Krzesło biurowe

Poszukuję jakiegoś dobrego krzesła biurowego. Przy komputerze spędzam dziennie 8-10h, więc szukam czegoś, co na prawdę jest dobre dla pleców.

Bardzo ciekawie wygląda krzesło LiberNovo, które można kupić póki co za pomocą kickstartera, gdzieś mi się rzuciło w oczy, że od 1 listopada ma ruszyć też oficjalna sprzedaż w Europie (póki co tylko US i Kanada). Recenzje zbiera na youtubie dobre, opinie w internecie też.

Miał
Vistex - Krzesło biurowe

Poszukuję jakiegoś dobrego krzesła biurowego. Przy komputer...

źródło: LiberNovo Omni

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nie wiem gdzie mieszkasz, ale we Wrocławiu są ze dwa sklepy z krzesłami biurowymi gdzie można "poprzymierzac", a nawet wypożyczyć do domu na kilka dni.
  • Odpowiedz
W związku z tym, że mnie zwolnili z poprzedniej pracy, oszczędności jak na lekarstwo, zobowiązań finansowych więcej niż bym obecnie chciał mieć ( ͡º ͜ʖ͡º) musiałem na szybko ogarnąć jakąś robotę, którą da się załapać od razu, z której da się wymigać szybko i gdzie można robić nadgodziny żeby mieć trochę więcej niż minimalna, bo z tej nawet mieszkania nie opłacę.

Wybór padł na "przewóz osób", jakoś od niecałego
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
@Dastamit: chodzi o to żeby wyrobić tyle przychodu żeby starczyło na opłacenie samochodu + paliwo (jakoś 4.5-5k), zusu (2.4k), prowizji (750) i później dochodowego 8.5% - mówię jakkolwiek sensownie czyli żeby starczyło później na moje podstawowe wydatki (3.5k mieszkanie, 500 rachunki, 1.2k pozostałe zobowiązania i żeby na życie coś z tego zostało). Na rękę pewnie przy takim trybie pracy to może z 6-7k zostanie. Grosze, ale z pracy w maku
  • Odpowiedz
TL:DR Nie chce mi się robić i gonić króliczka który wciąż ucieka.

Też tak macie? Pracuje se 100% zdalnie (no co 2-3msc muszę wyskoczyć na 2-3 dniowa delegację - niestety w robocie mam mega z-------l i często pracuje pełne 8-9h bez większych przerw), mieszkam w powiatowym ~100k ludzi, zarabiam 10k netto, mam też mały „biznes”, który przynosi mi ok 500-700zl/msc. Kosztów stałych mam ~4k (mieszkanie, rachunki, jedzenie, samochód), odkładam 4-4.5k/msc i ok
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@GomiGomi:

Oczywiście życzę Ci 120 lat w zdrowiu i szczęściu, jak każdemu!

Dzięki i wzajemnie, to miłe przeczytać coś takiego na vikopie :D

No właśnie też się tego obawiam odnośnie pracy, że teraz jest spoko fajnie i po kilku latach udało się dorwać full zdalniaka za niezłą kasę ale patrząc po ofertach na rynku #it to kiepsko widzę znalezienie pracy zdalnej gdyby się
  • Odpowiedz
@Raylayan Co robię? Trzymam na kontach oszczędnościowych i w obligacjach aktualnie. Nie każdego miesiąca udaje mi się tyle odłożyć, czasem padnie jakiś sprzęt i trzeba naprawić/wymienic, wypadają czyjeś urodziny/święta i trzeba kupić prezenty, raz na rok pójść do dentysty, czasem sie człowiek pochoruje to się wyda parę stów na leki, olej w aucie wymienić no i się tak zbiera. Realnie tak uśredniając to bardziej 3-3.5k by wychodziło. No dlatego napisałem wyżej,
  • Odpowiedz
  • 12
co najmniej 10 tys. zł, ale mniej niż 50 tys. zł nie zdradzając szczegółowo


@mirko_anonim: dobrze, że nie mówisz ile, bo jeszcze ktoś by cię zidentyfikował po ilości gotówki w skarpecie
  • Odpowiedz
Pierwszy raz mam taką sytuację w pracy. Pracuję głównie zdalnie, w biurze się pojawiam średnio raz na tydzień, jestem w tej firmie od prawie dwóch lat. Ogólnie nikomu nigdy niczym nie podpadłem, zawsze oceny od liderów dostaję pozytywne.
A tutaj nagle na komunikatorze firmowym podłącza się szefowa od HR i mniej więcej taka rozmowa:
- Hej Anon jesteś może?
- Cześć tak, co tam?
- Możesz mi powiedzieć kiedy będziesz w biurze, bo chciałabym z Tobą
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@FFFFUUUU: No tak, ale właśnie moja firma ma 2 k osób i też jest januszexem, bo jest zarząd obsadzony przez starych polaczków zamordystów, sadystów, psychopatów, którzy wyrośli na rynku bezrobocia 20 procent, gdzie można było pracownikami wycierać podłogę i myślą, że dalej tak jest.
  • Odpowiedz
@MakiawelicznyAltruista: pracowałem w firmie gdzie członek zarządu określał ludzi jako mięso i ogólnie miał każdego w dupie traktując go jak śmiecia, miał 30 lat ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ogólnie to nie ma złotej zasady, najmilej wspominam mimo wszystko kilkuosobowe Polskie firmy z normalnym szefem.

@Plamka84: firmy z USA mają dziwny mental. Ja bym wolał cokolwiek europejskiego co jednocześnie nie jest na poziomie excelowego korpo
  • Odpowiedz
Dostałem ofertę pracy, która wstępnie zaakceptowałem.

Obecnie pracuje w IT w Warszawie w postaci 3d biuro 2d zdalna, do pracy dojeżdżam 1,5h w obie strony. Roboty ogólnie jest dość mało, ale robię strasznie syfiasta i nudną robotę, totalnie nie rozwija i nie daje satysfakcji. Nie ma większych szans na robienie czegoś ciekawszego, od pół roku konsekwentnie ograniczają pracę zdalna, aczkolwiek jest dużo przestrzeni i czasu zwłaszcza na tych 2 dniach zdalnej by
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Witam Mirków. Chyba mam kryzys i potrzebuje pomocy. Tu lvl 31 z zawodu informatyk, rok temu zwolnili mnie z pracy bo "płacili mi za dużo" i nie opłacało im się mnie dużej trzymać, miałem też swoje zdanie co też im się nie podobało, oprócz tego zwolnili połowę firmy. Od tego czasu działam na własną rękę, mam swoją spółkę i pozycjonuje parę firm, ale pieniądze z tego raczej słabe, biorąc pod uwagę, że
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ja nie wiem co mam w życiu robić, mam już dosyć siedzenia przed kompem, myślałem o pójściu do wojska. Co byście zrobili na moim miejscu? Co byście takiemu gościowi doradzili?


@maly-brodacz: chłopie bez sensu. Masz 31 lat i będzie Tobą pomiatał jakiś 24 letni chorąży.

Lepiej zatrudnij się na etacie i dorabiaj pozycjonowaniem na boku.
  • Odpowiedz
Mireczki powiedzcie mi taką rzecz, czy praktyki odnośnie #pracazdalna w moim kołchozie są zgodne z prawem.

A mianowicie pracuje w firmie IT, w której jest kilka a nawet kilkanaście działów (mówię teraz o wyrobnikach, adminach, crudowcach itp. A nie o HRach czy administracji budynku) i w czasach po COVIDowych ówczesny prezes tego przybytku oddalił kompetencje odnośnie pracy zdalnej na dyrektorów działu tj. każdy dyrektor decyduje jak w jego dziale przebiega
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@siemawpadajdomejkuchni: mi mocno pasi hybryda, do tego do pracy mam blisko to nie tracę czasu żeby pół miasta przejechać. Na miejscu można pogadać i łatwiej ogarnąć tematy. Czasem też trzeba dupę ruszyć na serwerownie.
  • Odpowiedz
Mirki dostałem ofertę pracy i niby wszystko cacy, ale zastanawia mnie jedna rzecz:
"W związku z w/w obowiązkami potrzebne będzie dodatkowe konto służbowe na które co miesiąc pracownik będzie otrzymywać kwotę 2000 zł na w/w wydatki. W ten sposób pracownik może wykonywać swoje obowiązki bez obawy o mieszanie się środków firmowych ze środkami prywatnymi"

Nie spotkałem się do tej pory z tym żebym musiał na siebie zakładać konto pod tematy sluzbowe. Śmierdzi
  • 51
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Jack0wy: dobrze, ze pytasz, bo nie ma nic zlego w zadawaniu nawet najglupszych pytan. Ale patrzac na caly watek mam wrazenie,ze wiele osob jest dosc "naiwna". TO JEST PRZEKRET NA 100%. nie "chyba", nie "podejrzane", tylko w stu procentach nielegalne
  • Odpowiedz
W moim januszexie, decyzją menadżerów, wszyscy pracownicy płci męskiej, czyli jakieś 40 osób, będą mieli obciętą premię o 50 zł za to, że ktoś obsrał kibel i nie wyczyścił po sobie. Oczywiście oprócz samych menadżerów.
Kto w januszexie pracuje, ten w cyrku się nie śmieje.

#januszex #pracbaza #pracbazaproblems #praca #januszebiznesu
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Odkąd skończyłem szkołę podstawową wiedziałem co będę chciał robić w życiu, była to praca w IT, niestety na początku ciężko było się dostać bo odkąd wszedłem na rynek pracy minęło 2 lata odkąd złapałem jakąkolwiek robotę w IT i w dodatku od razu trafiłem do możliwie największego januszexu w jakim kiedykolwiek mogłem się znaleźć, ale teraz nie o tym. Także siedzę w branży już/dopiero 7 lat, zaczynałem od gościa wymieniającego tonery w
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mieć certyfikaty takie jak zażyczy sobie pracodawca


@siemawpadajdomejkuchni: tak jak 4 lata przeglądam regularnie oferty roboty w IT tak nigdy nie widziałem wymaganego certu. Albo to jest mile widziane albo nie ma o tym mowy.

to musisz całe życie nerdzić i praktycznie nie odchodzić od kompa.

A Żeby tego wszystkiego się nauczyć musiałbym od pn-pt siedzieć przy kompie od 8 do 24 (włączając w to czas pracy) żeby dorównać ogłoszeniom i wypaść
  • Odpowiedz
Mirki potrzebuję rady.
Pracuje w miedzynarodowym korpo na stanowisku Konstruktora, z końcem grudnia zeszłego roku zaproponowali mi żebym objął stanowisko TPM(Technical project manager), jednak bez żadnych zmian w umowie. Przez ten czas przeprowadziłem dość duży projekt od etapu sprzedaży az po CDR, milestone po którym klient zobowiązany jest nam zapłacić 50% wartości projektu. Pracując jednocześnie na dwóch stanowiskach, zrobiłem większość designu, prowadziłem rozmowy z klientem, nadzorowałem cały zespół ogółem spisałem się dobrze
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Przegrałeś już dawno temu dając się złapać na takie coś

Dlaczego zgodziłeś się na dodatkowe obowiązki bez jakichkolwiek zmian tego, co dostaniesz w zamian?
  • Odpowiedz
ZRÓB KURS!


@LajfIsBjutiful: Moj znajomy poszedl na kurs spawacza. Nigdy nie spawal i chcial zeby go nauczyli. Patrzyli na niego jak na debila bo sie okazalo ze wszyscy kursanci byli tam tylko i wylacznie po papier bo umieli juz wszyscy znakomicie spawac.
  • Odpowiedz
Tak jak już się ogarnąłem po nieprzyjemnej sytuacji w robocie to zastanawiam się jaki jest procent szans na to że za tą akcję dostanę o------l?
Plus jest taki, że na siłowni zapomnę na szczęście o niej.
#pracbaza #pracbazaproblems
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

o 9:30 mam spotkanie z szefem “w sprawie tematów miekkich”. Czyli po prostu chce mnie zwolnić, bo skonczyłem refactor produktu, ale ja juz od tygodnia mam nową robote ugrana od stycznia. No cóż, chcialem za miesiąc powiedzieć ale mnie uprzedzili i miesiac bede mial labe. Myśle czy to mowic czy siedzieć cicho. ( ͡° ͜ʖ ͡°)?
#pracbaza #pracait #pracbazaproblems
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach