#anonimowemirkowyznania tl;dr moja różowa ma kontakt z byłym z technikum (typ jest obecnie w zwiazku), z którym przeżyła pierwszy raz, a ja czuję się z tym niekomfortowo
Jestem w dość świeżym związku. Wszystko jest super, różowa bardzo się o mnie stara - po prostu czuć, że jej na mnie zależy. Niestety, jest jedna rzecz, która nie daje mi spokoju - jej byly. Tutaj dodam, że typ jest w jej paczce znajomych z dawnych lat, więc nie mogę wymagać od niej zerwania z nim kontaktu, bo przecież oznaczałoby to unikanie spotkań ze znajomymi.
Ex jakiś czas temu zaprosił nas na swoje urodziny. Poszedlem, nie bylo zle, ani różowa nic nie odwalała, ale czułem się jakoś niekomfortowo z tym, ze byli kiedys razem. Myślałem, że będę miał na jakiś czas spokoj, ale znowu mamy od niego zaproszenie na jakas domowke. Strasznie nie chce mi się tam iść. Zaczynam się zastanawiać, czy nie zachowuję się toksycznie z tym moim uprzedzeniem, ale nie chce mieć az tak częstego kontaktu z jej ex. Może wy spojrzycie na cala sytuację bardziej obiektywnie, bo już nie wiem, czy moje/jej zachowanie jest w porzadku.
@AnonimoweMirkoWyznania: Ty świrujesz. Rozstali się, każde poszło dalej, mają swoje związki. Są przy tym znajomymi z paczki, więc normalne, że będziecie się spotykać u nich, u Was, u kogoś innego.
@AnonimoweMirkoWyznania: Koniecznie odnów koleżeńską znajomość z jakąś dziewczyna z dawnych lat (o ile jakaś jest ) albo nawiąż nową i obserwuj jak świat płonie XD. ( ͡°͜ʖ͡°)
@AnonimoweMirkoWyznania: Zawsze zostaje stara dobra rozmowa. Możesz przecież pogadać (o ile już tego nie zrobiliście) z dziewczyną, że czujesz się z tym niekomfortowo i ona wyjaśni Ci sytuację, poznacie swoje punkty widzenia itp.. Kto wie może dzięki takiej rozmowie pozbędziesz się wątpliwości?
Zaproś ją na domówkę do swojej ex, a jeżeli się nie da to powiedz, że idziesz ze swoją paczką i tam będzie Twoja ex. Zobaczysz jak zareaguje, co powie i być może dojdzie do niej, że masz prawo czuć się niekomfortowo.
@AnonimoweMirkoWyznania: to nie jest kwestia 'w porządku' bo związki to nie jest konkurs na bycie sprawiedliwym tylko dwójka ludzi, która lubi ze sobą być. To jest kwestia Twoich granic, zasad, wartości, gustów, upodobań. Tak samo jak kobieta może nie chcieć faceta poniżej 180cm tak samo ty możesz nie chcieć np. rudej. Albo takiej co się koleguje z pierwszym seksualnym partnerem.
@AnonimoweMirkoWyznania: zróbcie sobie we czwórkę bi-swingers party i po problemie. Jak się każdy z każdym przerucha to nikt do nikogo nie będzie mógł mieć fochów.
@AnonimoweMirkoWyznania: pogadaj z jakimś psychologiem może lepiej, zamiast na mirko? Bo tutaj to raczej cię tylko będą utwierdzać w twoich paranojach, zamiast szukać źródła problemu, jaki jest w tobie.
@AnonimoweMirkoWyznania: uwielbiam takie wątki, gdzie od razu zlatuje się zgraja różowych i simpów i wyzywa opa od toksyków czy innych mizoginów (toksyk/mizogin/incel/przegryw = mężczyna nierobiący tego co chcą kobiety)
pogadaj z jakimś psychologiem może lepiej, zamiast na mirko? Bo tutaj to raczej cię tylko będą utwierdzać w twoich paranojach, zamiast szukać źródła problemu, jaki jest w tobie.
@aegispolis: świetny pomysł. Od razu najlepiej wysłać każdego do psychologa czy
świetny pomysł. Od razu najlepiej wysłać każdego do psychologa czy na terapie, bo śmiał się nad czymś zastanowić.
Ziom, psycholog to nie jest rozstrzelanie. Op ma problem, z którym sobie nie radzi, a taki psycholog, czy terapeuta może mu w tym pomóc. To nie jest kara
![Bosak w TVP WORLD [EN]](https://wykop.pl/cdn/c3397993/edb9bf57605906a49d1f9758a75d97752ec688af492eb1690124d664019be60b,q80.jpg)
tl;dr moja różowa ma kontakt z byłym z technikum (typ jest obecnie w zwiazku), z którym przeżyła pierwszy raz, a ja czuję się z tym niekomfortowo
Jestem w dość świeżym związku. Wszystko jest super, różowa bardzo się o mnie stara - po prostu czuć, że jej na mnie zależy. Niestety, jest jedna rzecz, która nie daje mi spokoju - jej byly. Tutaj dodam, że typ jest w jej paczce znajomych z dawnych lat, więc nie mogę wymagać od niej zerwania z nim kontaktu, bo przecież oznaczałoby to unikanie spotkań ze znajomymi.
Ex jakiś czas temu zaprosił nas na swoje urodziny. Poszedlem, nie bylo zle, ani różowa nic nie odwalała, ale czułem się jakoś niekomfortowo z tym, ze byli kiedys razem. Myślałem, że będę miał na jakiś czas spokoj, ale znowu mamy od niego zaproszenie na jakas domowke. Strasznie nie chce mi się tam iść. Zaczynam się zastanawiać, czy nie zachowuję się toksycznie z tym moim uprzedzeniem, ale nie chce mieć az tak częstego kontaktu z jej ex. Może wy spojrzycie na cala sytuację bardziej obiektywnie, bo już nie wiem, czy moje/jej zachowanie jest w porzadku.
#zwiazki #ex #rozowepaski #zazdrosc
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6332abc1b3914a7ecae7b991
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę
Komentarz usunięty przez moderatora
@AnonimoweMirkoWyznania: to nie jest kwestia 'w porządku' bo związki to nie jest konkurs na bycie sprawiedliwym tylko dwójka ludzi, która lubi ze sobą być. To jest kwestia Twoich granic, zasad, wartości, gustów, upodobań. Tak samo jak kobieta może nie chcieć faceta poniżej 180cm tak samo ty możesz nie chcieć np. rudej. Albo takiej co się koleguje z pierwszym seksualnym partnerem.
Mi by to przeszkadzało,
Komentarz usunięty przez autora
---
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
@aegispolis: świetny pomysł. Od razu najlepiej wysłać każdego do psychologa czy
Ziom, psycholog to nie jest rozstrzelanie. Op ma problem, z którym sobie nie radzi, a taki psycholog, czy terapeuta może mu w tym pomóc. To nie jest kara