Kilka lat temu zmarl znajomy w wypadku. Przechodzil przez ulicę, i walnął w niego duzy autobus. Podobno na miejscu juz nie bylo z nim kontaktu, pojechal na karetce do szpitala tam sie nim zajmowali ale po kilku dniach okazalo sie zę ma śmierć pnia mózgu. I postanowili go odlaczyc, masakra kolega 21 lat miał a oni sobie stwierdzają to i zadnych leków, zadnego leczenia mu potem nie zrobili, tylko odlaczyli od aparatury
@Milo900 pień mózgu jest przy podstawie czaszki- nie musiało mu #!$%@?ć pół głowy, żeby doszło do obrzęku czy wylewu krwi do pnia mózgu, który spowodował zatrzymanie jego funkcji. Jeżeli siada ośrodek podstawowych funkcji życiowych to nic więcej tam się nie dało zrobić, bo funkcje oddychania już nie wrócą - aparaturą podtrzymuje się osoby w stanie śpiączki, a nie śmierci.
  • Odpowiedz
@rbk17: Nie wiem czy to prawda. Wiem za to ze choroba osoby starszej zmienia ostateczne opinie o niej - lezala tylko przez kilka lat, a wszyscy ja zapamietali z tego ze trzeba bylo ja przewracac, myc, podawac zywienie dojelitowe, i wymieniac pampersy. Mimo ze przez stanowcza wiekszosc jej zycia tak nie bylo.

Ale jakby nie chorowala, to czy jej powrot faktycznie spowodowalby pogorszenie naszej jakosci zycia? No nie wiem. Czemu
  • Odpowiedz
  • 0
Wiem za to ze choroba osoby starszej zmienia ostateczne opinie o niej


@An-Dagda: pewnie tak, u mnie rodzice zmarli nagle więc wystarczyło tylko odżałować. Byłem gotów na to że pod koniec życia będą długo chorować do śmierci ale jednak tak się nie stało. Jak widzę ludzi po 60 co się opiekują rodzicami koło 90 to aż mi ich szkoda, tyle to nerwów ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
Przewiduje że w ciągu 5 lat Izrael zrobi z palestyńcami to co Hitler z nimi.
Te przesłanki o wysiedleniu do Konga to idealne rozwiązanie dla pejsatych.
Wyślą kilkdziesiat tys ciapatych na statkach a reszta 1.8 miliona co zostaną i nie dotrą po drodze gdzieś magicznie zniknie.
Sprytni są,coś jeszcze wymyślo.
Mają media, nierządy na całym świecie to dadzą radę.

#
Tak sobie myślę

A co jeśli w świecie po śmierci też już jest wszystko obsadzone, są jakieś korporacje i trzymają łapy np. na obszarach gdzie możesz latać jako duch? Co jeśli jest zagwarantowane tylko kilka metrów sześciennych nad grobem w dodatku z tymi co są obok ciebie.

Trzeba to rozważyć w kontekście wyboru miejsca pochówku.