzn w życiu rodzinnym i skali nadużyć ze strony kobiet. Nasza sytuacja wyglądała jednak zupełnie inaczej, byliśmy jednoznacznie stroną wspierającą i wykorzystaną, co poświadczyliby wszyscy obserwatorzy. Ponadto jak możesz przeczytać, nie palimy się do przejęcia ma jątku. Czy w to uwierzysz w
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak chcecie się szybko i bezpiecznie odciąć od wszystkiego to tak jak buonaparte wyżej wspomniał - możecie złożyć oświadczenie u notariusza i finito. On to do sądu wyśle, a sąd od braci sobie już je znajdzie jak im się zachce spadków. Zero kontaktu z nimi wtedy.