#anonimowemirkowyznania
Ehh święta i ja teraz sam po kilkuletnim związku.
Zaczynajac od początku na starcie naprawdę mi zależało, ale potem z czasem coraz mniej się starałem. Pochłonąłem się w wir pracy, nie czułem tego co wcześniej ale mimo to ciągnąłem to dalej, lecz nie dawałem jej poczucia bezpieczeństwa, nie planowałem wspólnego życia z nią i to był chyba właśnie ten gwóźdź do trumny.
Plus dodatkowo miałem kilka poważnych incydentów, wtedy dostalem kilka kolejnych szans.
Teraz minął ponad miesiąc od zakończenia związku, podczas rozstania to ona płakała a nie ja.
Nie wiem nie czułem tego jakby się to miało skończyć.
#anonimowemirkowyznania
Dziewczyna ze mną zerwała, fakt miałem #!$%@? w ten związek mimo ze trwał kilka lat, głównie ona się angażowała, spotykałem się z innymi za jej plecami (choć ona raczej o tym nie wie).
Zaakceptowałem rozstanie bo widziałem ze z mojej strony było to wszystko kompletnie bez uczuć, chociaż zadeklarowałem chęć zmiany.
Mijają kolejne tygodnie, odzywa się co jakiś czas i pyta mnie czy kogoś mam, ze jej mnie brakuje, ze teraz mogę robić co chce i najlepiej to niech sobie idę ru*ać inne dziewczyny na imprezy, bo będą miały ze mną dobrze xD

I teraz pytanie co jej siedzi w głowie? Po co się ze mną kontaktuje i wygaduje takie głupoty bo czegoś tu nie ogarniam?
I teraz pytanie co jej siedzi w głowie?


trudne pytanie. Być może miała niedostępnego emocjonalnie ojca i stąd kręcą ją podobni faceci. Być może czuje się nieatrakcyjna, boi się, że nie znajdzie sobie nikogo i stąd uczepiła się kogokolwiek, żeby nie być sama. Jedno jest pewne...

fakt miałem #!$%@? w ten związek mimo ze trwał kilka lat, głównie ona się angażowała, spotykałem się z innymi za jej plecami (choć ona raczej o
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Hej Mirko,

Ostatnio zacząłem porządkować swoje życie i nad nim kontemplować. Nad wszystkimi wyborami których dokonałem, z rzeczy których zrezygnowałem, zrobiłem i tych których nie zrobiłem. Ostatnio borykam się myślami o swojej byłej dziewczynie z którą byłem parę miesięcy , 10 lat temu. Rozstaliśmy sie, bo mieliśmy dość duży kryzys w związku, ona mnie kochała, ale za bardzo czułem się osaczony przez nią (mieliśmy po 19 lat).
W sumie to też po zerwaniu rozmawialiśmy normalnie, poczym urwała kontakt. Ja byłem jej pierwszym poważnym chłopakiem, ona też miała swoje trochę problemy z fobią społeczną i przez co miałem dodatkowe problemy by ją po prostu po ludzku wspierać. Stety lub niestety poznałem w międzyczasie na studiach fajną dziewczynę, która z kolei była jakby takim dodatkowym bodźcem do zerwania (po prostu lekkie zauroczenie). W skrócie #!$%@? ze mnie. Na szczęście los xD sprawił, że ta dziewczyna którą poznałem z kolei złamała serce mi. Bardzo długo się po tym wszystkim zbierałem.

Teraz
#anonimowemirkowyznania
Właśnie dociera do mnie co #!$%@?łem. Miałem dobra dziewczynę, zawsze wspierała mnie w trudnych chwilach z wyglądu 10/10 a ja głupi co?
Spotykałem się ze swoim ex, zaniedbałem naszą relację i co najgorsze zdradziłem o czym nawet jej nie powiedziałem. Przy ostatniej sprzeczce jak szczeniak wróciłem do siebie do domu zostawiajac ją z problemami. I co? To koniec dawała mi już 3 razy szanse na przestrzeni kilku lat związku i powiedziała ze więcej nie jest w stanie mi zaufać. Czuje się jak gówno a jedyne czego ode mnie chciała to choć trochę zaangażowania i dbania o ten związek.
Jak sobie z tym poradzić? Nie mogę się z tym pogodzić ze jej już nie ma…
Jak przez pierwszy tydzień jakoś się trzymałem i nawet poszedłem na imprezy coś podziałać, to teraz po kilku tygodniach nie mam ochoty na nic…
#ex #zwiazki #relacje #rozowepaski #niebieskiepaski
#anonimowemirkowyznania
Mirki jak się zmienić?
Każdy związek rozpada się przeze mnie, na początku tego nie widziałem ale zacząłem szukać czytać i chyba jednak jestem narcyzem.
Na początku znajomosci nakręcam laske, ona sie stara zabiega, z czasem również sie otwieram i pokazuje jaki jestem idealny, ale ten stan nie trwa długo, gdy czuje że ją zdobyłem to jakoś przestaje mi zależeć i myśle już o innych.
I teraz znów 4-letni związek skończył się przez takie zachowanie, ona za mną biegała starała się a ja potrafiłem ją zdradzić z randomowa dziewczyna na imprezie.
Nie dowiedziała sie o zdradzie, ale miała dość ze to ona sie cały czas stara o związek.
#anonimowemirkowyznania
Mirki, po krótce 3 letni związek.
Były wzloty i upadki. Najgorsze ze jakiś czas temu zdradziłem, ale się do tego nie przyznałem.
Ostatnio zerwaliśmy z całkowicie innego powodu, ale nadal otrzymujemy kontakt i się spotykamy. Dziewczyna ewidentnie chce żebym się o nią starał i naprawił co zepsułem.
I nawet jeśli się uda to co wtedy? Mówić o zdradzie czy wybić sobie to z głowy i całkiem odpuścić tą relacje?
#ex #zwiazki #rozowepaski
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie powiedziałabym, a wiesz dlaczego? Bo bym nie zdradziła, dla mnie to jedna z najobrzydliwszych rzeczy, jakie można zrobić drugiej osobie. I nie rozumiem nawet, jak można uprawiać seks czy nawet tylko całować się z kimś, kiedy kocha się kogoś innego, dla mnie to niedorzeczne, że można mieć w ogóle ochotę na coś takiego.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
tl;dr moja różowa ma kontakt z byłym z technikum (typ jest obecnie w zwiazku), z którym przeżyła pierwszy raz, a ja czuję się z tym niekomfortowo

Jestem w dość świeżym związku. Wszystko jest super, różowa bardzo się o mnie stara - po prostu czuć, że jej na mnie zależy. Niestety, jest jedna rzecz, która nie daje mi spokoju - jej byly. Tutaj dodam, że typ jest w jej paczce znajomych z dawnych lat, więc nie mogę wymagać od niej zerwania z nim kontaktu, bo przecież oznaczałoby to unikanie spotkań ze znajomymi.

Ex jakiś czas temu zaprosił nas na swoje urodziny. Poszedlem, nie bylo zle, ani różowa nic nie odwalała, ale czułem się jakoś niekomfortowo z tym, ze byli kiedys razem. Myślałem, że będę miał na jakiś czas spokoj, ale znowu mamy od niego zaproszenie na jakas domowke. Strasznie nie chce mi się tam iść. Zaczynam się zastanawiać, czy nie zachowuję się toksycznie z tym moim uprzedzeniem, ale nie chce mieć az tak częstego kontaktu z jej ex. Może wy spojrzycie na cala sytuację bardziej obiektywnie, bo już nie wiem, czy moje/jej zachowanie jest w porzadku.
#anonimowemirkowyznania
Gdy zaczynacie tworzyć związek z nową osobą, to jaki jest wasz stosunek do kontaktów partnera/partnerki ze swoją/swoim ex? Co dopuszczacie, co wydaje wam się dziwne albo budzace podejrzenia i zapalajace lampkę ostrzegawczą? Stawiacie komuś jakies warunki wtedy - nawet jesli razem stwierdzaliscie, ze ta przeszlosc jest juz zamknieta, to co w razie gdy jest jeszcze jakis kontakt?

#zwiazki #milosc #ex #rozowepaski #niebieskiepaski

---
#anonimowemirkowyznania
Pytanie dla trochę bardziej dojrzałych pasków. Jak często myślicie o swoich byłych lub pierwszej miłości? Czy np. Po 10 latach zdarza wam się do tego wracać pomimo, że jesteście w szczęśliwym związku? Przyznam, że zdarza mi się podglądać społecznościówki ex z ciekawości. A potem tydzień wspominam i przeżywam chociaż nigdy bym się już z tą osobą niezwiązał. Z drugiej strony jeśli ona mnie wcale nie wspomina to byłoby mi jednak przykro.

#feels #ex

---
@AnonimoweMirkoWyznania: dla higieny emocjonalnej rozstanie powinno być burzliwe: wypominanie sobie wszystkiego, trzaskanie drzwiami, wywalanie pamiątek do śmieci i masa innych negatywnych zachowań. Dzięki temu nikt nie pomyśli by do kogoś takiego wracać. A jeśli wszystko przebiegało w cywilizowany sposób, dwoje ludzi zachowa do siebie szacunek i przez lata jedno i drugie może myśleć czy nie byłoby lepiej z nim/nią? ( ͡° ʖ̯ ͡°) czasami w różnych
  • Odpowiedz
#ex #wiadomosci #nudesy #riposta koledzy mam babę od prawie dwóch lat i dobrze nam się żyje, dzisiaj jej były chłopak wysyła mi jej fotki w bieliźnie które od niej dostał dawno temu (była głupia i zauroczona, ja jestem wyrozumiały) podpowiedzcie mi tylko co mu odpisać żeby mu się głupio zrobiło bo ja po robocie nie dam rady myśleć, mistrzowie riposty wzywam was. PS nie
michu63 - #ex #wiadomosci #nudesy #riposta koledzy mam babę od prawie dwóch lat i dob...

źródło: comment_1654544430W3PHgGi7zBHOImZEvHLng6.jpg

Pobierz
@michu63: napisałbym mu wprost, że on już może sobie zwalić do tych zdjęć a Ty ją masz na prawdę. I poprosił o adres, bo chcesz mu wysłać lubrykant i jej spocone majtki.

Serio, szantaż golizną jest tak #!$%@? żenujący, że szok xD
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Rozstałam się z chłopakiem ponad miesiąc temu. Wynajmowaliśmy razem mieszkanie i wspólna decyzja była taka, że ja zostanę w tym, w którym mieszkamy, a on znajdzie sobie coś innego. Sytuacja na rynku jest jaka jest i rozumiem, że jest ciężko coś znaleźć, więc daję do zrozumienia, że chce żeby się jak najszybciej wyprowadził, ale nie cisnę za mocno. Wczorajsza sytuacja jednak mnie przerosła. Przyjechał do mnie na weekend mój przyjaciel, którego znam znacznie dłużej niż mojego ex. Miał wyjechać w niedziele późnym wieczorem, bo tak miał pociąg. Mój były wrócił koło 19 i zrobił dramę, że on płaci za to mieszkanie i nie życzy sobie, żeby dopóki on tu mieszka, ktokolwiek tu przychodził. Mamy dwa oddzielne zamykane pokoje, wiec to nie jest tak, że jakkolwiek mu przeszkadzaliśmy. Czy on ma rację? Powinnam teraz nikogo nie zapraszać bo on tak chce? Co myślicie? #logikaniebieskichpaskow #rozstanie #zwiazki #ex

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
@AnonimoweMirkoWyznania: pomyśl odwrotnie, Ty masz do niego jakies uczucia ale z uwagi na wspolne mieszkanie mimo rozstania dalej razem mieszkacie. Wpadasz do domu a tam on nocuje kolezankę... Owszem, faceci są bardziej porywczy ale nie wmówisz mi że by Ci to zwisało
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Hej Mirki,

Mam problem z moim byłym, po prostu za nim tęsknię za nim...

Rozstaliśmy się prawie trzy lata temu. Było to bardzo bolesne dla mnie, ponieważ, odkryłam, że jest druga kobieta. Bronił się i mówił że to nic takiego, ale spotykał się z nią w tajemnicy, pisali do późnych godzin nocnych, chodził uśmiechnięty do telefonu. Gdy tylko się rozstaliśmy to zostali parą, ale od pół roku jest wolny.
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeżeli od 3 lat przeszłością to czas na pomoc specjalisty. Idealizujesz przeszłość, nie dając sobie szansy na doświadczenia które byłyby najpewniej lepsze, niczym się nie różnisz od ludzi co idealizują liceum bo "rodzice płacili i nie było odpowiedzialności", kiedy samodzielnie można sobie stworzyć życie o niebo lepsze kiedy jest się już dorosłym i z własną kasą, generalnie #!$%@? osobowość ale do utemperowania.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Drogie Mireczki żyjemy w symulacji.
Już minał ponad miesiac po zerwaniu, brak kontaktu ze soba nawzajem. I nagle miałem sen, bardzo intensywny, gdzie była moja ex. W tym śnie spotkaliśmy się i rozmawialiśmy, że chcemy do siebie wrócić. Były emocje, płacz i potem się przytulaliśmy.
Rano jak się obudziłem byłem w dziwnym nastroju i ciagle myślałem o tym śnie. Tego samego dnia popołudniu pisze do mnie była, że chce się spotkać i że chce pogadać. Przecież to jest symulacja jak nic. Sam nie wiem co o tym myśleć.

#zwiazki #ex #rozowepaski #niebieskiepaski #symulacja
#anonimowemirkowyznania
Witam was mirki, mam duży problem z moją ex…

Od początku

Byłem z nią ponad 9 lat, z tego ostatnie 7 lat w Niemczech. Rozstaliśmy się ponieważ coś się wypaliło, wsumie to mi się tak wydawało. Po rozstaniu miałem nawet chwile że myślałem ze wrócimy do siębie lecz coś mi mówiło by lepiej to jakoś przetrawić i zostawić za sobą.
#anonimowemirkowyznania
Rozstaliśmy się z moim chłopakiem w poniedziałek, powód nie pasowaliśmy do siebie, ale nie było jakiś wspólnych oskarżeń, podziękowaliśmy sobie, łzy się polały, ale nie było złej atmosfery.

Dzisiaj patrzę rano, i na wszystkich social mediach jestem poblokowana, usunął wszystkie nasze zdjęcie, poblokował telefon, uciął totalnie kontakt ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Zabolało
@AnonimoweMirkoWyznania: widać bardziej to przeżył, pytanie kto tu stwierdził że do siebie nie pasujecie

Chciałam się z nim spotkać po świętach by pogadać by zacząć wszystko od początku


¯\_(ツ)_/¯ jak zaczynać od nowa skoro ktoś stwierdził że do siebie nie pasujecie?
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
#ex #zwiazki #powrot #seks #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #tinder #rozstanie

Po raz 3 wróciłem do byłej. Nie wiem #!$%@? jak to się dzieje ale cały czas do siebie nas ciągnie. Zrywaliśmy ze sobą już dwa razy, za tym drugim razem, rok temu miało być już definitywnie. Taki był deal. Usunąłem ją całkowicie z życia. Numery, zdjęcia, pamiątki, poblokowanie social mediów. Mówiłem też swoim znajomym by nie zaczynali wgl mówić na jej temat, bym spokojnie ją mógł wykasować z pamięci i zapomnieć(powód rozstania - nie dopasowanie, ona introwertyczka, lubi sama ze sobą przebywać ja wręcz odwrotnie) i tak przez ten rok minął sobie czas, spotykałem się z różnymi dziewczynami po rozstaniu wpadł ons, potem chciałem spróbować nawiązać kontakt z inną dziewczyną, ale gówno nic nie wyszło. I tak to trwało do imprezy w weekend gdzie nas wspólny przyjaciel robił imprezę urodzinową i zaprosił nas obojga, myślałem że już minęło i obiecałem sobie że tylko się z nią przywitam ewentualnie jakiś small talk, gdyż jak ostatni raz wróciliśmy do siebie po kilku miesiącach i też na wspólnej imprezie byliśmy to wróciliśmy do siebie...

A wyszło jak wyszło...
@AnonimoweMirkoWyznania Chcesz powiedzieć, że 3 raz schodzisz się z dziewczyną, z którą dwukrotnie ci nie wyszło plus zachowała się jak zwykła szmula ghostując chłopa z którym kręciła.

Ja #!$%@?ę..... powodzenia!
  • Odpowiedz