Nie mam ostatnio dobrej passy. Dziewczyna (fakt, że borderka) zostawiła mnie po ponad 6 latach związku. Mózg, serce, nerwy mam jak z galarety, takie pomielone, nie do opisania. Straciłem kasę na krypto walutach, ogólnie nic mi się nie chce. Koleżanka z pracy umówiła mnie na randkę z jej koleżanką, ale podczas tej randki … nie miałem głowy do tej randki, za wcześnie. Pracodawca skierował mnie do pracy w Warszawie, a to miasto
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Batmin generalnie psychoterapia na tak, chociaż jeśli jesteś świeżo po rozstaniu to możliwe, że sama szczera rozmowa z drugą osobą Ci pomoże.
Przed rodzicami nie musisz udawać, że wszystko ok, jak nie chcesz opowiadać o związku to chociaż poskarż się trochę na delegację - powinno Ci lekko ulżyć.
I pilnuj jedzenia, snu, jakiejś aktywności fizycznej - inaczej negatywne skutki stresu tylko będą się pogłębiać.
  • Odpowiedz
tak bardzo chcialbym do kogos teraz zadzwonic, ale to trucie d--y, sam bym nie chcial byc na miejscu tej osoby, wiecie ze ktos do was dzwoni o 1:30 i gada n------y glupoty, co go to obchodzi, jednak brakuje mi tego #przegryw #feels
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Byłem trzy razy na finale PP, jedno zwycięstwo i dwie porażki w tym jedna w karnych
W 1993, 1996 i 2009 ;)
W 2009 bramka strzelił Peszko i grał jeszcze w Lechu Lewandowski wiec chłopa widzialem 😂😂😂😂 #feels #pucharpolski #pilkanozna #mecz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Ki3mon z twojej wypowiedzi bije frustracja i usprawiedliwienie swoich niepowodzeń tym że Ci którym się udało nie mają wstydu. A tu bardziej chodzi o to, że żeby coś osiągnąć trzeba zaryzykować, wyjść ze strefy komfortu a nie tracić czas na “przemyślenia” czemu ja nie mam a inni mają.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Witam, od kilku dni trwa konflikt z moją żoną,mamy po 30 lat dwójke małych dzieci, wybudowany dom na wykończńczeniu, póki co mieszkamy u rodziców i tutaj tkwi ten konflikt, otóż pewnego dnia po imprezie u mojej kuzynki ona nagle chciała jechać porobić coś, gdzie ja byłem w kiepskim stanie i bez chęci, ostatnie czasy też już miałem dosyć tam pracować jestem przemęczony tym, chciałem trochę odpocząć od tego, porobić coś innego niż tylko budowa,nabrać sił . Jednak wsiedliśmy w auto,po drodze zaczęła na mnie najeżdżać że nic nie robię, jestem do niczego itp... że sama musi robić. Ja jestem spokojnym człowiekiem, ale do czasu, po prostu wybuchłem i powiedziałem jej kilka słów, niestety zaczęła na mnie krzyczeć wyzywać od zjebów itp najgorsze słowa. Wysiadłem z auta i wróciłem się pieszo do rodziców, nie wytrzymałem. Ciche dni, jednak wczoraj byłem u teściów moich, ona też, teść niósł p--o w moja stronę a Ona nagle że gdzie z tym piwem do mnie, gdzie temu c-----i dosłownie tak wykrzyczała. Zaczęła bardzo przeklinać gdy zwróciłem jej uwagę jak do mnie mówi. Co byście zrobili w takiej sytuacji? Ona stała się oschła do mnie ,dużo przeklina ciągle krytykuje itp.

#zwiazki #logikarozowychpaskow #zalesie #codziennysynbozy #feels #pytanie #zycie

  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Co byście zrobili w takiej sytuacji?


@mirko_anonim: jest już za późno żeby cokolwiek zrobić. Pozwoliłeś się zbetatyzować... to ona udziela ci lub odmawia koncesji na to co robisz. Jesteś niewolnikiem. Przy takim traktowaniu nie ma mowy o szacunku. Przy braku szacunku nie ma mowy o związku, intymności itd. Równia pochyła, na końcu jest rozwód i odebranie ci dzieci, domu który zbudowałeś, nerwów, zdrowia itd.

It's over. Związałeś się ze wściekłą
  • Odpowiedz
Ciekawe co u nich, jeśli w ogóle jeszcze żyją


@kici_kot: sanatorium i jesienny romans a potem wracasz do swojego życia ;-) książki nie zabrała bo jeszcze mąż by zobaczył
  • Odpowiedz
Kenopsia – niesamowitość miejsca, które jest na ogół pełne ludzi, a teraz jest ciche i puste. Szkolny korytarz wieczorem, opustoszałe biuro w weekend, pusty plac po wyjeździe wesołego miasteczka. Emocjonalny powidok tłumu, który sprawia, że to miejsce nie jest po prostu puste, ale ultra-puste, jakby nie było tam zwykłe zero, ale ujemna liczba ludzi. Ich nieobecność, która rzuca się w oczy, świeci jaskrawo, jak neon.

#ciekawostki #psychologia #
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jak byłaem alkoholikiem i często popijałem to miałem zapał do pracy, przecież na alko musiało być. A że nie zadowalała mnie parkowa z biedry tylko droższe trunki to trzeba było zarabiać. Do tego imprezy, wyjazdy, a z tym wszystkim wiążą się wydatki na jakieś taxówki, wejściówki, jedzenie, mandaty itp. No i skoro chlam to trzeba poziom trzymać aby nikt menelem nie nazwał. Więc się cały czas pracowała. Normalnie na etacie ale też na własną rękę. A to w weekendy robiłem w klubach na bramkach, a to uber/pszyne/wolt, a to taxi, a nawet i fizycznie bo nauczyłem się kłaść płytki więc robiłem to znajomym za jakaś fajną cenę + możliwość napicie się przy pracy. Tym sposobem mieszkając w powiatowym dochodziłem do 10tys na rękę miesięcznie. Oczywiście 3/4 szło na imprezy.
Jak rzuciłem alko to motywacja całkiem mi przeszła. W firmie na etacie zrezygnowałem ze swojej stanowiska (bo stres) i poszedłem znów na niższe od którego parę lat temu zaczynałem. Prawie 3tys mniej na rękę. No teraz jest niewiele ponad najniższa krajowa. Wydatków nie ma. Więc się nie chce pójść dorobić na dostawach. Kolegom płytek kłaść się też nie chce. I teraz zarabiam 2/3 mniej i nie mam nawet na co wydać. Ehh Czuje się jakbym się cofną w rozwoju.
#alkoholizm #zalesie #feels

  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @BooB: no kontakty społecznie ukróciłem bo moi znajomi spotykają się głównie aby pić. Jakieś prace domowe itp wykonuje normalnie. Raczej prócz wychodzenia pic to moje życie się nie zmieniło. Dołożyłem tylko sport, więcej gotowania dla siebie, książki, filmy i tyle. Po prostu mam też więcej czasu teraz.

@D00D00: Ciężko coś na siłę znaleźć jak przez 40 lat prawie nic nie znalazłem. Dołożyłem sport ale wydatek na rower, smartwatcha czy buty do biegania to jest mały wydatek w sumie.

@mirko_anonim: Tak, źle to ująłem, dalej jestem. Ale kompletnie nie biorę pod uwagę okazjonalnego picia. Nie piję prawie 2 lata. I nie zamierzam. I nawet nie było to trudne. Żadnych ciągot i tak dalej. Dalej mam a-----l w domu który został mi z tamtych czasów i nawet przez myśl mi nie przeszło aby spróbować czy coś.
A wcześniej to 20 lat prawie melanżowałem, weekend w weekend, a w tygodniu kilka-kilkanaście piw w zależności jak miałem obowiązku ustalone. W niektórych pracach byłem często wstawiony np. jak jeździłem rowerem z jedzeniem,
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Dlaczego jako dorośłi przestaje nas cokolwiek cieszyć? Mam 30 lat i czuje jakąś pustkę i zastój w swoim życiu. Pije a-----l bo to jedyna rozrywka, która sprawia że coś się dzieje, coś zaszumi w głowie i chociaż na chwilę jest fajnie. Po alkoholu przeglądam sobie internet, patrzę co ciekawego robią inni i snuje wizje że też kiedyś podejme się ciekawych rzeczy. Nic się nie zmienia od tygodni, miesięcy, lat. Przeglądam profile starych znajomych ze szkoły, oczywiście każdy już własna rodzina, dzieci - zawsze przeżywam szok że tyle czasu już minęło i teraz to my jesteśmy pokoleniem rodziców a przecież nie tak dawno byliśmy studenciakami. Nie chciałbym się z nimi zamieniać ale nie mam planu na siebie. Teoretycznie mam trochę czasu wolnego, jakieś pieniądze, mógłbym wszystko ale praktycznie nic, bo co nowego zacznę? przecież nie cofne czasu i nie pójdę na nowe studia (gdzie jak jesteś młody to masz czas na takie eksperymenty i błędy, no i jeszcze jesteś na utrzymaniu rodziców). Próbowałem coś zmienić małymi krokami typu bieganie czy siłownia ale szybko przeszedł słomiany zapał i nawet w tym straciłem sens.

#przegryw #agepill #znajomi #wykop30plus #wykop30club #podrywajzwykopem #przegrywpo30tce #zalesie #incel #badoo #niebieskiepaski #samotnosc #depresja #tfwnogf #zwiazki #relacje #blackpill #tinder #suicidefuel #feels #zycie #s--s

mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Dlaczego jako dorośłi przestaje nas cokolwiek...

źródło: 457292133bcfd591c1f47c3697ce90de47f265af7e01ce509931afec15b09a81

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 9
@mirko_anonim pasja. Coś co lubisz robić, a nie wymaga wysiłku aby zacząć to robić. U mnie to praca w ogrodzie, wprawy rowerowe, majsterkowanie i inne takie. Coś na pewno jest też u ciebie. Nie należy też analizować czy to ma sens, przynosi jakąś korzyść. Ma być przyjemne i lekkie. Od pasji zaczyna się życie. Poznajemy podobnych sobie ludzi, choć nawet ich nie szukamy.
  • Odpowiedz
Prawie całą moją niechęć do świata, myśli samobójcze, brak determinacji, zapału, mgłę w głowie, kompleksy, rozdrapywanie ran, lenistwo, poczucie beznadziei, zmęczenie, brak energii, dogłębny smutek i ogólną chujnie, leczy solidna dawka kofeiny.

Co macie mi na ten temat do powiedzenia?

Czekam na wyjaśnienia, bo to nie zawsze działa, bo organizm się uodparnia, musi być jakiś substytut albo wyjście z tej matni.

#kiciochpyta #medycyna #leczsiezwykopem #depresja
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach