Aktywne Wpisy
Szarmancki-Los +309
Zawsze jak gram w gierki to robię to jednym schematem, mianowicie być jak najbardziej szlachetny i nie popełniać żadnych przestępstw, o ile to jest niezbędne fabularnie.
Jeśli mogę komuś darować życie to daruję, jak mogę odmówić nagrody za wykonanie zadania to odmówię, nigdy nie kradnę przedmiotów jeśli jest możliwość zdobycia ich w sposób legalny(chociaż wiadomo, zawsze plądruję zwłoki pokonanych przeciwników, nie wiem czy liczy się to jako kradzież).
Nawet jeśli już gram
Jeśli mogę komuś darować życie to daruję, jak mogę odmówić nagrody za wykonanie zadania to odmówię, nigdy nie kradnę przedmiotów jeśli jest możliwość zdobycia ich w sposób legalny(chociaż wiadomo, zawsze plądruję zwłoki pokonanych przeciwników, nie wiem czy liczy się to jako kradzież).
Nawet jeśli już gram
xiv7 +150
Kiedyś główna była zasrana prawacko-rasistowskim gównem a teraz i na mikroblogu gorące 3/4 wpisów że murzyn/ pajeet/ inny afgańczyk w związku z Polką i TRZEBA o tym #!$%@?ć cały portal, nie da się już przeczytać o ciekawych sytuacjach jak kiedyś tylko ku*wa trzeba informować CAŁY ŚWIAT że jakaś Polka jest w związku ze śniadym obcokrajowcem który ją na pewno zostawi, PATRZ Wykopku, koleś z Afryki albo Azji jest z Polką, czemu się
#ex #zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #depresja
Robiłem dziś drobne porządki bo mam na południową zmianę i znalazłem jakieś stare listy, chyba je spopielę w piecu. Przeszłość już była. Nie ma co do tego wracać.
Kurde pomyśleć że dojście do siebie, w miarę, zajmie mi aż 3 lata, ale jakoś udało się nie zapić, nie stracić roboty. Powoli jest coraz lepiej mimo że od losu zawsze raczej otrzymywałem same ciosy.
Jak nie nowotwór matki, potem nawrót, to utrata narzeczonej, bo wróciła do ex-bolca na boku i 7 lat jak krew w piach.
Zazdroszczę kobietom tej umiejętności racjonalizacji sobie każdego nawet największego #!$%@?, Tego że jesteś z kimś 5-10-15 lat a po tygodniu są w stanie bujać się z nowym i love-forever, #!$%@? mediów społecznościowych fotkami, z "idealnego pełnego miłości" związku.
Ech, dobrze, że to już poblokowałem. Tymczasem, trzeba iść do przodu i toczyć ten wspaniały dar jakim jest życie XD #samotnosc
"
Zazdroszczę kobietom tej umiejętności racjonalizacji sobie każdego nawet największego #!$%@?, Tego że jesteś z kimś 5-10-15 lat a po tygodniu są w stanie bujać się z nowym i love-forever, #!$%@? mediów społecznościowych fotkami, z "idealnego pełnego miłości" związku"
Oj gościu rozumiem Cię, nawet nie wiesz jak dobrze. Niespełna 6 lat tak spaliłem i co gorsza przez ostatni rok+ w desperacji próbując te relacje ratować stałem się takim cuckiem, że
Święte słowa.
"nie ratuje się relacji" to wydrukować i powiesić nad łóżkiem.
"Tego kwiatu to pół światu" - to też.
Dziękuję za przypomnienie innym.
Już jej nie potrzebuję raczej, jest już naprawde git. Z każdym dniem. Jeśli będę miał zjazd, doła albo wrócę do chlania i rozpaczy, rozważę jakieś terapie. Póki co wracam od marca na studia magisterskie, wróciłem do dawnych hobby, a temat założyłem, bo mam bardzo dużo rozkmin. Nie tęsknię, bo zrozumiałem, kurde jak przez lata dawałem się traktować. To było naprawdę okropne :) Grunt, że to w końcu zrozumiałem.
@unitrax: ja pozbyłem się absolutnie wszystkiego - zdjęć, wspólnych nagrań, historii rozmów. Przestałem bywać w miejscach w których mógłbym ją spotkać, odciąłem się od wspólnych znajomych. Brzmi drastycznie, ale inaczej nie wyleczyłbym się z obsesji na jej punkcie po rozstaniu
Dla siebie to Ty jesteś najważniejszy. I ma tak zostać.
Zawołaj mnie za kilka miesięcy/lat i powiedz, że dobrze się bawiłeś.