Wspominałem, że na PET wyszła aktywność metaboliczna w rejonie blizny. Było to 1,5 miesiąca temu (18.07). Od tego czasu zgrubienie zaczęło się wchłaniać. Onkolog skierowała mnie na USG i biopsję cienkoigłową.
Wczoraj było USG. Skierowanie najwyraźniej nie było do końca jasne, bo myśleli, że mają mi zbadać mosznę xdD Ale jako przygotowany pacjent miałem opis PET w kopercie z resztą dokumentacji zbieranej od rana.
Dziś z biopsją to samo xDdD
Wkłucie igły nie bolało za bardzo, ale grzebanie żeby zebrać więcej materiału było nieprzyjemne.
Coraz większe głupoty chodzą na facebooku. Kanał nazywa się Dawid Pszkit jakby ktoś chciał zablokować czy przeanalizować co tam wrzuca.