Strasznie irytują mnie bitwy myśli w głowie.
Z jednej strony czuje się spełniony, motywuje się coraz bardziej - i wiem, że idę do przodu (aspekt pracy wypracowałem chyba najlepiej jak się dało, mając lvl22 pracuje na stanowisku kierowniczym, zarobki niczemu sobie, mam dwa samochody, motocykl, za rok kończę studia, odłożoną sporą sumę na jakąś inwestycję, ciepły kąt w domu rodzinnym, bogate kontakty, wiele możliwości).
Z drugiej strony czuje jak spadam, i że w
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Moja była, która po naszym rozstaniu wróciła na Tindera i mimo naszego powrotu miala go od lutego aż do października i uważała że to ok, bo to nic złego zalajkowala taki komentarz pod postem o tinderze xD Hipokryzja level hard. xD to tylko dowód, że kobiety mają podwójne standardy. Jak facet to robi to drań, jak kobieta to jest to normalne. Co z tego, że mi to nie odpowiadało i było mi
tplink340 - Moja była, która po naszym rozstaniu wróciła na Tindera i mimo naszego po...

źródło: comment_1640622454hxRZ8LDM1mFsAwMsxbdidv.jpg

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@tplink340:
Toksyczne babsko, z dala od takich co lecą w kulki. Nie masz co żałować. Zwiazek z taką osobą tylko by Cię niszczył.

Nie mniej takie osoby też do siebie przywiązują i to wcale nie w mniejszym stopniu niż te zdrowe.

Imo nie śledź jej już, bo to do niczego Ci niepotrzebne, a Tylko drażni Ci nerwy
  • Odpowiedz
@SebaD86: w tym przysłowiu chodzi o to, że wszystko się zmienia i nic nie jest stałe - nawet jak wejdziesz w relacje z tą osobą po raz drugi, to ona już będzie całkiem inna, z innymi bagażami emocjonalnymi, doświadczeniem, peklowaniem przez Chadów itd.

Nie mówię żeby się w to pchać, bo jak raz nie wyszło to widocznie to nie było to. Chyba ze OP wpadł na rok w nałóg, a
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Ech Mirabelki i Mireczki.

Stoję przed trudną dla mnie decyzją. 37 miesięcy temu rzuciła mnie dziewczyna. Najpierw niby nic takiego, a później wyszło, że znalazła nowego jeszcze jak byliśmy razem. Nie ukrywam, że przez to na kilka tygodni się załamałem.

W tym czasie ona była z jednym, ja z dwoma. Od roku każde z nas jest same. Zaczęliśmy rozmawiać od czasu do czasu, akurat pojawiła się sprawa, która musieliśmy
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Jak dla mnie zdrada to definitywny koniec. Pobawiła się twoim kosztem dała innemu, a teraz chce wrócić. Może stwierdziła że jesteś bardziej stabilną opcją. Ergo Trzeba się zastanawiać czy to miłość, czy podejście praktyczne. Jeśli to drugie, to w końcu znów ci doprawi rogi.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Czy doszło do jakiegoś zbliżenia, czy nie, to i tak moim zdaniem jest zdrada. Można zdradzić emocjonalnie. Tak jak piszesz. Chodzi o brak zaufania. Ja też mam koleżanki z dawnych lat, z którymi czasami piszę, ale moja różowa o tym wie. I jak pyta z kim piszę, to jej szczerze odpowiadam, i w drugą stronę tak samo. Więc nie mamy podstaw sobie nie ufać. Gdybym się dowiedział, że za
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Psychoterapeuta powiedział, że z------m słuchając się rady wszystkich wokół mnie, przez co nie złożyłem byłej życzeń na dzień kobiet. Mam starać się z nią odnowić znajomość bez względu na to czy kogoś ma, następną próbą mają być święta, zwykłe złożenie życzeń. Ze względu na moją przeszłość uznał ją za "raj utracony". I wręcz to krzyknął z entuzjazmem jak skończyliśmy mój życiorys (podczas spisywania machał głową na lewo i prawo,
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: To nie jest dobry psychoterapeuta. Psychoterapeuta nie ma prawa mówić ci co masz robić. Taka postawa odbiera ci autonomię i spycha odpowiedzialność za twoje życie na niego samego. Najprościej rzecz ujmując taka terapia najprawdopodobniej będzie nieskuteczna.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: b0lga się cieszy a wy skaczecie wokół niej jak jakieś małpy ( ͡° ͜ʖ ͡°) znam ten typ, nic nie chce robić a potem p------i, że przez ciebie tylko w domu siedziała. Miras to już jest pozamiatane, będziesz miał teraz jakieś p------e jazdy z jej strony, a później Cię rzuci a ty będziesz latał za nią i pisał że chcesz się spotkać, a ta p---a
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mirki opiszę swoją sytuację i bardzo bym prosił o szczere opinie, zaczerpnąłem już opinii rodziny, bliskich jak i terapeuty. Ale im więcej o tym myślę, tym bardziej nie wiem co zrobić.

29 miesięcy temu rzuciła mnie dziewczyna, miałem 23 lata po 4 latach razem. Ona miała 21 lat, od 3 lat mieszkaliśmy razem. Ale ja byłem okropny dla niej. Wpadłem w mocną depresję, miałem różne problem z którymi sobie
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: jeśli odeszła bo byłeś "równią pochyłą" to może warto spróbować, skoro się dźwignąłeś.
O ile to nie ona wpędzała Cię w nieradzenie i depresję w trakcie związku.

Choć lepszą kobietą byłaby taka, która zgodnie z tekstem

Ale miłość kiedy jedno spada
  • Odpowiedz
Masz myśli o powrocie, a nie pomyślałeś może czy z inną osobą nie byłoby ci lepiej? Jeśli ona odeszła to jest bardzo prawdopodobne, że zrobi to drugi raz. Teraz pniesz się w górę, ale co gdy zaliczył byś potknięcie, jesteś pewien, że zostałaby przy tobie?
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Witam. Mam taki problem, może ktoś miał podobnie. Może warto iść na jakąś terapię. O co chodzi.. rok z hakiem rzcuiła mnie dziewczyna, bo "nie zasługuje na Ciebie". W sumie już od dawna nie tęsknie za nią, spotykam się z nowymi kobietami, nie mam z tym problemu, jednak problem się pojawia w momencie wejścia w związek, ex jak się okazało znalazła sobie kogoś przed rozstaniem, przez co no nie
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Gdybyście się rozstali w dobrych relacjach to myślę, że by nie wypadało albo powinieneś ex zapytać. W takim scenariuszu moim zdaniem możesz wyrywać koleżankę aczkolwiek mogą być różne manipulacje i krzywe akcje
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Co jest nie tak z kobietami? W wieku 20-24 lat byłem z pewną kobietą, nazwijmy ją Iga, początek z Igą był fantastyczny, ale później było coraz gorzej z każdym miesiącem, zaraz wyjaśnię. Zakończyła ten związek równo 3 lata temu, rzuciła mnie dla innego, jakieś dużo starszego gościa. No i w sumie okej, nie układało się tak naprawdę ostatnie 2 lata związku, nie wiem po co to ciągnęliśmy. Kończyła ten
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Kto zadzwonił na policję, że bije kobietę w swoim mieszkaniu?


@AnonimoweMirkoWyznania: powiedz, że albo samo dzwoni na policje to odkręcić albo ty dzwonisz... jak się do wie, że coś jej grozi za takie akcje to spadnie z rowerka swojej głupoty ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 548
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • Odpowiedz