• 200
@open_or_die: @bigos555: @szynall:

Czy wy czytaliście w ogóle artykuł źródłowy? Przekrzykujecie się, tymczasem głównym problemem artykułu jest sprawa z 2025 r. Sprawa z Radomia (ta, której AKAPIT wrzuciłem w pierwszym poście) to sprawa z 2024 r. i różni się ona od tej, której przede wszystkim tyczy się artykuł z linku ze źródła - akapit ten jest jedynie dygresją... więc nie szukajcie związku przyczynowo skutkowego pomiędzy dwoma
  • Odpowiedz
Jak wygląda kwalifikacja do in vitro? Z partnerką staramy się od lipca 2024. Ona ma 36 lat, ja mam 31. Narazie jej okresy to (od najstarszych do najnowszych):

1. 39
2. 37
3. 34
4. 36
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mam jej zasugerować


@HoroLive: nic jej nie masz sugerować. Ona musi zrozumieć i ty musisz zrozumieć, że leczenie bezpłodności to skomplikowany proces, a in vitro jest jednym z możliwych, końcowych etapów. Ponieważ to leczenie skomplikowane, to nie ma żadnego gotowego przepisu - ona ma wprost powiedzieć u ginekologa, że chce mieć dziecko a nie może i co teraz, a ty powinieneś pójść do androloga i powiedzieć to samo. Jeśli macie
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Ciężka sprawa, ale życie to nie je bajka ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dawca nasienia jest badany pod kątem chorób genetycznych, więc z tym źle nie będzie. Do tego do nasienia jest przyporzadkowany pełny opis cech fenotypowych dawcy. Można więc wybrać sobie porządane cechy. Zapłodnienie pozaustrojowe jest refundowane, ale trzeba się przygotować na wydatki związane z badaniami i zakupem leków do stymulacji hormonalnej.
Z liczbą zabiegów
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: ja bym spróbowała na waszym miejscu w klinice. Azoospermia coś kiedyś czytałam, że jest możliwe pobranie plemników z jąder, więc może jeszcze nie wszystko stracone. Na pewno konsultacja ze specjalistami byłaby wskazana.
  • Odpowiedz
Warto dodać, że program działa bodajże od 1 czerwca 2024 (czyli pół roku). Także rocznie powinno to nam dac ok 20 tys. urodzeń więcej.
  • Odpowiedz
#invitro #pytanie

Wiecie może czy w Polsce lub na świecie są jakieś statystyki co do invitro, a mianowicie powodu decyzji na invitro, czy problem u kobiety czy mężczyzny?
ChatGPT - próbowałem, ale nie do końca podał konkrety.
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Anderson_: tego się nie da zmierzyć za bardzo. Sprawdza się i leczy po obu stronach (jakość nasienia, działanie jajników) ale jeśli uda się podnieść jakość/liczność plemników do zadowalającego poziomu i stymulacją wyprodukować zadowalająco dużo komórek jajowych to się wchodzi w procedurę bez wymyślania czyja to była bardziej wina.
  • Odpowiedz
mireczki, dziś mój drugi dzień stymulacji do #invitro. Proszę trzymać kciuki!
Jeszcze 10 miesięcy temu i w TYM wpisie nie sądziłam, że zdecyduję się podejść do procedury, jednak chęć poczucia wykorzystania wszystkich opcji i 'czystego sumienia' była silniejsza. Mam nadzieję, że nie odbije się to za bardzo na moim zdrowiu i że będę potrafiła w miarę spokojnie wyczekiwać kolejnych etapów (to dla mnie zdecydowanie najtrudniejszy aspekt starań).
#zdrowie
factoryoffaith_ - mireczki, dziś mój drugi dzień stymulacji do #invitro. Proszę trzym...

źródło: invitro

Pobierz
  • 46
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#plodnosc #invitro #macierzynstow
Dorosłam do tego aby przestać się oszukiwać, że będzie lepiej.
Szukam banku płodności aby przechować swoje komórki na wypadek jakbym musiała rozważać invitro bo nie wyrobię się naturalnie.
Proszę o polecenia, jeśli sam ktoś doświadczył takich procedur to liczę na zestawienie kosztówZ

  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim jeśli kisicie się w wynajmowanej kawalerce na obrzeżach to znaczy, że nie macie wysokich zarobków. Sorry.
Pobranie komórek jajowych to nie jest od tak obojętna dla organizmu zabawa.
Lepiej tą kasę poświęć na komplet badań żeby sprawdzić czy masz znacznie podwyższone ryzyko niepłodności (np. pcos).
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Z perspektywy późnego ojca: jeśli chcecie mieć dzieci, to natychmiast bierzcie się do roboty i nie oglądajcie się na mankamenty waszej sytuacji materialno-mieszkaniowej i nie odkładajcie tego w czasie zabezpieczając się in vitrem. Małe dzieci nie są tak finansowo chłonne jak się to przedstawia, a na poprawę warunków mieszkaniowych możecie dać sobie nawet parę lat - w kupie też da się żyć i szybko można się do tego przyzwyczaić.
  • Odpowiedz
Mirki (zawołam #invitro bo mogą wiedzieć) - jaką klinikę w #trojmiasto polecacie do zamrożenia nasienia? Na tagu #kernelpanic opisałem jak wycięli mi jedno jajko, a trzeba się ubezpieczyć na wypadek #rak w drugim (,)
Z tego co czytałem zamrożenie kosztuje kilkaset zł na rok, choć nie na wszystkich stronach klinik w Trójmieście znalazłem informację, czy to wykonują. Jakie są terminy
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@RicoElectrico: Na pewno Invicta to oferuje, badania są jednym z etapów przed zamrożeniem. Nie wiem jak teraz, ale parę lat wstecz praktycznie od ręki można było to ogarnąć, co najwyżej kwestia terminów i ewentualnej poprawy jakości nasienia. W innych klinikach nie bywałem, Invicta była zawsze w porządku.
  • Odpowiedz