Latają te statystyki po Twitterze, jako dowód wałów na wyborach prezydenckich w 2020r. Jak dla mnie pokazują mobilizację ludzi, którzy po kompromitacjach Trumpa w pierwszej kadencji (+ doszła szopka COVIDowa), tłumami ruszyli do urn, by go wyrzucić z urzędu. 4 lata później, gdy okazuje się, że Demokraci nic nie oferują dla zwykłego obywatela, a potrafią tylko straszyć, jaka to druga strona jest zła. Ludzie, którzy zmobilizowali się w 2020, mieli to po
Davn
Davn