✨️ Jak radzić sobie z diagnozą PCOS i planami rodzinnymi?
Chcę się tylko wyżalić.

Zdiagnozowano u mnie #pcos i jestem załamana. Chciałabym mieć dziecko i mój partner też, więc obawiam się, że czeka nas rozstanie, bo nie chcę stać mu na drodze do ojcostwa... Jeszcze mu nie powiedziałam, ale chyba nie ma co zwlekać z rozmową.

Wiem, że czasami kobietom z tą przypadłością udaje się zajść w ciążę i ją utrzymać,
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim może z nim pogadaj co on o tym myśli zamiast za niego decydować co on chce lub czego nie chce. Zacznij go traktować jak partnera i powiedz mu o tej diagnozie i jej możliwych konsekwencjach. Zapytaj go czy adopcja wchodzi w grę albo bycie bezdzietnymi. Musicie to przegadać a nie że Ty zdecydujesz za niego w związku odnośnie tego tematu nawet nie pytając go o zdanie. Trochę szacunku do chłopa!
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: PCOS to nie koniec swiata. Najpierw idz po druga opinie innego lekarza. U mojej zony w szpitalu Uniwersyteckim UJ po kilkudniowym pobycie i wielu badaniach zdiagnozowano PCOS co sie po kilku okazało się wierutną bzdurą xD.
Nawet jezeli PCOS bedzie potwierdzony na 100% to nie koniec swiata. Jezeli nie jestes w wieku 35+ i bedziesz dbala o diete, wage, i znajdziesz sensownego lekarza specjalizujacego sie w PCOS to masz
  • Odpowiedz
✨️ Najlepsze kliniki do zapłodnienia in vitro w Warszawie
Szukam dobrej kliniki ktora wiaze sie z zapladnianiem invitro, chodzi o pobranie plemnikow z jader, cena nie gra roli, chodzi o to by byli najlepsi lekarze. Kogo polecacie w #warszawa?
#dzieci #rodzicielstwo #pytanie #invitro

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
▶︎ Obserwuj nasz tag #mirkoanonim
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: ah, zapomniałam dodać, że po nieudanych transferach pewnie zaczęlibyście pogłębiać diagnostykę, co też jest bardzo kosztowne i czasochłonne. A nie ma odpowiedzi na nieprawidłowe zarodki. My od maja 2024 na diagnostykę, wizyty, suple i leki wydaliśmy 45k, a oboje mamy dobry pakiet medyczny, więc duża część rzeczy była pokryta. W sumie w obu procedurach badanie zarodków kosztowało nas 18k. Jesteśmy w programie MZ.

My diagnostykę robiliśmy i tak, ze
  • Odpowiedz
Jak można dostać się jako kobieta do in vitro? Nie wykluczamy w przyszłości, ale żona ma 35 lat, staramy się pół roku. Teraz mieliśmy pierwszą wizytę prywatną u endokrynologa, gdzie mamy wykonać TSH, anty-topo, FSH, LH, Estradiol, Progestron, prolaktyna, Kortyzol, Androstendion.

Wykonamy je, lekarz na podstawie wyników sprwadzi czy wszystko jest ok, jak nie to zastostuje leczenie, ale zastanawiam się, co w przypadku jak po zastosowaniu leczenia, bądź jak będzie wszystko ok
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@HoroLive jak się zakwalifikujesz do programu to są darmo. Leki częściowo refundowane ale całkiem na ryczałt. To co kolega wyżej mówi to sytuacja przed kwalifikacją invitro i to może być prawda. My jesteśmy w małej klinice plus mamy roczną historię leczenia więc na drugiej wizycie była już kwalifikacja i yolo.

Jaki region Polski?
  • Odpowiedz
  • 200
@open_or_die: @bigos555: @szynall:

Czy wy czytaliście w ogóle artykuł źródłowy? Przekrzykujecie się, tymczasem głównym problemem artykułu jest sprawa z 2025 r. Sprawa z Radomia (ta, której AKAPIT wrzuciłem w pierwszym poście) to sprawa z 2024 r. i różni się ona od tej, której przede wszystkim tyczy się artykuł z linku ze źródła - akapit ten jest jedynie dygresją... więc nie szukajcie związku przyczynowo skutkowego pomiędzy dwoma
  • Odpowiedz
Jak wygląda kwalifikacja do in vitro? Z partnerką staramy się od lipca 2024. Ona ma 36 lat, ja mam 31. Narazie jej okresy to (od najstarszych do najnowszych):

1. 39
2. 37
3. 34
4. 36
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mam jej zasugerować


@HoroLive: nic jej nie masz sugerować. Ona musi zrozumieć i ty musisz zrozumieć, że leczenie bezpłodności to skomplikowany proces, a in vitro jest jednym z możliwych, końcowych etapów. Ponieważ to leczenie skomplikowane, to nie ma żadnego gotowego przepisu - ona ma wprost powiedzieć u ginekologa, że chce mieć dziecko a nie może i co teraz, a ty powinieneś pójść do androloga i powiedzieć to samo. Jeśli macie
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Ciężka sprawa, ale życie to nie je bajka ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dawca nasienia jest badany pod kątem chorób genetycznych, więc z tym źle nie będzie. Do tego do nasienia jest przyporzadkowany pełny opis cech fenotypowych dawcy. Można więc wybrać sobie porządane cechy. Zapłodnienie pozaustrojowe jest refundowane, ale trzeba się przygotować na wydatki związane z badaniami i zakupem leków do stymulacji hormonalnej.
Z liczbą zabiegów
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: ja bym spróbowała na waszym miejscu w klinice. Azoospermia coś kiedyś czytałam, że jest możliwe pobranie plemników z jąder, więc może jeszcze nie wszystko stracone. Na pewno konsultacja ze specjalistami byłaby wskazana.
  • Odpowiedz
Warto dodać, że program działa bodajże od 1 czerwca 2024 (czyli pół roku). Także rocznie powinno to nam dac ok 20 tys. urodzeń więcej.
  • Odpowiedz