Ja jebe nie wytrzymie już z tymi lekarzami. Słuchajcie jest taka sprawa. Bierzemy z partnerka udział w programie in vitro. Partnerka ma słabe amh, mi zrobiono seminogram i wyszedł słabo. Od razu pobrano mi krew (godzina 15) i zrobiono testosteron oraz fsh i lh.
Wieczorem dostaje info, że mam teścia 140(!) i lekarz przepisał mi androtop, którego zdecydowałem się nie brać. Byłem w szoku























Co do wieku, żona niech serio jutro leci na AMH. to powie najwięcej ile macie czasu. No i ty na badanie nasienia, bo skąd pomysł, że problem jest po stronie żony?
Z komentarzy bije jak dla mnie pośpiech - nie chcecie ryzykować zdrowiem żony