#anonimowemirkowyznania
Drogie Anonimowe Mireczki i inne wytwory środowiska internetowego. Temat jak najbardziej poważny, bez trolla. Chodzi o życie ()

Jakiś czas temu pisał tu mój już #ex #niebieskipasek w rozpaczy, że jego #rozowypasek (w sensie ja) wyprowadził się od niego, pozostawiając go w bólu i samotności. Próbowaliśmy jakoś to wszystko posklejać do kupy, ja się naginałam na lewo i prawo, walczyłam o ten związek (7 lat związku więc
Nie wiem dlaczego tak się stało; uważam, że jego argumenty nie są wystarczająco zasadne, aby 7 letni związek zakańczać w taki sposób, jeżeli się kogoś kocha.


@AnonimoweMirkoWyznania: Naucz się akceptować rzeczy na które nie masz wpływu. To co się stało, potraktuj jako doświadczenie, a nie porażke i wykorzystaj jako potencjał do ważnych pozytywnych zmian w życiu.
#anonimowemirkowyznania
Siemka Mirki. Jestem anon lvl22.
Potrzebuję pomocy w kwestii relacji ze swoją ex. Mianowicie byłem ze swoją Julką mniej więcej rok, dość intensywny związek. Mamy podobne zainteresowania, potrafimy ze sobą rozmawiać przerwy długie godziny, uwielbiamy podróże, spontaniczne tripy, wycieczki. Było fajnie, ale zaczęło się psuć. Przez kilka problemów życiowych dość mocno narzekałem, byłem marudny, mało było we mnie energii i po jakimś miesiącu ona miała dość, stwierdziła że nie widzi już
via Wykop Mobilny (Android)
  • 30
@AnonimoweMirkoWyznania: stałeś się właśnie betabankomatem. Wyjazd nad morze "ależ oczywiście" Julka z chęcią pojedzie. Ale nie liczyłabym na coś więcej. Ona jest jeszcze młoda i jeszcze nie wie o co chodzi w związkach. Poszukuje wrażeń a chyba nie chcesz co tydzień sponsorować jej skoków ze spadochronem, wyjazdów nad morze, w góry i na Karaiby?
#anonimowemirkowyznania
Powiedźcie mi proszę, żebym nie wchodził na jej sociale, bo pewnie zobaczę ją tam z welonem na głowie.Proszę o motywację w postaci argumentów, że to głupi pomysł i tylko #!$%@? sobie życie takim tęsknieniem za kimś, kto mnie nie chce, byłbym bardzo wdzięczny bo tylko ciągle myślę jaka ona jest szczęśliwa, a ja smutny i załosny
#zwiazki #ex

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi
#anonimowemirkowyznania
Kurła Mircy i Mirabelki.
Napiszę Wam coś, żebyście nie #!$%@? kilka spraw tak ja. A przy okazji się wygadam. Będzie długo, więc nie zmuszam do czytania. Mi wystarczy w sumie to, że wyładuję się pisząc to. Miałem super dziewczynę, piękną, mądrą, oddaną i wyrozumiałą (ale trochę #!$%@?ą - border, chociaż nad tym zazwyczaj panowała), no ale się rozwaliło. Dużo kłótni, a jej zaburzenie się z czasem tak nasilało, że nie mogłem
@AnonimoweMirkoWyznania czyli zostawiłeś dziewczynę z zaburzeniem osobowości gdzie największym strachem i obawą jest odrzucenie i porzucenie przez kogoś nam bliskiego? I twierdzisz że ją kochasz nadal? XD
Nie licz już na nic z jej strony, dobrze że nie musi się męczyć z takim dzbanem jak ty i mam nadzieję że ktoś o wiele bardziej ogarnięty towarzyszy u jej boku.
#anonimowemirkowyznania
Ex rzuciła mnie dwa tygodnie temu, mówiła, że mnie nie kocha, a od paru dni do mnie zagaduje na fb i dzisiaj zaproponowała spotkanie. Zdziwiło mnie to, ale się zgodziłem, problem w tym że w tej konwersacji nazwała mnie "przyjacielem" i zapowiedziała, że to jest wyłącznie spotkanie przyjacielskie. Jak myślicie o co może jej chodzić? Czy podświadomie ona chce wrócić do mnie? Jak się zachować na takim spotkaniu? Dodam tylko że
Wczoraj napisała do mnie moja ex (nie jesteśmy ze sobą dwa lata) po 10 minutach normalnej rozmowy zaczęła mi gadać że wszystko zaliczam tylko dlatego bo jestem na studiach zaocznych i za nie płace. I ze mój kierunek Finanse i rachunkowość na UW to banał (sporo przedmiotów jest łatwych ale bez przesady robi przesiew na 3 roku jest mniej niż 50% stanu początkowego). Ona natomiast studiuje pedagogike na APS i jest tak
Ehh, troche mnie #feels dopadły, chociaż zwykle nie zastanawiam się nad tym co było.

Dowiedziałem się od wspólnej znajomej, że moja była i pierwsza dziewczyna w życiu i jedyna kobieta, która była moją prawdziwą przyjaciółką, z którą spędziłem jeden z najlepszych okresów w moim życiu się zaręczyła i stara się o dziecko z obecnym partnerem.

Z jednej strony fajnie, że jej się powodzi, bo znalazła w sumie ogarniętego faceta, znalazła fajną pracę
@TSP89: oboje trudne charaktery i duże temperamenty. Nie umieliśmy się dogadać, bo każde z nas miało ego #!$%@? w kosmos. Pod koniec kłóciliśmy się o wszystko, bo ani ja, ani ona nie potrafiliśmy ustąpić, ani pójść na kompromis nawet w błahych sprawach. Mimo, że na poczatku dogadywaliśmy się świetnie i pierwsze półtora roku znajomości to była sielanka i spędzanie czasu prawie 24 godziny na dobę.
@Mack_Lanegan wiesz lepiej się rozstać w odpowiednim momencie, niż pozostać w związku. Mieć dzieci, x lat stażu i papier z urzędu stanu cywilnego. Więc dobra decyzja o rozstaniu.

Niemniej rozumiem co czujesz. Ale ciesz się jej szczęściem, tak po prostu.
Byłem wczoraj na imprezie na urodzinach znajomego gdzie spotkałem swoją ex. Starała się udawać że mnie widzi, pokazując że dobrze się bawi beze mnie :) Poszedłem na ta impreze bo była naszego wspólnego znajomego i głupio było nie pójść. Jednak nie zwracałem na nią uwagi, lałem na nią ciepłym moczem, tańczyłem sobie z dziewczynami które de facto potem chciały znowu tańczyć bo mówiły że tańcze swietnie :D
Widziałem że zerka na mnie
#anonimowemirkowyznania
Dzisiaj widze się z byłym i nie wiem jak się zachować, od rozstania minęło bardzo dużo czasu, ja się nie pozbierałam, nadal go kocham i tęsknie za nim. On wrócił do swojej byłej także pewnie jest szczęśliwy, a ja nie wiem jak się zachować. Z jednej strony chciałabym mu wykrzyczeć ze go kocham i że tęsknie, a z drugiej nie chce wyjść na desperatkę. W moim życiu ostatnio dzieje się bardzo