Ja to tylko tu zostawie... Mikołaj Raszek z Merogenomics omawia najnowszy preprint w ktorym naukowcy nawoluja do zaprzestania transfuzji krwi od zaszczepionych i ze wzgledu na toksycznosc samego kolca wytworzonego po szczepionce wylanie tejze do kosza... Podjecia dzialan prawnych i jak najszybszego uwzglednienia czy ktos byl zaszczepiony czy nie podczas pobierania krwi.

W preprincie jest podana cala lista wszystkich chorob i zaburzen, ktore wywolala szczepionka. Mikolaj to troche rozwija bo od dawna na swoim kanale omawia badania zwiazane z tym tematem poniwewaz zajmuje sie tym zawodowo.

W sumie racja bo przetaczanie takiej krwi ciezko chorym moze powaznie skomplikowac sprawe a nawet zabic pacjenta...

Z
B.....t - Ja to tylko tu zostawie... Mikołaj Raszek z Merogenomics omawia najnowszy p...

źródło: blood_transfusion

Pobierz
B.....t - Ja to tylko tu zostawie... Mikołaj Raszek z Merogenomics omawia najnowszy p...
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Anomalocaracid: ale o kim mowisz? Jesli o Mikolaju Raszeku to jestes w totalnym bledzie... Wklejam dla leniwych:
"
Merogenomics Inc., based in Edmonton, Canada, was founded by Dr. Mikolaj Raszek in 2015, who currently manages the corporation. Dr. Mikolaj Raszek holds a degree in Honours Genetics as well as a doctorate degree in Biochemistry, both obtained at the University of Alberta in Edmonton. During graduate studies, Dr. Raszek became excited
  • Odpowiedz
Czy jest tu jakiś ekspert, który mógłby mi pomóc w ocenie badań krwi mojej mamy? mama od kilku dni narzeka, że bolą ją kości, ciągle leży i jest osłabiona. Ciągle czyta i gada coś o nowotworze co na pewno wpływa na jej psychikę przez ten ból. Je normalnie, co prawdę nie je tyle co zawsze pewnie ze stresu. Miała robione prześwietlenie płuc, mimo że pali przez całe życie na płucach ani jednej
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@DaxLer: Pomóc Ci nie pomogę, bo moja wiedza opierałaby się tylko na sprawdzeniu czy wynik zgadza się w tych przedziałach. Ale rak napewno dałby jakieś oznaki w "CRP" i "OB". Mogę za to dodać historie z mojego życia - kiedyś okazało się, że chorowałem na nerwice. U mnie złożyło się pare średnich sytuacji w życiu i prawie roczny okres podczas którego zdarzyło mi się kaszlać z krwią, z takimi małymi
  • Odpowiedz
  • 1
@RicoElectrico W karcie DILO nie ma nic skomplikowanego. Lekarz rodzinny na podstawie wyniku USG (albo choćby samego badania fizykalnego i zgłaszanych objawów) wystawia kartę.
  • Odpowiedz
@RicoElectrico jak na nowotwór j---a można powiedzieć wyniki ok, pewnie wyjdzie nasieniak. AFP może wzrosnąć z różnych powodów. BetahCG nie jest tragiczna. Może się nawet skończyć bez rozsiania i na usunięciu j---a skończy się przygoda a zostaną tylko wizyty kontrolne. Kiedy TK? Oby teraz jak najszybciej wyciąć.
  • Odpowiedz
Moja mama dostała wyniki, co radzicie zrobić na początek?? Nie powinna moja mama zgłosić się do szpitala by to wszystko przyspieszyć?? Zakładać kartę DILO na początek?? Ktoś może coś poradzić?? Mamy blisko do szpitala w Gliwicach(onkologia) jak się za to najlepiej zabrać??

Nowotwor p----i złośliwy.

#onkologia #nowotwory #rak #lekarz #medycyna #zdrowie
Wasky - Moja mama dostała wyniki, co radzicie zrobić na początek?? Nie powinna moja m...

źródło: 20240502_165002

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Wasky: Tak DILO u lekarza rodzinnego, potem szybko rejestrujecie dilo dają wam wizytę u onkologa, dostaniecie skierowania na badania dodatkowe tk itp potem jest konsylium i będę decydowane jaki rodzaj leczenia. Nie, tego nie załatwia się w szpitalu. Diagnozuje się ambulatoryjnie.
  • Odpowiedz
@Wasky: Do onkologa nie potrzebujesz skierowania, możesz od razu jechać do nich. To znaczy jak tylko umówisz się telefonicznie na wizytę, ale raczej z tym problemu nie będzie.
  • Odpowiedz
Ech mirki, wymacałem wczoraj zmianę i oby to nie był #rak jąder. Pech chciał, że akurat w długi weekend. Zadzwonię dziś do przychodni gdzie mam lekarza POZ, żeby dowiedzieć się co dalej (jest coś takiego jak karta onkologiczna, nawet gdy istnieje podejrzenie - daje fast pass na różne badania)

#niebieskiepaski #medycyna

#kernelpanic ← tag do obserwowania
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@RicoElectrico: Też tak kiedyś spanikowałem, ale to nie było nic strasznego. Jakiś kriwak czy inny powiększony nasieniowód, już nie pamiętam. Dla świętego spokoju zbadać się trzeba u urologa, ale to już na spokojnie. Prawdopodobieństwo, że to faktycznie rak jest bardzo mała. Spokojnego weekendu.
  • Odpowiedz
#gownowpis #niebieskiepaski #zdrowie #dieta #sport #lekarz #rak #przegryw
niestety psycha mocno siadla. nerwica here. postanowilem nieco lepiej jesc i ruszac sie. narazie od paru dni chodze po kilka km aby nogi przyzwyczaic. Zauwazylem natomiast, ze jak chodze to dupsko swedzi w sensie dziurka. jakies pasozyty? Owsiki? zrobic jakies badania konkretne? jedno jest pewne mam helicobacter pyroli
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mateuszdinozaur: mogą być hemoroidy, może być uszkodzenie mechaniczne w stylu szczeliny odbytu. Masz krew w kale jasnoczerwoną, piecze Cię po defekacji? Jeżeli tylko szczypie to higiena, dieta w błonnik, zależy też ile masz lat, czy pobolewa brzuch, czy jakieś problemy z zalatwianiem sie?. Jezeli powyzej 40 lat to kolonoskopia, jak nie przestanie bolec to do proktologa.
  • Odpowiedz
Ej wykopki z #medycyna Mam #pytanie
Od około roku pobolewa mnie prawa strona zaraz pod żebrami. Jest to ból punktowy, bliżej splotu. Ale bywa też promieniujący.
Ten 1 nie jest ciągły. Szybko się urywa. Ten promieniujący jest powierzchowny, nie penetrujący. Jest do mniej więcej 3/4 drogi do kręgosłupa.
Wiecie co to może być? Nerwoból? Bo chyba nie wątroba, skoro nie jest unerwiona?
#rak #onkologia
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Przyjmowałem wczoraj w gabinecie POZ i przyszla do mnie Babeczka lat ok 80. z córką.

Na dzień dobry: "mam duszność, poproszę skierowanie na badanie rtg kartki piersiowej, krew,mocz,usg brzucha i rezonans jak mozna glowy"
Takie przywitanie zawsze mnie denerwuje, bo nic mi to nie mówi, niczego się nie dowiaduje, jestem bombardowanymi losowymi badaniami, które w zasadzie mało wnoszą jeżeli nie są ukierunkowane na konkretne podejrzenie.
Dobrze a co się dzieje?-zapytałem
-Duszno mi i chce zrobić badania-a za tym poszła cala litania badań.
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@awres: #koronawirus
Polecam słuchać od 4:00

Mówi o tym jak "zaneczyszczone" szczepionki zawierają fragmenty DNA/RNA, czy tam innego *NA bo ciężko mi zrozumieć dokladna nazwe i "to wywołuje gwałtowne reemisje raka, choroby na raka oraz niesamowicie szybki wzrost nowych komórek rakowych i ludzie nie mają czasu nawet dotrzeć do chemioterapii bo już jest za późno. I to wszystko dzieje się po przyjęciu szczepionki z mRNA."
Co ciekawe, zaznacza że tematy "rakowe" wyszły kilka miesięcy temu. Tak, przyczynę poznano kilka miesięcy temu i sa nią szczepionki na covid z mrna ale stan gwałtownych zachorowań i ogromny przyrost nowych zachorowa na raka wraz z ekstremalnie szybkim wzrostem i przerzutami zanim jeszcze człowiek dotrwa do chemioterapii... to było już dużo wczesniej.
Sam o tym pisałem dużo wcześniej ale oczywiście szur
  • Odpowiedz
Bardzo dużo rozmyślam o życiu, duchowości, innych światach, cierpieniu, snach, kulturach, moralności, społeczeństwach, cywilizacjach, itd...

Niedawno, gdy rozmawiałem ze swoją sąsiadką, która jest już starszą kobietą, powiedziałem jej, że jeżeli religia chrześcijańska miałaby być prawdziwa to nie miałoby już to dla nas żadnego znaczenia, bo byłoby już po prostu po wszystkim, a świat, w którym żyjemy, byłby po prostu dobrze zakamuflowanym piekłem, do którego trafiliśmy za popełnione grzechy. Ona też miała podobne, czasem pojawiające się myśli.

Przeszedłem przez 8 miesięcy ciężkiej chemioterapii. Nowotwór połamał mi w wielu miejscach kręgosłup, jechałem na końskich dawkach narkotycznych leków przeciwbólowych, z trudem wstawałem i chodziłem, spałem maks 1,5 godziny pod rząd. Poznałem wielu ludzi z różnymi nowotworami, po najróżniejszych przejściach.

Do
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Niewiele jednak się mówi o tym, że ewidentnie jest po tamtej stronie przyzwolenie na krzywdę, a nawet jest ich udział w kreowaniu nawet małej namiastki piekła. Mówi się o nauce i doświadczaniu, jednak mam wrażenie, że pomija się wynikający z tego zupełnie sprzeczny co do przekonań duchowo-religijnych wniosek, mianowicie, że cierpienie i krzywdy przygotowują nas do trudnych warunków, a nie sielankowego życia w raju.


@psiversum:
a co powiesz na taki punkt widzenia:
"cierpienie" i "krzywda" to tylko interpretacja/ocena tego co się wydarzyło.
Prosty przykład ból mięśni w trakcie grypy interpretujesz jako niechciane cierpienie i przez to cierpisz psychicznie. Takie samo natężenie bólu mięśni spowodowane zakwasami po siłowni będziesz interpretował jako przyjemne bo to znak że zrobiłeś dobry trening.(ból jest a cierpienia
  • Odpowiedz
@psiversum:

@Painless: Wiele wyjaśnień słyszałem odnośnie tzw. niesprawiedliwości losu, ale sam ku jednej bym się skłaniał. Jeżeli stoi za tym coś więcej niż przypadek to nie sądzę, aby był to jakiś jeden konkretny powód, z którego można by zrobić jedną z zasad nas obowiązujących.


Czy można powiedzieć, że lew pożerający antylopę jest niesprawiedliwością losu? Wydaje mi się, że te poczucie niesprawiedliwości, cierpienia, "piekła" jest interpretacją rzeczywistości wynikająca z przywiązania do cielesnego doświadczenia i patrzenie na świat wyłącznie z własnej wąskiej perspektywy. Nie mamy wpływu na prawa rządzące tym światem, wszystko przemija, ale nie musimy z tym walczyć, bo i
  • Odpowiedz
#rak #terapia
Hej, czy ktoś z Was ma pomysł jak dostać się/znaleźć niestandardowe terapie leczenia raka? Moja mama ma złośliwego raka wątroby i przewodów żółciowych, jesteśmy w trakcie diagnozy, podejrzewamy raka trzustki, bo kolejne badane miejsca są czyste. Pewnie dostanie tylko opiekę paliatywną, może chemię, bo na operację nie ma już szans. Chciałabym, dostać się na jakieś niestandardowe, naturalne, ale nie szurowskie czy szamańskie terapie. Może ktoś coś
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mireczki, miał ktoś z was operację wycięcia tarczycy? Moglibyście proszę mi tu lub jak chcecie anonimowo, napisać na pw, wszystko co i jak, gdzie to przechodziliście, jak było no i najważniejsze, jak teraz wasz stan zdrowia? ;)

Na pewno jestem zainteresowany tą metodą TOETVA czyli przez jamę ustną zamiast przez rozcinane gardło, no ale problem jest taki że to chyba nie mój wybór tylko szpitala :D. Może ktoś z was miał nią
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@interpenetrate: Masz już gdzieś coś zaklepane w jakimś szpitalu? Szukaj zwykłej chirurgicznej operacji z neuromonitoringiem. Tak szczerze mówiąc, dla mnie to całe gojenie się rany i dolegliwości pooperacyjne po wycięciu płata tarczycy były mniej uciążliwe niż wyrwanie ósemki. Jeśli miałbym określić np. skalę bólu, to zęby bolały bardziej. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@brush: w miarę w pierwszej fazie się udało, czyli okazało się że mój los będzie taki że moje przytarczyce będą pracować więc to na plus (plus operacja też bez zmian w głosie, bez krwawień itp.) - natomiast mam przerzuty na węzły chłonne także będę miał jeszcze jod radioaktywny "w drugiej fazie" tego całego leczenia
  • Odpowiedz